Od czasu, gdy naukowcy na poważnie zaczęli przyglądać się kawie i jej właściwościom, odkryto wiele jej zalet. Właściwie wszyscy są zgodni co do tego, że picie od trzech do pięciu filiżanek kawy dziennie, niesie ze sobą ogromne korzyści dla zdrowia. Kawa zawiera około 1000 różnych składników, w tym najwięcej kofeiny. Dobroczynne działanie kawy wiąże się, jak podejrzewają badacze, z wielością tych składników oraz synergią ich działania.
Teraz przyszła kolej na sprawdzenie, jak kawa pomaga w utrzymaniu właściwej masy ciała. Na pytanie, jak to się dzieje, że kawa odchudza, szukali odpowiedzi naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham, a wyniki eksperymentów opublikowali w czerwcu br. na stronach Scientific Reports. Naukowcy szukali powiązań pomiędzy piciem kawy a spalaniem tzw. brązowego tłuszczu, który ma istotne znaczenie dla procesu zmniejszania się masy ciała.
Brązowa tkanka tłuszczowa (BAT) jest jednym z rodzajów tłuszczu, który znajduje się w ludzkim ciele. Nie tylko zresztą ludzkim, mają go przede wszystkim inne ssaki. To brązowy tłuszcz pozwala przetrwać zimę zwierzętom. Otula też ciało noworodków i niemowląt, a wraz z wiekiem zmniejsza się jego ilość. Początkowo sądzono, że u dorosłych ludzi prawie go nie ma. Kilka lat temu jednak brązowy tłuszcz znaleziono u dorosłych osób i odtąd zaczęto bacznie przyglądać się jego funkcjom. Okazuje się, że brązowy tłuszcz wytwarza ciepło, ogrzewające ciało, poprzez spalanie glukozy i lipidów, gdy tymczasem inny rodzaj, zwany białym lub żółtym tłuszczem, służy głównie do magazynowania nadmiaru spożytych kalorii.
Jak działa brązowy tłuszcz? Pod wpływem różnych czynników, między innymi zimna, rozpoczyna proces metabolizowania cukru oraz tłuszczu poprzez aktywowanie do działania mitochondrialnego białka rozprzęgającego, określanego nazwą UCP1 (termogenina). Jak do tej pory, wiadomo, że na aktywność tego białka wpływa też dieta, ale które konkretnie składniki pożywienia tak działają, nie jest jasne. Analizowano wiele substancji. Teraz przyszła kolej na sprawdzenie kofeiny.
Brązowy tłuszcz zatem, mówiąc w skrócie, powoduje że zmniejsza się poziom lipidów i cukru we krwi, a tkanka tłuszczowa zostaje zużyta do ogrzania organizmu. Jeśli zatem udałoby się aktywizować go do działania "na zawołanie", powstałby mechanizm, którym można by sterować w celu zmniejszenia masy ciała oraz obniżenia poziomu glukozy we krwi. Jak do tej pory, nie znaleziono satysfakcjonujących sposobów na aktywizowanie brązowej tkanki tłuszczowej. Stąd wyniki badań angielskich naukowców okazały się takie ciekawe.
Umiarkowane spożycie kawy wspiera proces odchudzania i zapobiega rozwojowi cukrzycy typu 2. Po wypiciu kawy wzrasta aktywność brązowego tłuszczu. Ale stopień, w jakim kofeina (lub kawa) może bezpośrednio stymulować te przemiany, pozostaje nieznany. Angielscy badacze szukali więc sposobu na pokazanie, jak kawa mobilizuje brązowy tłuszcz do działania. Badania prowadzono najpierw na komórkach macierzystych, które pobudzano do działania poprzez aplikację kofeiny. Gdy to się udało, badacze przeszli do obserwacji, prowadzonych bezpośrednio na ludziach. U człowieka brązowy tłuszcz znajduje się głównie nad obojczykiem. Naukowcy, dzięki technice obrazowania termicznego, znaleźli miejsce gromadzenia się brązowego tłuszczu i sposoby śledzenia jego zdolności do wytwarzania ciepła.
W efekcie autorzy badania potwierdzili, że wypicie kawy stymulowało proces działania brązowego tłuszczu, chociaż nie są pewni jeszcze, jaka dawka jest optymalna. I czy działa sama kofeina, czy też jeszcze jakiś inny, powiązany z nią czynnik? Stąd badacze zapowiadają kolejne eksperymenty, które mają wyłonić związki, odpowiedzialne za ten proces. Gdyby udało im się to sprawdzić, można by - jak mają nadzieję - opracować metody precyzyjnego stymulowania procesu spalania tkanki tłuszczowej oraz skuteczniej wpływać na poziom cukru we krwi u osób zagrożonych cukrzycą typu 2. A to wszystko mogłoby się zdarzyć, dzięki wypiciu filiżanki odpowiednio przygotowanej kawy.
Źródła: Scientific Reports, Kawa i zdrowie - portal wiedzy eksperckiej