Więcej artykułów o zdrowiu przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Wczesne wykrycie autyzmu u dziecka jest kluczowe dla jego późniejszego rozwoju i funcjonowania, pozwala na szybkie objęcie profesjonalnym wsparciem zarówno dziecka, jak i rodziców. Zaburzenia ze spektrum autyzmu to zaburzenia neurorozwojowe charakteryzujące się trudnościami w komunikacji z otoczeniem, w budowaniu relacji społecznych, a także powtarzalnym lub ograniczonym zakresem zachowań i zainteresowań. To zaburzenie objawia się na bardzo wczesnym etapie rozwoju dziecka, ale zazwyczaj nie udaje się go zdiagnozować przed ukończeniem przez nie trzeciego roku życia.
Na łamach czasopisma JAMA Network Open ukazał się artykuł podsumowujący pięć lat badań nad dokładnością diagnostyczną znanego od lat narzędzia o nazwie SACS-R, służącego do badań przesiewowych w kierunku autyzmu.
SACS to skrót od Social Attention and Communication Surveillance. To narzędzie opracowane 15 lat temu przez prof. nadzwyczajną Josephine Barbaro z Uniwersytetu La Trobe w Australii. SACS-R to stosowana obecnie udoskonalona wersja pierwszego testu (ang. Social Attention and Communication Surveillance-Revised). Drugim narzędziem jest służący do kontroli stanu zdrowia po 3,5 roku SACS-PR (SACS-Preschool). Obecnie te dwa narzędzia są wykorzystywane w Wiktorii, jednym ze stanów w Australii, na Tasmanii oraz w 9 innych krajach, do wykrywania wczesnych oznak autyzmu u bardzo małych dzieci.
Autorzy badania wykazali, że w przypadku niemowląt i małych dzieci w wieku od 11 do 24 miesięcy, SACS-R okazał się najdokładniejszy na świecie. Sprawdzono to na grupie ponad 13,5 tys. dzieci przez 5 lat badań. Dokładność diagnostyczną tego narzędzia oszacowano na 83 proc., to znaczy, że u takiego odsetka dzieci wczesna diagnoza się potwierdziła. To narzędzie, użyte wraz z SACS-PR po 3,5 roku, zidentyfikowało aż 96 proc. dzieci z autyzmem.
- To oznacza, że SACS-R i SACS-PR powinny być wprowadzone możliwie najszerzej na świecie w ramach regularnych badań niemowląt i bardzo małych dzieci - uważa prof. Josephine Barbaro, autorka badania.
- Rodzicom często mówi się, aby "poczekali i zobaczyli", gdy zgłaszają coś niepokojącego w zachowaniu swojego dziecka. Oznacza to, że średni wiek, w którym diagnozuje się autyzm, wynosi około czterech do pięciu lat - mówi prof. Barbaro.
Na tym tle SACS-R wyraźnie się wyróżnia. To nie tylko bardzo dokładne narzędzie. Umożliwia też znalezienie dzieci zagrożonych autyzmem nawet trzy lata wcześniej, niż pozwalają na to aktualnie wykorzystywane testy, takie jak kwestionariusz autyzmu M-CHAT, który służy do oceny ryzyka wystąpienia zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci w wieku od 16 do 30 miesięcy.
SACS-R to narzędzie do wczesnej identyfikacji zachowań charakterystycznych dla zaburzeń ze spektrum autyzmu u dzieci od 11 do 24 miesiąca życia. Ocenia się takie zachowania dziecka jak: gesty (machanie, wskazywanie przedmiotów), reakcja na wypowiadane imię, kontakt wzrokowy, naśladowanie lub kopiowanie zachowania innych osób, dzielenie zainteresowań z innymi, włączanie się w gry.
Źródła: MedicalXPress.com, JAMA Network Open