Więcej podobnych tematów o zdrowiu znajdziesz na głównej stronie Gazeta.pl.
- Do dzisiaj nie mamy żadnego niezawodnego biomarkera choroby Parkinsona. Dlatego nasze odkrycie może stać się przełomem w diagnozowaniu tego schorzenia - mówią naukowcy z Uniwersytetu w Kilonii (Niemcy), którzy opracowali metodę wykrywania śladów nieprawidłowo ustrukturyzowanego białka o nazwie alfa-synukleina na podstawie badania krwi.
Jak obecnie diagnozuje się chorobę Parkinsona? Lekarze opierają się przede wszystkim na typowych dla tej choroby zaburzeniach ruchowych, takich jak sztywność i drżenie mięśni, czy spowolnione ruchy. Ale choroba zaczyna się zwykle co najmniej dwadzieścia lat wcześniej, nim pojawią się widoczne jej oznaki. Niestety, pozostają nieuchwytne dla lekarzy lub są niezwykle trudne do zdiagnozowania. Stąd poszukiwanie możliwych do zastosowania miarodajnych markerów, które pomogłyby wykryć początki choroby.
Teraz niemieccy naukowcy zaproponowali nowy biochemiczny test mogący w przyszłości służyć do diagnozowania choroby Parkinsona nawet na wczesnym etapie. Test wykrywa obecność cząsteczki białka o nazwie alfa-synukleina (α-synukleina) we krwi. Wyniki prac opublikowało czasopismo "Brain".
Alfa-synukleina to białko neuronalne, które reguluje ruch pęcherzyków synaptycznych i późniejsze uwalnianie neuroprzekaźników. Występuje przede wszystkim w mózgu, mniejsze ilości tych cząsteczek znajdują się w sercu, mięśniach i innych tkankach. W chorobie Parkinsona dochodzi do nagromadzenia się w mózgu źle sfałdowanych białek alfa-synukeliny (źle sfałdowanych, czyli o nieprawidłowej strukturze pzrestrzennej). To w efekcie prowadzi do uszkodzeń w komórkach nerwowych mózgu.
Najpierw naukowcy wyizolowali z krwi tak zwane pęcherzyki zewnątrzkomórkowe pochodzące z neuronów. Wśród badanych znalazły się osoby z chorobą Parkinsona oraz zdrowe. Pęcherzyki zewnątrzkomórkowe to struktury, które odrywają się od komórek pierwotnych, zabierając ze sobą białka i krążą potem wraz z krwią. To dotyczy także komórek nerwowych. Dlatego możliwe jest odnalezienie takich pęcherzyków podczas badania krwi.
- Oznacza to, że podczas badania tych pęcherzyków mogę niejako zajrzeć do mózgu - obrazowo tłumaczy dr Annika Kluge, współautorka badania.
Następnie naukowcy przystąpili do poszukiwania w tych pęcherzykach białek charakterystycznych dla choroby Parkinsona, czyli zmienionej alfa-synukleiny. Do wykrycia tych cząsteczek wykorzystano pewien typ przeciwciał. W ten sposób znaleziono nieprawidłowe alfa-synukleiny we krwi i potwierdzono, że u chorych poziom toksycznego białka jest znacznie wyższy.
Niedawne badania nad rolą alfa-synukleiny w przebiegu choroby Parkinsona wskazały także na jej inną, nieznaną wcześniej funkcję.
- Jest to białko, które jest celem środków terapeutycznych, ale o jego funkcji mało do tej pory wiedziano. Tradycyjnie uważa się, że alfa-synukleina bierze udział w wiązaniu się z błoną komórkową i w transportowaniu struktur znanych jako pęcherzyki. Ale nasze badania sugerują, że alfa -synukleina prowadzi "podwójne życie" - donieśli naukowcy z Brigham and Harvard Medical School (USA). Z wynikami tych badań można się zapoznać na łamach czasopisma "Cell".
Badacze wykazali, że ta sama część alfa-synukleiny, która oddziałuje z pęcherzykami, wiąże się także z pewnymi strukturami w komórce wpływającymi na ekspresję genów za pośrednictwem informacyjnego RNA. Autorzy badania sugerują zatem, że alfa-synukleina pełni rolę jakby przełącznika, który reguluje dwie bardzo różne funkcje. Jedna z nich to transport pęcherzyków, druga to ekspresja genów. U chorych na Parkinsona równowaga pomiędzy tymi funkcjami jest zachwiana.
Źródła: Brain, MedicalXPress.com, Cell