Więcej na temat zdrowia i diety przeczytasz na głównej stronie Gazeta.pl.
Zespół badaczy z University of Oxford skorzystał z bogatych danych zgromadzonych przez brytyjski Biobank, aby sprawdzić powiązania pomiędzy dietą mięsną i bezmięsną a ryzykiem zachorowania na najpowszechniejsze rodzaje raka. Przeanalizowali stan zdrowia ponad 472 tys. osób, które w momencie przystąpienia do badań nie chorowały na raka. Następnie uczestnicy zostali podzieleni na grupy w zależności od stosowanej diety. I tak, ponad 247 tys. osób zadeklarowało, że regularnie jada mięso (czyli częściej niż 5 razy w tygodniu), 205 tys. - sporadycznie (pięć lub mniej razy w tygodniu), a ponad 10 tys. należało do grupy preferującej ryby. Wśród uczestników badania znalazło się też 8685 wegetarian i wegan.
Przez jedenaście lat śledzono zdrowie wolontariuszy. Przez ten czas około 55 tys. osób zachorowało na raka, w tym 5882 osoby na raka jelita grubego, u 7537 uczestników badania zdiagnozowano raka piersi, a u 9501 - raka prostaty. Następnie te dane porównano z deklarowanymi przez badanych nawykami żywieniowymi. A analizie uwzględniona ponadto takie czynniki jak wiek, płeć, palenie tytoniu, spożywanie alkoholu i status socjodemograficzny, które mają związek z wyższym ryzykiem zachorowania na raka. Artykuł podsumowujący te badania ukazał się na łamach "BMC Medicine".
W porównaniu z osobami regularnie jedzącymi mięso osoby które jadły mniej mięsa lub spożywały tylko ryby, albo też były wegetarianami, miały niższe ryzyko zachorowania na raka.
- Stwierdziliśmy, że ryzyko zachorowania na jakikolwiek rodzaj raka było o 2 procent niższe u osób jedzących mało mięsa, o 10 procent niższe u peskatarian (dieta polegająca na wyłączeniu z posiłków czerwonego i białego mięsa, a pozostawieniu ryb) i o 14 procent niższe u wegetarian (w porównaniu z osobami regularnie jedzącymi mięso) - podsumowują autorzy badań.
Odkryliśmy również mniejsze ryzyko raka jelita grubego wśród osób jedzących mniej mięsa, niższe ryzyko raka piersi w okresie pomenopauzalnym u wegetarianek oraz mniejsze ryzyko raka prostaty u wegetarian
- czytamy w podsumowaniu.
Badania przeprowadzone rok temu przez zespół naukowców z Dana-Faber Cancer Institute (Boston, Massachusetts) pokazały, że wysokie spożycie czerwonego mięsa i jego przetworów może mieć związek z zachorowaniem na raka jelita grubego. Teraz wykazano, że u osób jedzących mniej mięsa ryzyko rozwoju raka jelita grubego jest o 9 proc. niższe, w porównaniu z ryzykiem obserwowanym wśród tych, którzy spożywają mięso więcej niż pięć razy w tygodniu. To znaczące, jeżeli weźmie się pod uwagę, że na świecie na raka jelita grubego rocznie zapada około 2,2 mln osób, a 1,1 mln chorych umiera.
Wegetarianki rzadziej chorują na raka piersi (ryzyko okazało się o 18 proc. niższe w porównaniu z kobietami regularnie jedzącymi mięso), a peskatarianie i wegetarianie rzadziej zapadają na raka prostaty. W porównaniu z regularnie jedzącymi mięso ryzyko zachorowania u peskatarian jest o 20 proc. niższe, a u wegetarian o 31 proc.
Na koniec autorzy badań przypominają, że samo wyeliminowanie mięsa z diety niekoniecznie jeszcze oznacza, że nasze posiłki są zdrowe. Należy zwrócić uwagę na obecność w diecie rozmaitych owoców i warzyw, roślin strączkowych, produktów pełnoziarnistych, błonnika pokarmowego, utrzymywanie odpowiedniej masy ciała oraz wyeliminowanie żywności wysokoprzetworzonej i napojów słodzonych. Dopiero gdy zastosujemy się do tych zaleceń, możemy powiedzieć, że zdrowo się żywimy.
Źródła: ScienceAlert.com, BMC Medicine