Trypofobia - na czym polega, jak sobie z nią radzić?

Trypofobia to jedna z około 700 sklasyfikowanych fobii, objawiająca się panicznym lękiem przed dużymi skupiskami dziur lub dziurek. Zaburzenie to w skrajnych przypadkach może się wywołać atak paniki, utratę przytomności albo halucynacje. Czym dokładnie jest trypofobia i jak można sobie z nią poradzić?

Czym objawia się trypofobia?

Fobia to zaburzenie nerwicowe, które objawia się silnym lękiem przed jakimś zjawiskiem, przedmiotem, sytuacją czy widokiem. W niektórych przypadkach może wywoływać ataki paniki, a także utrudniać funkcjonowanie w społeczeństwie. Fobie dzieli się na dwie grupy – fobie sytuacyjne oraz fobie specyficzne. Fobie sytuacyjne to takie, które są związane ze strachem przed wykonaniem na oczach innych osób określonych czynności w obawie przed kompromitacją. Fobie specyficzne to z kolei takie, które dotyczą lęku przed przedmiotami, obiektami, zwierzętami czy sytuacjami. Do fobii specyficznych można zaliczyć między innymi strach przez śmiercią, wysokością, zamkniętymi pomieszczeniami, jeżdżeniem windą czy chorobami.

Zazwyczaj coś, co jest przedmiotem fobii wywołuje w człowieku lęk całkowicie bezzasadnie. Tak jest między innymi w przypadku strachu przed skupiskami małych dziurek, czyli trypofobii. Wiele otworków występujących na jakiejś powierzchni nie jest przecież niczym, co może nam zagrażać, a jednak u osób cierpiących na ten rodzaj fobii, taki widok powoduje duży dyskomfort i strach. Małe dziurki, które mogą wywoływać lęk, to na przykład dziurki wygryzione przez korniki, owady, które mają na swoich łuskach wzór plamek, gady o skórze o deseniu przypominającym otwory, dziury w plastrze miodu czy wyrośnięte ciasto drożdżowe, w którym pojawiają się pęcherzyki. Co więcej, panikę u osób z zaburzeniami tego typu może powodować widok takich codziennych rzeczy, jak żółty ser, czekolada z bąbelkami czy truskawki.

Fobia może objawiać się uczuciem niepokoju i narastającego dyskomfortu, ale może mieć również inne objawy, wśród których są między innymi:

W skrajnych przypadkach fobia wiąże się z atakami paniki, utratą przytomności albo halucynacjami.

Skąd się bierze trypofobia?

Przyczyny fobii, zarówno związanej z lękiem przed skupiskiem otworków, jak i innymi lękami, mogą być różne. Paniczny lęk może mieć swoje korzenie w przeszłości i wiązać się ze złymi doświadczeniami. Wówczas konkretne sytuacje, osoby czy obiekty kojarzą się z niebezpieczeństwem i poczuciem dyskomfortu.

Niektóre fobie mają charakter wyuczony i można je wywołać. Przykładem takiej fobii jest klaustrofobia, czyli lęk przed zamkniętymi pomieszczeniami. Ten rodzaj fobii może zostać wywołany poprzez zamknięcie w małym pomieszczeniu, na przykład zatrzaśnięcie w łazience albo windzie. Według niektórych psychologów trypofobia jest związana z pierwotnym lękiem przed gadami, których skóra jest pokryta wzorem przypominającym dziurki.

Na czym polega leczenie trypofobii?

Leczenie trypofobii oraz innych fobii musi być przeprowadzane przez psychologa albo lekarza psychiatrę. Najczęściej terapia polega na odwrażliwianiu, czyli stopniowym zwiększaniu kontaktu osoby cierpiącej na zaburzenia z obiektem wywołującym lęk. Strachu przed skupiskami otworków można pozbyć się poprzez obcowanie z obiektami, które mają na swojej powierzchni wiele małych dziurek i wywoływanie dobrych skojarzeń z takim przeżyciem. Podczas terapii można wykorzystywać również metodę polegającą na zakwestionowaniu niebezpieczeństwa, dzięki czemu następuje obniżenie strachu wywoływanego przez jakiś konkretny czynnik.

Kolejną metodą jest tak zwana metoda modelowania, która polega na tym, że osoba z zaburzeniami obserwuje osobę, która nie cierpi z powodu fobii podczas wykonywania czynności wywołującej w osobie chorej lęk.

Czy warto przejmować się alertami smogowymi? [NaZdrowie]

Coraz bardziej popularne w terapii fobii jest wykorzystywanie wirtualnej rzeczywistości. Metoda ta polega na pokazywaniu pacjentowi scen, które wywołują u niego niepokój w sposób kontrolowany, dzięki czemu następuje stopniowa poprawa stanu osoby cierpiącej na zaburzenia. Pokazując pacjentowi symulacje lekarz ma możliwość całkowitego kontrolowania sytuacji, a pacjent może decydować o tym, kiedy jest gotowy, aby przejść na kolejny poziom, a kiedy wrócić do poprzedniego z powodu zbyt wysokiego poziomu lęku.

Więcej o: