Więcej podobnych tematów na stronie głównej Gazeta.pl
Aby znaleźć wyjaśnienie, w jaki sposób aktywność fizyczna łączy się ze zdrowiem mózgu, naukowcy przebadali dużą, liczącą setki osób grupę starszych ludzi powyżej 80. roku życia. Zespół naukowców z kilku amerykańskich instytucji naukowych, wspierany przez Stowarzyszenie Alzheimera, śledził stan ich zdrowia oraz aktywność fizyczną (za pomocą urządzeń monitorujących ruch). Odnotowywano, między innymi, jak często wstawali i poruszali się po okolicy, jak wyglądała ich ogólna aktywność fizyczna.
W tym czasie zmarło 167 badanych osób, będących w wieku około 90 lat, przy czym dwie trzecie z nich nie miało oznak demencji. Ich mózgi zostały następnie przebadane pod kątem aktywacji mikrogleju (są to nieneuronalne komórki układu nerwowego odpowiedzialne za utrzymanie w nim homeostazy, rodzaj makrofagów biorących udział w odpowiedzi immunologicznej) oraz obecności toksycznych białek (amyloid i tau związane z chorobami mózgu).
- Niższa aktywacja mikrogleju może być ścieżką łączącą aktywność fizyczną ze zdrowiem mózgu u osób w zaawansowanym wieku — piszą naukowcy na łamach czasopisma "Journal of Neuroscience".
Te komórki odpornościowe inaczej się zachowywały w mózgach starszych i aktywnych fizycznie osób, a inaczej u ich rówieśników, którzy zaniechali ruchu. Badacze doszli więc do wniosku, że aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko rozwoju demencji na starość i — tutaj jeszcze lepsza wiadomość — wystarczy nawet niewielka ilość ruchu, aby to zadziałało. Nie chodzi bowiem o intensywne ćwiczenia, ale o codzienne spacery, a nawet zwykłą przydomową krzątaninę.
I jeszcze krótkie wyjaśnienie, jaką rolę pełni mikroglej w mózgu. Te komórki odpornościowe mają za zadanie pilnować "jakości" neuronów (komórek nerwowych) i eliminować te, które są słabe lub uszkodzone. Gdy komórka mikrogleju dostrzeże uszkodzony neuron, uwalnia neurochemikalia, które generują niewielki stan zapalny w mózgu, co ułatwia organizmowi pozbyć się źle funkcjonujących komórek. Następnie mikroglej uwalnia kolejne związki, które likwidują zapalenie i mózg wraca do normy.
Dostrzeżono jednak, że wraz z wiekiem mikroglej wykazuje coraz większą aktywność, jednak nie wygasza potem stanu zapalnego. W efekcie przewlekły stan zapalny w mózgu niszczy jego strukturę i prowadzi do rozwoju chorób neurodegeneracyjnych, takich jak alzheimer. Stąd najistotniejsze w starszym wieku pozostaje "uspokajanie" mikrogleju. Okazało się, że niższa aktywacja mikrogleju w jakiś sposób powiązana jest z aktywnością fizyczną.
Wykazano już, że u starszych osób, prowadzących siedzący tryb życia, zwiększa się objętość hipokampu, gdy tylko zaczynają się regularnie poruszać, a więc wychodzą choćby na godzinne przechadzki. Hipokamp to nasz ośrodek pamięci, który niestety ma skłonność do kurczenia się na stare lata. Badania sugerują jednak, że nawet u osób z demencją, ale aktywnych fizycznie, pierwsze objawy choroby pojawiają się później. Ćwiczenia i ruch na świeżym powietrzu w średnim i starszym wieku zmniejsza też ryzyko rozwoju choroby Alzheimera.
- Wyniki badań dowodzą, że umiarkowana aktywność fizyczna może zmniejszyć ryzyko demencji z jakiejkolwiek przyczyny. Nasze odkrycia ujawniają ponadto, że — w porównaniu z kobietami — ryzyko rozwoju alzheimera jest niższe w przypadku mężczyzn, którzy ćwiczą. Niemniej jednak jakakolwiek aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko pogorszenia się funkcji poznawczych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn — to wnioski z badań prowadzonych w Universiti Putra Malausia (Malezja), opublikowane w "BioMed Research International" (recenzowane czasopismo naukowe o otwartym dostępie).
To frapujące pytanie nadal nurtuje naukowców, chociaż mają już pewne poszlaki. I tak, doświadczenia z udziałem zwierząt wskazują, że podczas ćwiczeń organizm wytwarza hormony i inne substancje neurochemiczne, które z kolei pobudzają proces powstawania nowych neuronów i połączeń między nimi (synaps), naczyń krwionośnych odżywiających młode komórki mózgowe itd. (badania prowadzone na Uniwersytecie w Jyvaskyla w Finlandii).
Trudno jednak wyniki badań na zwierzętach przenosić bezpośrednio na ludzi. Naukowcy przyjrzeli się zatem ludzkim mózgom i doszli do wniosku, że prawdopodobnie pewną rolę grają tutaj komórki mikrogleju. Mikroglej to prawdopodobnie niejedyne komórki, na które ruch fizyczny ma znaczący wpływ. Badanie dowiodło jednak, że to u starszych aktywnych fizycznie osób, mikroglej wydaje się funkcjonować prawidłowo (w przeciwieństwo do osób prowadzących siedzący tryb życia).
- Aktywność fizyczna wpływa na niezliczone inne komórki, geny i substancje chemiczne w mózgu, a niektóre z tych zmian mogą być jeszcze ważniejsze dla utrzymania sprawności umysłowej niż mikroglej — mówi Kaitlin B. Casaletto z UCSF Memory and Aging Center (Kalifornia), gdzie zrealizowano badanie. Dlatego naukowcy apelują o więcej badań.
Źródła: New York Times, Journal of Neuroscience