Orchidektomia (usunięcie jądra), podobnie jak usunięcie obu jąder, przeprowadzana jest nie tylko dlatego, że jest pewność rozpoznania raka jądra. Wskazaniem jest już podejrzenie nowotworu złośliwego. Przed amputacją w ocenie specjalistów nie powinno się przeprowadzać biopsji diagnostycznej, gdyż to badanie akurat w przypadku jąder grozi rozsianiem komórek rakowych. Nowoczesna diagnostyka obrazowa (tomografia komputerowa, czasem PET) i oznaczenie markerów nowotworowych zwykle nie pozostawia wątpliwości. Zmiany w tym obrębie najczęściej są złośliwe. Rak jądra zwykle atakuje bardzo młodych mężczyzn (to najczęstszy złośliwy nowotwór w grupie wiekowej 20-40 lat) i jest szczególnie niebezpieczny ze względu na dużą skłonność do przerzutów (zwykle do wątroby czy kości).
W przypadku raka (jak i jego podejrzenia) orchidektomia jest bezwzględną koniecznością. Chociaż bywa, że pacjenci mają spory problem z wyrażeniem zgody na operację, nie ma sensu się wahać.
Z jednym jądrem można normalnie żyć. Zabieg nie pozbawia płodności ani sprawności seksualnej. Wprawdzie jądra produkują ważny męski hormon testosteron, ale jest on także wytwarzany w nadnerczach, a liczba plemników wywarzanych w zachowanym jądrze w zupełności wystarcza do zapłodnienia.
Zobacz film o spermie
By zmniejszyć dyskomfort związany ze zmianami w wyglądzie narządów płciowych, można rozwiązać także ten problem i wszczepić protezę jądra (silikonowy implant).
Jądra usuwa się także z innych powodów niż nowotwór jądra. Zabieg wykonuje się w przypadku:
Czasem podstawowym celem zabiegu jest zmniejszenie produkcji testosteronu. Dotyczy to przede wszystkim nowotworów hormonozależnych (jak rak sutka czy gruczołu krokowego). Wówczas jednak by zahamować rozrost nowotworu i przerzuty, wskazane jest usuniecie obu jąder.
Przebieg zabiegu operacyjnego i jego rozległość zależą przede wszystkim od wskazania. Najczęściej, w przypadku uszkodzenia jądra, przewlekłego stanu zapalnego czy skrętu, wykonuje się tzw. orchidektomię prostą czy jej bardziej zachowawczą wersję - orchidektomię podtorebkowa (amputacja dotyczy samego jądra, a w mosznie pozostawia się najądrza, nasieniowody i osłonkę białawą). Wskazaniem do zabiegu radykalnego (całkowite usunięcie jądra razem z najądrzem i powrózkami nasiennymi przez kanał pachwinowy) są głównie choroby nowotworowe. Bywa, że wówczas wykonywana jest kastracja.
Coraz częściej w przypadku nowotworu jądra stosowane jest jedynie wyłuszczenie samego guza. Niestety, wykonują je tylko niektóre ośrodki, gdyż taka operacja wymaga ogromnego doświadczenia i dużej precyzji. Jeśli w jej trakcie nie wytnie się całego nowotworu, rokowania dla pacjenta co do wyleczenia i przeżycia znacznie maleją.
Sam zabieg orchidektomii nie odbiega zasadniczo od innych operacji. Pacjent musi być na czczo. Jest operowany w znieczuleniu podpajęczynówkowym lub ogólnym. Zwykle całość zajmuje mniej niż godzinę. Usuniętą tkankę poddaje się analizie histopatologicznej. Na wyniki najczęściej czeka się 2-3 tygodnie.
Wielu pacjentów, u których wykonywana jest orchidektomia, przechodzi także chemioterapię. Wówczas zaleca się odłożenie ewentualnych planów powiększenia rodziny o przynajmniej dwa lata po zakończeniu leczenia.
Właściwie każdy zabieg chirurgiczny jest obarczony jakimś ryzykiem powikłań i komplikacji, chociaż zdarzają się one rzadko, a lekarze najczęściej nie mają problemu, by szybko się z nimi uporać. Z pewnością niepożądane skutki zabiegu są mniej groźne niż rezygnacja z operacji. Ryzyko powikłań jest tym większe, im bardziej zaawansowane stadium choroby. Możliwe problemy to między innymi krwiaki pooperacyjne, stany zapalne, przejściowe zaburzenia czucia.
Pewnych problemów ze zdrowiem nie jesteśmy w stanie unikać, nie mamy też większego wpływu na to, czy zachorujemy. Istotne jednak, by problem wcześnie zdiagnozować. Zaniedbane pozornie błahe problemy, w tym stany zapalne, niewłaściwie leczone z czasem mogą rozwinąć się w poważne nieprawidłowości.
Profilaktyka orchidektomii to przede wszystkim comiesięczne samodzielne badanie jąder i regularne kontrole u urologa, bądź androloga, mężczyzn, którzy w rodzinie mają przypadki wad wrodzonych jąder (w tym wnętrostwa) i nowotworów jąder.
Samobadanie jąder powinni wykonywać wszyscy mężczyźni od ukończenia 15. roku życia. Jeśli podczas samobadania jąder zaobserwujesz jakiekolwiek nieprawidłowości, nie wahaj się skonsultować z lekarzem.
Czytaj: Samobadanie jąder - jak je wykonać, na co zwracać uwagę.