Nowa metoda leczenia raka prostaty. Pierwsze wyniki są bardzo obiecujące

Nowatorska terapia fototermiczna, oparta na nanocząsteczkach ze złota i krzemionki, przyniosła znakomite efekty - rak prostaty zniknął, a mężczyźni uniknęli typowych dla tej choroby skutków ubocznych.

Selektywna ablacja termiczna, wykorzystująca urządzenie Nanospectra Biosciences, w połączeniu w nanocząsteczkami z krzemionki pokrytej złotem, spowodowała całkowite cofnięcie się raka prostaty. Ta metoda leczenia raka jest jeszcze w fazie eksperymentalnej, ale już wzbudziła ogromne nadzieje. Nowa terapia nosi nazwę AuroLase Therapy, a została opracowana na Uniwersytecie Rice w Stanach Zjednoczonych. Wdrożyły ją wspólnie uczelnie: Rice University, Duke University i Mount Sinai w Nowym Jorku.

Na czym opiera się ta metoda leczenia? Mówiąc w skrócie, wprowadzone do krwi chorego i wzbudzane laserowo nanocząsteczki złota-krzemionki, zniszczyły ogniska komórek rakowych bez uszkadzania zdrowej tkanki.

Same nanocząsteczki są maleńkimi kulkami z krzemionki, powleczonymi cienką warstwą złota i określane są przez twórców nazwą GSN lub AuroShells. Są około 50 razy mniejsze niż czerwone krwinki. Twórczynie tych nanocząsteczek, Naomi Halas oraz Jenifer West, zmieniając grubość złotej powłoki, dostrajają je tak, że reagują na określone długości fal świetlnych, emitowanych przez urządzenie Nanospectra.

Tak więc nanocząsteczki, skupione w gruczole krokowym, pod wpływem niskoenergetycznego promieniowania w bliskiej podczerwieni, zniszczyły komórki rakowe, nie uszkadzając przy tym zdrowych. Taka celowana terapia oznacza, że narząd pozostaje praktycznie nieuszkodzony. Jednocześnie oszczędza się choremu uciążliwej i rujnującej organizm chemioterapii czy radioterapii oraz zabiegów chirurgicznych. Zapobiega się też skutkom ubocznym choroby prostaty, takim jak zaburzenia erekcji czy też nietrzymanie moczu.

Eksperymentalnemu leczeniu poddano mężczyzn w wieku od 58 do 79 lat, z rakiem prostaty o niskim lub średnim nasileniu. 15 chorych otrzymało dożylnie złote nanocząsteczki, a następnego dnia wykonano zabieg ablacji poprzez naświetlania promieniami lasera. Leczenie trwało w sumie dwa dni i właściwie nie wymagało hospitalizacji.

Badania kontrolne zostały wykonane po trzech-, sześciu- i dwunastu miesiącach. Z 15 mężczyzn, którzy zostali poddani takiemu leczeniu, tylko dwóch miało jeszcze pozostałości raka, które wykrywał rezonans magnetyczny oraz biopsja. Obecnie trwają dalsze badania nad tą metodą i 44 mężczyzn czeka na wyniki eksperymentu, a badacze obiecują publikację wyników na początku 2020 roku.

W naszym filmie: Warto jeść pomidory, ponieważ zawierają duże ilości likopenu - silnego antyutleniacza, który wspiera profilaktykę antynowotworową. Ponadto są źródłem manganu - naturalnego afrodyzjaku. Dlaczego jeszcze powinniśmy włączyć je do swojej diety?

Zobacz wideo

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zakwalifikowała AutoLapse Therapy do urządzeń medycznych i 10 lat temu zezwoliła na eksperymentalne wykorzystanie go w leczeniu raka głowy i szyi. Później zdecydowano, że ta terapia może dać dobre efekty przy raku prostaty. Pierwszym pacjentem Naomi Halas został jej własny ojciec, który w wielu 85 lat zachorował na raka.

Rak prostaty jest najczęściej diagnozowanym rakiem i drugą najczęstszą przyczyną zgonów z powodu raka u mężczyzn. W Stanach Zjednoczonych diagnozowany jest u 1 na 9 mężczyzn. Ponieważ prostata   znajduje się w pobliżu kilku ważnych narządów, takich jak cewka moczowa i drogi nerwowo-naczyniowe, to inwazyjne leczenie raka gruczołu krokowego może zakłócić normalne funkcjonowanie układu moczowego, jelit oraz układu płciowego.

Wyniki eksperymentu zostały opublikowane w czasopiśmie "Proceedings of National Academy of Sciences" (PNAS).

Źródło: PNAS, BioSpace.com, Nanospectra

Więcej o: