Naukowcy z Uniwersytetu Gdańskiego opracowali test, dzięki któremu będzie można wykryć nowotwór układu moczowego. Jest niezwykle prosty w zastosowaniu i nie wywołuje żadnego dyskomfortu u pacjentów w porównaniu z innymi, bardziej uciążliwymi metodami. Do jego przeprowadzenia wystarczy jedynie kropla moczu, a wykonuje się go podobnie jak standardowy test ciążowy.
Test opracowany przez gdańskich naukowców, poza prostotą w przeprowadzaniu, ma również inne ważne atuty. Przede wszystkim wykrywa nowotwór we wczesnej fazie. Ponadto ma wysoki stopień skuteczności w porównaniu z innymi dotychczas przeprowadzanymi testami. Sprawdza się w 90 procentach przypadków.
Zdarzyło nam się nawet dwa razy, że pacjent po użyciu naszego markera uzyskał wynik wskazujący na obecność nowotworu, choć inne metody diagnostyczne temu przeczyły. Niestety, po pół roku okazywało się, że pacjenci ci mają raka. Nasz test potrafi więc wykrywać chorobę na bardzo wczesnym etapie
- informuje prof. dr hab. Adam Lesner z Uniwersytetu Gdańskiego w rozmowie z portalem Forsal.
W moczu człowieka, który choruje na nowotwór, pojawiają się białka. Podczas testu do uryny pacjenta dodaje się specjalny związek, który wchodzi w reakcję z tymi białkami. W jej wyniku mocz zmienia swoją barwę i próbka świeci na żółto, a to wszystko można zaobserwować gołym okiem.
Układ moczowy odpowiedzialny jest przede wszystkim za usuwanie z organizmu produktów przemiany materii i toksyn oraz utrzymanie gospodarki wodnej i elektrolitowej. Stąd właśnie bierze się jego druga nazwa - układ wydalniczy. Do jego funkcji należy jednak również wydzielanie niektórych hormonów (w tym: reniny, erytropoetyny, kalcytriolu i prostaglandyn). Układ moczowy człowieka tworzą nerki, moczowody, pęcherz moczowy oraz cewka moczowa.