Więcej tekstów na temat zdrowia znajdziesz na głównej stronie Gazeta.pl.
Wzrost nie jest zwykle uważany za czynnik sprzyjający chorobom, ale mimo to można go powiązać z pewnymi schorzeniami. I tak na przykład, u osób wysokiego wzrostu zauważa się zwiększone ryzyko migotania przedsionków, ale mniejsze wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych. Jednak w tej kwestii nadal istnieje wiele niejasności. Stąd zainteresowanie naukowców tym zagadnieniem.
- Takie epidemiologiczne powiązania wzrostu z chorobami może być mylące, ponieważ na wzrost osoby dorosłej mają wpływ czynniki środowiskowe, w tym odżywianie, status społeczno-ekonomiczny i czynniki demograficzne. Wysoka dziedziczność wzrostu, w połączeniu z niedawnymi postępami w zrozumieniu jego podstaw genetycznych, umożliwia obecnie wykorzystanie wielu narzędzi do wyjaśnienia zależności patofizjologicznych między wzrostem a cechami klinicznymi - piszą naukowcy z Rocky Mountain Regional VA Medical Center w USA na łamach czasopisma "PLOS Genetics".
Badania przeprowadzono na bardzo dużej grupie osób, liczącej ponad 280 tys. dorosłych osób. Dane pochodziły z projektu VA Million Veteran Program. Jest to ogromne przedsięwzięcie, którego celem jest stworzenie mega biobanku, służącego naukowcom do badań nad wpływem genów na zdrowie i choroby. Informacje zbierane są za pomocą kwestionariuszy, ponadto wykorzystuje się elektroniczną dokumentację medyczną oraz próbki krwi służące do badań genomowych i innych.
W tym badaniu naukowcy porównali wzrost (fizyczny oraz przewidywany genetycznie) z cechami klinicznymi. Średni wzrost badanych wynosił 176 cm.
- Porównaliśmy powiązania rzeczywistego i przewidywanego genetycznie wzrostu z cechami całego fenomu, uzyskanymi z elektronicznych kart zdrowia VA, dostosowując się do wieku, płci i głównych składowych genetycznych - wyjaśniają naukowcy.
Fenom, analogicznie do genomu, to pełny zestaw jednostkowych fenotypów: cech, właściwości i zachowań.
Korzystając z narzędzi genetycznych do wyjaśnienia zależności patofizjologicznych między wzrostem a cechami klinicznymi, naukowcy znaleźli setki cech klinicznych powiązanych ze wzrostem, w tym takie, które związane są ze słabymi wynikami zdrowotnymi i niższą jakością życia, w tym neuropatią obwodową (rodzaj uszkodzenia nerwów obwodowych), owrzodzeniami kończyn dolnych i przewlekłą niewydolnością żylną.
Potwierdzamy znane już powiązania pomiędzy wysokim wzrostem a wyższym ryzykiem migotania przedsionków, mniejszym ryzykiem takich chorób sercowo-naczyniowych jak nadciśnienie, hiperlipidemia i choroba wieńcowa. Do tego dochodzi niebezpieczeństwo pojawienia się żylaków. Ponadto zidentyfikowaliśmy potencjalnie nowe powiązania: z neuropatią obwodową i zakażeniami skóry i kości
- podają naukowcy.
A zatem wysokie osoby częściej cierpią z powodu żylaków, a do tego zagrażają im infekcje skóry i kości oraz neuropatia obwodowa i migotanie przedsionków. Mają jednak lepsze wyniki, jeżeli chodzi o niektóre choroby sercowo-naczyniowe.
Źródła: ScienceAlert.com, PLOS Genetics