Dlaczego należy ćwiczyć przed śniadaniem? Naukowcy mają odpowiedź

Ćwicząc przed pierwszym posiłkiem skurteczniej kontrolujemy poziom cukru we krwi. To zapobiega rozwojowi cukrzycy typu 2. Spalamy też więcej energii, niż po śniadaniu. Ruch jest zbawienny dla naszego zdrowia, a najwięcej korzyści przynosi ten na czczo - przekonują naukowcy.

Ćwiczenia fizyczne to jedna z tych rzeczy, które możesz zrobić dla siebie i swojego zdrowia bez specjalnych nakładów, na przykład finansowych. Oprócz motywacji, chęci do działania, potrzebujemy jednak także czasu, a z tym bywa różnie. Dlatego też warto zapoznać się z wnioskami naukowców, którzy  poszukali odpowiedzi na pytanie, kiedy ćwiczyć, aby odnieść jak najwięcej korzyści zdrowotnych.

Nadwaga i otyłość są zmorą naszych czasów. Prowadzą do rozwoju wielu chorób, w tym do cukrzycy typu 2, a także do chorób sercowo-naczyniowych. W jaki sposób nadwaga grozi nam cukrzycą? Ma to związek z hormonem insuliny, wydzielanym przez trzustkę, którego poziom wzrasta tuż po posiłku. Insulina umożliwia transport cukru, znajdującego się we krwi, prosto do mięśni, gdzie jest wykorzystywany do pracy lub magazynowany.

Aby sprostać temu zadaniu u osób otyłych i mało ruchliwych, insuliny musi być całkiem sporo, a więc trzustka stara się jej wyprodukować jak najwięcej. Mówi się wtedy, że organizm stał się mniej wrażliwy na insulinę, ponieważ potrzebuje jej coraz więcej, aby sprawnie funkcjonować. A to zwiększa ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 i choroby układu krążenia. Insulina obniża więc poziomu glukozy we krwi poprzez zwiększenie jej transportu do komórek, ma także udział w przetwarzaniu węglowodanów w tłuszcze, a także wpływa na zwiększenie szybkości transportu aminokwasów, co jest wynikiem wzmożonej syntezy białka.

Ćwiczenia fizyczne mają pośredni związek z insuliną, ponieważ powodują że organizm lepiej reaguje na ten hormon, a dzięki temu zwiększa kontrolę nad poziomem cukru we krwi. Czyli jedzenie, insulina i ćwiczenia mają ze sobą wiele wspólnego.

Zobacz wideo

Badania prowadzono na dwóch grupach mężczyzn. Jedna grupa ćwiczyła na rowerze stacjonarnym przez 50 minut trzy razy w tygodniu, jeszcze przed śniadaniem, natomiast druga dopiero po jedzeniu. Eksperyment trwał sześć tygodni.

Ćwiczący mężczyźni byli otyli lub mieli nadwagę. Organizmy osób aktywnych fizycznie jeszcze przed śniadaniem wykazywały jednak lepszą odpowiedź na insulinę, lub - mówiąc inaczej - musiały wyprodukować mniej insuliny po posiłku, aby utrzymać odpowiedni poziom cukru we krwi. Natomiast mężczyźni ćwiczący dopiero po śniadaniu nie osiągali takich efektów. Oznacza to, że ruch fizyczny przed posiłkiem pomaga chronić przed takimi chorobami jak cukrzyca typu 2, zwiększając wrażliwość organizmu na insulinę. Ponadto okazało się, że mężczyźni ćwiczący na czczo spalili niemal dwa razy więcej kalorii, niż osoby idące na siłownię po jedzeniu.

Nie oznacza to jednak, że jest to remedium na schudnięcie. Same ćwiczenia nie wystarczą, aby obniżyć masę ciała - przypominają autorzy badań. Trzeba pamiętać o tzw. ujemnym bilansie energetycznym, czyli o tym, aby ilość dostarczonej wraz z jedzeniem i napojami energii była mniejsza niż ilość energii zużywanej przez ciało w danym okresie.

Do porannych ćwiczeń zachęcają naukowcy z Uniwersytetu of Bath w Wielkiej Brytanii. Badania dotyczyły również ćwiczeń wytrzymałościowych o umiarkowanej intensywności, takich jak jogging. Wyniki zostały opublikowane na łamach The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism.

Źródło: ScienceAlert za The Conversation

Więcej o: