Nazwa kwasu foliowego pochodzi od łacińskiego słowa "folium", czyli "liść". Wszystko przez to, że witaminę pierwotnie pozyskano z liści szpinaku, w którym go w bród. Jednak jeśli nie jesteś miłośnikiem tego warzywa, nie masz się co martwić. To nie jedyne jego źródło. Po co nam kwas foliowy i gdzie go szukać?
Kwas foliowy to w rzeczywistości jedna z witamin z grupy B. A dokładnie dziewiąta w szeregu witamina B9. Powszechnie kojarzy się głównie ze wspomaganiem rozwoju płodu. Nie bez powodu. Dba o prawidłowy rozwój układu nerwowego i przekazywanie cech dziedzicznych u dzieci rozwijających się w łonie kobiety. Ma specjalne zasługi w zapobieganiu zniekształceniom cewy nerwowej mogących prowadzić, chociażby do niewykształcenia się mózgu u płodu. Wpływa także na masę i dalszy rozwój malucha po porodzie.
Potrzebujemy go od samych początków naszego istnienia, a nawet... jeszcze wcześniej. Okres ciąży - głównie początkowe jej miesiące, a także trzymiesięczny okres przed poczęciem - wtedy właśnie jest najbardziej istotny. Dlatego warto o nim pomyśleć zawczasu - niejako prewencyjnie. Nie wszyscy planujemy ciąże z terminarzem w ręku, specjaliści zalecają więc profilaktyczne zwiększenie dawek kwasu foliowego przez kobiety w wieku rozrodczym. Na wszelki wypadek. Ze względu na naprawdę wzmożone zapotrzebowanie w tym okresie wskazana jest suplementacja - dawki należy uzgodnić z lekarzem.
Nie starasz się o dziecko albo nawet nie jesteś kobietą? Ty także nie powinieneś zapominać o kwasie foliowym. Potrzebujemy go wszyscy. Z różnych względów. Zacznijmy od tego, że to niestrudzony bojownik o nasz optymizm. Strzeże prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego i mózgu w trakcie całego życia, nie tylko u jego początków. Przyczynia się do powstawania dwóch szczególnie istotnych dla naszego samopoczucia i napędu życiowego neuroprzekaźników: serotoniny i noradrenaliny. Serotonina uspokoi, zagwarantuje dobry sen. Noradrenalina, wręcz przeciwnie: pobudzi cię do działania, da energetycznego kuksańca. Razem stanowią idealny duet.
Kwas foliowy lubi się jednak nie tylko z układem nerwowym. Wspomaga procesy krwiotwórcze, biorąc udział w produkcji czerwonych krwinek. Bywa stosowany jako część kuracji w przypadku anemii. Jest również potrzebny przy tworzeniu soku żołądkowego, wspomaga układ pokarmowy i pracę jelit, żołądka i wątroby. To wciąż nie wszystkie funkcje witaminy - prawdopodobnie może mieć udział w zatrzymaniu rozwoju zmian nowotworowych, bądź nawet ich cofnięciu. Zmniejsza ryzyko zachorowalności w przypadku raka macicy.
Kwas foliowy jako rehabilitant męskiego nasienia. Drodzy panowie, gdy staracie się o potomka, nie tylko wasze partnerki powinny szczególnie zwracać uwagę, by kwasu foliowego nie zabrakło w diecie. Witamina dba również o jakość męskiego nasienia. Z badań wynika, że panowie, których dieta jest w nią uboga, produkują mniej plemników
Jednym z lepszych źródeł kwasu foliowego jest, jak już była mowa, szpinak. Z tego względu, aby zaspokoić zapotrzebowanie, możesz się raczyć szpinakowymi farszami, sosami (choćby do pierogów, naleśników czy mięsnych rolad) czy sałatkami ze świeżymi liśćmi. Nie przełkniesz szpinaku w żadnej formie? Nic straconego. W kwas foliowy bogate są także:
Niedobory kwasu foliowego najczęściej przytrafiają się kobietom w ciąży, osobom starszym oraz dzieciom - szczególnie tym nadpobudliwym. Do odczuwalnych objawów niedoborów zalicza się m.in:
Co jeśli witaminy B9 zaczyna być za dużo? Po części jest przechowywana w wątrobie, ale większość tego, co ponad stan - wydalamy z moczem. Spożywanie ponad 15 mg witaminy dziennie (czyli ponad 3-krotnie więcej niż zaleca się kobietom w ciąży) może przyczynić się do zaburzeń układu nerwowego i pokarmowego. Choć trudno jest przedawkować kwas foliowy to jednak zbyt wysoki poziom witaminy B9 nie jest obojętny dla organizmu. Może prowadzić do:
Kobiety, które w ciąży stosowały zbyt wysokie dawki kwasu foliowego narażają swoje dzieci na ryzyko zachorowania na astmę. Dlatego dawkowanie kwasu foliowego zawsze należy skonsultować z lekarzem.
Wrogami witaminy B9 są m.in. wysoka temperatura, alkohol, kofeina, stres, środki antykoncepcyjne czy choroby wątroby. Do jej uaktywnienia potrzebna jest - witamina B12, obecna głównie w produktach pochodzenia zwierzęcego. Z tego względu te dwie przedstawicielki rodu B najlepiej spożywać w parze. Kwas foliowy z zielonolistnych warzyw warto konsumować w towarzystwie czerwonego mięsa, podrobów czy ryb. Życzymy smacznego i na zdrowie!
Uwaga: Nie powinno się przyjmować kwasu foliowego w celu leczenia anemii, jeśli nie ma ostatecznej diagnozy przyczyn choroby. Może to powodować maskowanie objawów i opóźnienie właściwego leczenia.