Więcej ważnych informacji o zdrowiu znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
"Tak, to prawda, ale nic więcej nie mogę powiedzieć na temat stanu zdrowia pacjentów, u których wykryto małpią ospę" - powiedziała ordynator Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie. "Jest pani szóstą osobą z rzędu, która do mnie w tej sprawie dzwoni" - nie ukrywała emocji dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalistka chorób zakaźnych.
Obecnie stan żadnego z chorych nie zagraża życiu. Wynik badań diagnostycznych, które były wysłane do Holandii, niedawno dotarł do Polski. Informacja została natychmiast przekazana do odpowiednich służb nadzorujących sytuację sanitarno-epidemiologiczną.
6 nowych zakażeń małpią ospą w Polsce
Osoby, które otrzymały pozytywny wynik na obecność wirusa małpiej ospy, zostały hospitalizowane. Zainfekowani przebywają na tym samym oddziale, z którego po 21 dniach wypisano już pierwszego w Polsce pacjenta z małpią ospą. Nie podano żadnych szczegółów na temat ich wieku, płci ani domniemanego sposobu zakażenia.
Najprawdopodobniej u każdego z hospitalizowanych pacjentów wystąpiły zmiany skórne, z których pobrano materiał do dalszych badań diagnostycznych. Choć wcześniej zwracano uwagę na charakterystyczną wysypkę, która jest jednym z objawów małpiej ospy, to jednak okazuje się, że nie zawsze symptom ten pojawia się u zakażonych.
Pacjent z Wielkiej Brytanii, który jako pierwszy zdecydował się opowiedzieć publicznie o małpiej ospie, którą u niego zdiagnozowano, wcale nie miał żadnych krost, grudek ani innych wykwitów skórnych na żadnym etapie choroby. "Wyglądało to raczej jak grypa" - zdradził 35-letni James McFadzean.
Szczepionka na małpią ospę trafi do Polski
Unia Europejska zamówiła już 110 tys. dawek szczepionki przeciwko małpiej ospie. Do Polski ma trafić 1 tys. sztuk preparatu duńskiej firmy biotechnologicznej Bavarian Nordic.
Jarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia w komentarzu udzielonym serwisowi zdrowie.gazeta.pl potwierdził, że dostęp do szczepień w pierwszej kolejności będzie mieć personel medyczny, który zajmuje się zakażonymi pacjentami. Nie będzie jednak możliwości zakupu takich szczepionek w aptekach.
