Artykuł tłumaczący nową teorię na temat przyczyn dysforii płciowej, czyli zaburzenia tożsamości płciowej, ukazał się w Society for Neuroscience. Zaburzenie tożsamości płciowej oznacza, że dana osoba odczuwa stały dyskomfort związany ze swoją biologiczną płcią. Innymi słowy czuje, że jej płeć psychologiczna jest niezgodna z płcią biologiczną. Konsekwencją takiego stanu jest stale odczuwany wewnętrzny konflikt, będący źródłem cierpienia i lęku, a nawet zaburzeń psychicznych czy depresji. Ponadto powoduje czasem poważne problemy w funkcjonowaniu społecznym.
Co do przyczyn tego zaburzenia istnieje wiele hipotez. Uważa się zatem, że istotną rolę odgrywają czynniki środowiskowe, szczególnie te dotyczące okresu wczesnego dzieciństwa, a także czynniki biologiczne, neurohormonalne. Coraz częściej mówi się także o czynnikach o charakterze genowym.
Zaburzenie tożsamości płciowej próbuje też wyjaśniać neurologia. W mózgu człowieka istnieją pewne obszary (tzw. BST), które są odpowiedzialne za to, czy czujemy się kobietą czy mężczyzną. W trakcie badań na mózgami osób transseksualnych naukowcy z Instytutu Badań nad Mózgiem w Amsterdamie zauważyli, że część podwzgórza w mózgu mężczyzn, cierpiących na dysforię płciową, jest niemal dwa razy mniejsza niż u pozostałych, porównywalna co do wielkości z tego typu obszarem u kobiet.
I to właśnie tę teorię podważają ostatnie doniesienia naukowców, które zostały opublikowane w Society for Neuroscience. Nowa teoria na temat źródeł dysforii płciowej mówi, że nie o wielkość konkretnego obszaru w mózgu tutaj chodzi, lecz o zmiany w aktywności kilku sieci neuronowych. Stephen Gliskie z Uniwersytetu Michigan przeanalizował dostępne badania na temat źródeł zaburzeń tożsamości płciowej, które dotyczyły funkcji różnych części mózgu, a nie tylko samego kształtu czy wielkości poszczególnych obszarów. Naukowiec doszedł do wniosku, że dysforia płciowa nie jest związana z wielkością obszaru w mózgu, który definiuje nasze poczucie bycia kobietą czy mężczyzną, ale raczej z aktywnością trzech sieci neuronów. Są to: sieć cierpienia, sieć zachowań społecznych oraz sieć własności ciała. Te sieci powodują, że człowiek odczuwa cierpienie oraz ma poczucie własnej płci i ciała. Zmiany w aktywności tych sieci są powiązane ze zmianami anatomicznymi i wpływają na odczuwanie dysforii płciowej - podkreślają badacze.
Naukowcy uważają, że teoria trzech sieci neuronowych związanych z zaburzeniami tożsamości płciowej jest na tyle ciekawa i prawdopodobna, że postulują dalsze badania. Wyniki badań mogłyby pomóc wielu osobom, które cierpią z powodu zaburzenia tożsamości płciowej i pozwoliłyby uniknąć chirurgicznej operacji zmiany płci.
Źródło: ScienceDaily