Szkła progresywne to szkła optyczne, które mają kilka obszarów widzenia. Dzięki temu mogą służyć do korygowania różnych wad wzroku jednocześnie. Zatem, patrząc przez górną część szkieł progresywnych dobrze widzimy przedmioty znajdujące się w dali. Dolna część okularów natomiast odpowiada za widzenie przedmiotów usytuowanych blisko. W środku znajduje się obszar pośredni, dobrze widzimy przedmioty znajdujące się w miarę niedaleko od nas.
Aby te obszary były precyzyjnie dobrane do naszej wady wzroku musimy wcześniej dokładnie zbadać oczy. Konieczne są także różne pomiary, jak chociażby rozstawu źrenic, bierze się ponadto pod uwagę kształt twarzy, asymetrię itp. Chodzi o to, aby szkła były dostosowanie do naszych indywidualnych cech. Dopiero wtedy patrzenie przez okulary progresywne będzie komfortowe i ułatwi nam życie.
Szkła służą do korygowania kilku wad wzroku jednocześnie. Zatem przydają się przy krótkowzroczności, dalekowzroczności, astygmatyzmie, przy naturalnych zmianach w widzeniu, związanych z wiekiem. Sprawdzają się wtedy, gdy są precyzyjnie dobrane do naszej wady, a także do kształtu twarzy, odległości między źrenicami i innych parametrów. Okulista musi też uwzględnić nierówną pracę naszych oczu. Ponadto, co jest niezwykle ważne, okulary progresywne powinny być dokładnie usytuowane w oprawie i dobrze leżeć na nosie. Optyk musi zatem dostosować kształt oprawek do naszej twarzy. Najlepiej posłużą nam więc okulary "szyte na miarę".
Takie szkła progresywne nie są jednak tanie. Różnice w cenie zależą od tego, czy wybraliśmy standardowe szkła i oprawki, czy też dopasowywane indywidualnie. Chodzi o to, aby strefy widzenia dali i bliży były możliwie najszersze, a zastosowane powłoki i szkło wykonane z nowoczesnych materiałów. Im precyzyjniej dopasowane są szkła, tym szybciej przyzwyczaimy się do używania progresywnych okularów. Oko powinno w miarę łagodnie przechodzić od widzenia bliży do dali. W przeciwnym wypadku zafundujemy sobie tylko ból głowy. Pamiętajmy zatem, że do okularów z progresywnymi szkłami trzeba się przyzwyczaić. Nie od razu będziemy widzieć komfortowo. Adaptacja wzroku może potrwać jakiś czas nawet kilka- kilkanaście dni i więcej.
Komu natomiast szkła progresywne nie posłużą? Są to osoby z zaburzeniami błędnika, ze schorzeniami oczu, takimi jak jaskra, zaćma, zwyrodnienia plamki żółtej, zez oraz różnowzroczność (anizometropia).
Generalnie szkła progresywne dobrze jest też dobierać pod kątem stylu życia. Przy niezbyt zaawansowanej wadzie wzroku i aktywnym trybie życia takie okulary sprawdzają się znakomicie. Nie są jednak najlepszym rozwiązaniem w przypadku dłuższej pracy przy komputerze, ponieważ zawężają pole widzenia i zmuszają do ciągłego kręcenia szyją, co może powodować pewien dyskomfort. Lepiej sprawdzą się tutaj okulary półprogresywne, z większym obszarem pośrednim.
Szkła progresywne uznawane są za najbardziej technologicznie zaawansowane na rynku. Ta nowoczesna technologia wcale nie jest jednak taka nowa. Po raz pierwszy szkła progresywne stworzono w 1907 roku. Ich projektantem był Owen Aves. Potem, już w latach 60-tych ubiegłego wieku, pojawiły się w sprzedaży, chociaż nie były jeszcze doskonałe. Współcześnie, dzięki technologii freeform, powstająca soczewka może mieć dowolny kształt i daje się ją precyzyjnie dopasować do indywidualnego przypadku.
Czym szkła progresywne różnią się od szkieł jednoogniskowych? Szkła progresywne to okulary do czytania i okulary do dali w jednym. Są produkowane przede wszystkim z myślą o osobach z prezbiopią, czyli starczowzrocznością. Soczewka w oku, tracąca wraz z wiekiem elastyczność, coraz trudniej dostosowuje się do zmian odległości i zmusza nas do korzystania z okularów do czytania, a potem drugich do dali, itd. Przy szkłach jednoogniskowych konieczna jest więc ciągła zmiana okularów lub patrzenie ponad nimi, gdy chcemy widzieć coś w dali.
Niektórzy z nas zastanawiają się, czy wybrać szkła progresywne, czy wystarczą dwuogniskowe. Różnica zasadza się na tym, że w przypadku szkieł progresywnych przejście między różnymi strefami widzenia jest płynne. W przypadku dwuogniskowych mamy pośrodku wyraźną granicę, która rozdziela szkła poprawiające widzenie dali od szkieł do bliży. Przy czym odległości pośrednie są słabo widoczne i zamglone.
Najprostsza wersja to szkła, które przydają się, gdy prezbiopia nie jest jeszcze zaawansowana i widzenie wymaga tylko niewielkich korekt. Zoptymalizowane szkła natomiast mają dodatkowo udoskonalone patrzenie z bliży, uwzględniające różne kąty widzenia. Zaawansowane szkła progresywne dostosowane są do potrzeb użytkownika i rodzaju oprawy, a profesjonalne do rodzaju pracy, jaka jest wykonywana w okularach. Uwzględniają, na przykład, to że głównym zajęciem jest kierowanie samochodem lub - dla przykładu - praca przy biurku. Zatem przy przygotowywaniu szkieł indywidualne potrzeby użytkownika są uwzględnianie dodatkowo, oprócz oczywiście korekty widzenia.