Więcej o objawach chorobowych i ich przyczynach czytaj na Gazeta.pl
Ten sam objaw, podobny przebieg, a zupełnie inna choroba? Tak, to możliwe, nawet dość często. Nie dotyczy to tylko schorzeń z jednej grupy (choćby wywoływanych przez wirusy oddechowe). Dlatego samoleczenie, stawianie diagnoz na podstawie symptomów czy doświadczeń kolegi, może być niebezpieczne.
Przykładem niech będzie "banalny" ból głowy. Kiedy boli cię głowa, najczęściej oznacza jedynie naturalne zmęczenie czy niegroźny skurcz drobnych naczyń krwionośnych i ustępuje po krótkim odpoczynku czy zastosowaniu łagodnego środka przeciwbólowego. Kiedy jednak ból okazuje się wyjątkowo nasilony, towarzyszą mu inne niepokojące nietypowy, lub jest nietypowy (nie przypomina żadnego napadu w przeszłości), nawet jednorazowy atak uzasadnia wezwanie pogotowia.
Jeśli ból dokucza ci częściej niż innym, nie rozprawia się z nim zwykła tabletka czy solidna dawka snu albo spacer, odwiedź lekarza pierwszego kontaktu. Jeśli nie odkryje przyczyny samodzielnie albo uzna, że wymaga ona pogłębionej diagnostyki i leczenia, powinien skierować cię do specjalisty, np. neurologa.
Z lekarzem skontaktuj się koniecznie, najlepiej jak najszybciej, gdy bólowi głowy towarzyszy: wysoka gorączka, zaburzenia widzenia, wymioty, wyraźne uczucie osłabienia, omdlenia, drgawki, "sztywnienie" karku, bezwład rąk i nóg. Pamiętaj, że wyjątkowo silny ból głowy, o natężeniu takim, z jakim nigdy wcześniej się nie spotkałeś, może oznaczać pęknięcie tętniaka i wymaga natychmiastowego wezwania pogotowia.
Pacjenci z guzem mózgu, krwiakiem, wszelkimi nowotworami nieraz przyznają, że ich ból nie był wcale nadzwyczajnie nasilony. Był jednak zupełnie inny niż wszystko, czego wcześniej doświadczali. Czuli, że tym razem coś jest nie tak. Takiego "obcego" bólu też nie wolno zlekceważyć.
Czytaj zdecydowanie więcej na ten temat:
Mrowienie kończyn także zdarza się każdemu od czasu do czasu. Wystarczy, że się zasiedzisz w jednej pozycji, dziwnie ustawisz kończynę, a nagle odczuwasz mrówki w palcach nóg, czy dłoni. Próba poruszenia nimi powoduje nasilenie bólu. Jesteś odrętwiały. Warto się przełamać, poruszyć obolałą kończyną, a ból ustąpi szybciej. Wystarczy poprawić chwilowo osłabione krążenie.
Jeśli jednak mrowienie pojawia się bardzo często, bez wyraźnego powodu, obejmuje większą powierzchnię ciała, trzeba poradzić się lekarza.Tak objawiają się choćby parestezje, czasem związane z poważnym problemem neurologicznym.
Gdy mrowienie kończyn dotyczy łydek i towarzyszy mu tak zwany ból przestankowy (kończyny przestają boleć po zatrzymaniu), nogi wydają się ciężkie, pojawiają się obrzęki, konieczne jest wykluczenie problemów krążeniowych: żylnych, bądź tętniczych.
Nabierasz głęboko powietrza i czujesz nieprzyjemny ucisk. Zastanawiasz się nawet, czy to przypadkiem nie zawał serca. Tymczasem charakterystyczne dławienie przy problemach kardiologicznych nie wiąże się z kłopotami w czasie wdechu. Ból w klatce piersiowej utrzymuje się i przy jego wstrzymaniu, i po zmianie pozycji (np. zgięciu ciała w talii). Jeśli i twój ból ustępuje w takich okolicznościach, prawdopodobnie doszło do chwilowego skurczu mięśni klatki piersiowej.
Podobne dolegliwości zdarzają się też wtedy, gdy niedawno przeszedłeś kontuzję żeber, albo zapalenie oskrzeli czy płuc. Jeśli masz za sobą prawidłowe leczenie, wkrótce miną.
Nie lekceważ jednak tego objawu, szczególnie jeśli dolegliwość powraca, nasila się, utrzymuje dłuższy czas. Warto upewnić się u lekarza pierwszego kontaktu, czy to przypadkiem nie przewlekła infekcja dróg oddechowych.
Ból przy głębokim wdechu może wynikać m.in. z odmy opłucnowej (to tzw. ból opłucnowy, nierzadko towarzyszy mu duszność) lub zapalenia osierdzia. Ból w klatce piersiowej zawsze jest objawem niepokojącym i wymaga dalszej diagnostyki. Pojawianie się dolegliwości bólowych w sytuacjach stresowych może być objawem nerwicy, ale może także być spowodowane szeregiem innych dolegliwości.
Kurcze łydek często dokuczają kobietom w ciąży i sportowcom po intensywnym wysiłku. Mogą dopaść każdego, pozornie bez powodu.
Przyczyną dolegliwości bywają niedobory: magnezu, potasu, wapnia lub płynów. Teoretycznie możesz rozwiązać problem przyjmując preparaty witaminowo-mineralne, dostępne bez recepty (poradź się farmaceuty, który najskuteczniej powinien zadziałać). Warto jednak zastanowić się nad racjonalniejszym odżywianiem, które zaspokoi potrzeby organizmu i ograniczeniem stresu, który skutecznie wypłukuje magnez.
Pamiętaj, że jeśli dwutygodniowa terapia nie pomoże, trzeba skontaktować się z lekarzem.
Nie zwlekaj z wizytą u lekarza, jeśli po ustąpieniu skurczu noga nadal boli, albo objaw wystąpił po zażyciu leków. Także wtedy, gdy podejrzewasz, że masz nie tylko kurcze łydek, ale też chorować na cukrzycę, bądź nadciśnienie tętnicze. U osób z tymi schorzeniami jest wyższe ryzyko dolegliwości.
Taki ból bywa naprawdę dokuczliwy, ale zazwyczaj krótkotrwały. Towarzyszy niektórym kobietom w połowie cyklu owulacyjnego, bądź podczas menstruacji. U każdego może być wywołany przez nagromadzenie gazów w jelitach. Jeśli masz skłonność do wzdęć i zaparć, na pewno go znasz.
Ziołowa herbatka, ciepły okład, łagodny masaż: to najczęściej wystarcza, by dolegliwość ustąpiła. Gdy tak się nie dzieje, brzuch jest wyraźnie napięty, zapewne trzeba skontaktować się z lekarzem. Także wtedy, gdy często masz takie problemy. To może być kłopot ginekologiczny, schorzenie jelit, a nawet zapalenie wyrostka robaczkowego. Trzeba pamiętać, że nie musi ono przebiegać klasycznie: z temperaturą, bólem po prawej stronie. Czasem ból się rozlewa, promieniuje i dopiero lekarz, w czasie badania, może odkryć, gdzie jest źródło dolegliwości.