Obniżony poziom hemoglobiny nie zawsze jest powodem do niepokoju, co udowadniają naukowcy z Uniwersytetu w Oulu w Finlandii. Bywa, że niski poziom tego białka, odpowiedzialnego za transport tlenu i odprowadzanie dwutlenku węgla z komórek, może być korzystny dla organizmu. Może wręcz chronić nas przed otyłością i zespołem metabolicznym. Do takich wniosków doszli badacze, opierając się na wynikach dwóch dużych badań kohortowych i na swoich eksperymentach.
Hemoglobina jest białkiem obecnym we krwi, które transportuje tlen do tkanek o odbiera stamtąd dwutlenek węgla. Jest też odpowiedzialna za czerwoną barwę krwi. Wchodzi w skład erytrocytów, określanych też nazwą czerwone ciałka krwi (krwinki). Składa się z dwóch par podjednostek białkowych do których przyłączona jest cząsteczka hemu oraz żelazo. Hem nadaje krwi czerwoną barwę, a żelazo umożliwia przyłączanie tlenu i kierowanie jego dalszym transportem.
Poziom hemoglobiny we krwi ocenia się podczas badania nazywanego morfologią. Ocenia się wtedy takie parametry jak: poziom hemoglobiny, hematokryt (stosunek objętości erytrocytów do objętości pełnej krwi), poziom czerwonych krwinek (erytrocytów), średnie stężenie hemoglobiny w krwince, średnia masy hemoglobiny w krwince oraz średnia objętość krwinki czerwonej.
Poziom hemoglobiny różni się u każdej osoby, a normy są nieznacznie inne u kobiet i u mężczyzn. Dla kobiety norma mieści się w granicach 12-16 g/dl, zaś dla mężczyzny prawidłowy poziom hemoglobiny wynosi 14-18 g/dl.
- Indywidualne różnice w poziomie hemoglobiny są silnie powiązane ze zdrowiem metabolicznym u dorosłych osób - napisali naukowcy w artykule opublikowanym w czasopiśmie "Science Advances". Poziom hemoglobiny powiązany był z indeksem masy ciała (BMI), metabolizmem glukozy, lipidami we krwi oraz ciśnieniem. Osoby z niższym poziomem hemoglobiny (ale nadal mieszczącej się w normie) miały jednak lepsze wskaźniki metaboliczne.
- Znaleźliśmy wyraźny związek pomiędzy poziomem hemoglobiny a kluczowymi cechami sercowo-naczyniowymi, a związki te stawały się coraz bardziej widoczne w miarę starzenia się badanych osób - podkreślają autorzy badań (badania oparto o dane medyczne 12 tys. osób, zbierane od 1966 roku).
Niższy poziom hemoglobiny we krwi powiązany jest z łagodnych niedoborem tlenu. W wyniku niewielkiego niedotlenienia dochodzi do reakcji organizmu zwanej czynnikiem indukowanym hipoksją (HIF z ang. hypoxia-inducible factor). Jest to czynnik transkrypcyjny (białko wiążące DNA w pewnych określonych warunkach) czuły na stężenie tlenu w środowisku komórkowym.
- Niewielki brak tlenu aktywuje odpowiedź HIF, co sprawia, że metabolizm energetyczny organizmu okazuje się mniej ekonomiczny, a tym samym może chronić przed otyłością i niekorzystnym metabolizmem - mówi prof. Peppi Karppinen, która kierowała badaniami.
Poprzednie doświadczenia, prowadzone przez jej zespół pokazały, że aktywacja HIF (czynnika indukowanego hipoksją) chroniła myszy przed otyłością, zespołem metabolicznym, stłuszczeniem wątroby i miażdżycą tętnic. Teraz wykazano i potwierdzono podobny związek pomiędzy niedoborem tlenu a wskaźnikami dotyczącymi stanu zdrowa metabolicznego także u ludzi.
Życie wysoko nad poziomem morza, w środowisku ubogim w tlen, powoduje długotrwałą aktywację odpowiedzi HIF. Jak podkreślają naukowcy, osoby mieszkające w takich warunkach mają zwykle niższe ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych, lepszą tolerancję glukozy, są też szczuplejsze. Stan niewielkiego niedotlenienia wykorzystują też czasem wyczynowi sportowcy podczas treningu.
Naukowcy uważają, że enzymy HIF mogą potencjalnie służyć jako cel dla leków przeciwdziałających otyłości lub schorzeniom metabolicznym. To jedne z najczęstszych schorzeń współczesnego świata, a dotykają nawet dzieci.
Źródła: MedicalXPress.com, Science Advances