Jak pokazują badania, długie drzemki mogą być wczesnym objawem choroby Alzheimera

Coraz dłuższe drzemki w ciągu dnia to może być sygnał, że w mózgu zaczyna się proces chorobowy wskazujący na początki alzheimera.

Więcej o chorobach neurodegeneracyjnych przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.

Wśród naukowców nie było, jak do tej pory, pełnej zgody, jaki wpływ na starsze osoby i jakie znaczenie dla zdrowia mózgu mają drzemki w ciągu dnia. Badania przynosiły sprzeczne wyniki. Rok temu naukowcy z Chin mówili o pozytywnej roli popołudniowej drzemki, która miała poprawiać pamięć i myślenie u starszych osób w wieku powyżej 60 lat. Najnowsze badania, zrealizowane przez naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego (USA), przyniosły odmienne wyniki. Zgodnie z ich obserwacjami przedłużone drzemki wiążą się z chorobą Alzheimera lub z łagodnym upośledzeniem funkcji poznawczych.

Częste drzemki to może być sygnał ostrzegawczy

Naukowcy skłaniają się ku poglądowi, że przedłużające się drzemki u starszych ludzi mogą być zwiastunem pogarszającego się stanu mózgu i przyspieszonego starzenia się.

Jeśli do tej pory nie ucinałeś sobie popołudniowych drzemek, a teraz widzisz, że coraz częściej stajesz się śpiący w ciągu dnia, może to być sygnał pogarszającego się stanu funkcji poznawczych

- mówi dr Yue Leng, jeden z autorów badania.

Do takiego wniosku doszli naukowcy po 10 latach obserwacji. W tym czasie śledzili stan zdrowia oraz mobilność ponad 1000 osób (średni wiek badanych wyniósł 81 lat). Uczestnicy przez tydzień każdego roku nosili specjalne urządzenia do monitorowania aktywności ruchowej. Ponadto przechodzili regularne testy oceniające funkcje poznawcze mózgu. Badania prowadzono w ramach projektu The Rush Memory and Aging Project. Jest to prospektywne, obserwacyjne badanie kohortowe, którego celem jest identyfikacja genetycznych i środowiskowych czynników ryzyka rozwoju choroby Alzheimera.

Z tych badań wynika, że potrzeba dłuższej, popołudniowej drzemki, może znamionować wczesny etap alzheimera. Neurodegeneracyjne schorzenie mózgu częściej diagnozowano u osób, które z każdym kolejnym rokiem coraz dłużej drzemały.

- Osoby, które drzemały dłużej niż godzinę dziennie miały o 40 proc. wyższe ryzyko zachorowania na alzheimera niż te, które drzemały krócej. Ponadto uczestnicy, którzy drzemali przynajmniej raz dziennie, mieli o 40 proc. wyższe ryzyko zachorowania na chorobę Alzheimera niż ci, którzy drzemali rzadziej - piszą autorzy we wnioskach.

Związek drzemek z neurodegeneracyjną chorobą mózgu był zauważalny nawet wtedy, gdy uwzględniono nocny sen lub jego niedobory (wiadomo, że osoby z demencją cierpią na bezsenność, dlatego mogą chcieć drzemać w dzień). Jednak - jak przekonują badacze - wiele wskazuje na to, że zapadanie w przedłużające się drzemki w ciągu dnia może być wczesnym sygnałem pogarszającego się stanu mózgu.

Naukowcy przypominają też zrealizowane jakiś czas temu badania, w których porównywano mózgi osób zmarłych na alzheimera. Pokazały bowiem, że chorzy z alzheimerem mają mniej neuronów zarządzających czuwaniem, zatem pośrednio potwierdza to ich odkrycie.

Wyniki badań opublikowało czasopismo "Alzheimers and Dementia".

Zobacz wideo Zrozumieć Alzheimera - zobacz fragment filmu z eksperymentu

Źródła: The Guardian,Alzheimer Research UK, Alzheimers and Dementia

Więcej o: