Naturalny hydrolat to po prostu produkt uboczny, powstały w procesie produkcji olejków eterycznych. Jak zatem powstaje hydrolat? Gdy całe rośliny lub ich części poddaje się działaniu pary wodnej (destylacji) lotne drobiny olejków eterycznych unoszą się wraz z parą i po wychłodzeniu płynu oddzielane są od wody. Ta woda zawiera niewielkie ilości olejków eterycznych oraz rozpuszczone w niej części rośliny. Dawniej wodę, pozostałą po produkcji olejku, niezbyt ceniono, ale okazało się, że ma jednak dobroczynne właściwości i świetnie nadaje się do pielęgnacji cery.
Otrzymanego w ten sposób naturalnego hydrolatu nie pomylmy z wodą kwiatową, powstałą poprzez wymieszanie olejków eterycznych z wodą lub z wodnymi mieszankami syntetycznych zapachów.
Hydrolaty łatwo ulegają zepsuciu, ponieważ ich działanie antybakteryjne jest słabsze niż olejków eterycznych, dlatego konserwuje się je niewielką ilością alkoholu lub konserwantu syntetycznego. Najczęściej jest to bezpieczny konserwant akceptowany przez Ecocert, np. Sodium Benzoate. Po zakupieniu produktu przechowujmy go zatem dość krótko w lodówce.
Odkąd doceniono zalety hydrolatów zaczęto je także specjalnie produkować, dlatego na rynku pojawiła się całkiem bogata paleta kosmetyków, do kupienia w perfumeriach internetowych.
Używa się go także w recepturach domowych, przy produkcji własnych kosmetyków, do tzw. fazy wodnej.
Hydrolaty mają wiele zalet, a swoje właściwości przejmują od roślin, z których powstały. Pachną nieco mniej intensywnie niż olejki eteryczne, mogą mieć także trochę inny zapach, ze względu na domieszki roślinne.
Hydrolat, zwany też po prostu destylatem, jest łagodniejszy w działaniu niż olejek eteryczny, nadaje się więc do stosowania bezpośrednio na skórę, nawet tę wrażliwą lub w starszym wieku. Hydrolaty najczęściej mają pH zbliżone do odczynu naszej skóry.
Różne hydrolaty można także mieszać ze sobą, jeśli jakieś zapachy lub właściwości szczególnie nam odpowiadają. Mogą być używane bez rozcieńczania.
Przy wyborze hydrolatu kierujemy się naszymi upodobaniami zapachowymi oraz właściwościami danego specyfiku, które zależą od rodzaju rośliny, z której zostały wydestylowane olejki.
Hydrolat możemy stosować codziennie jak tonik do twarzy. Po umyciu rano i wieczorem przecieramy twarz nasączonym wacikiem, włącznie z okolicami oczu, szyją i dekoltem. Na dzień nadaje się znakomicie pod krem i podkład. Można ponadto stosować go jako płyn łagodzący po goleniu lub depilacji.
Hydrolaty polecane są także do rozcieńczania szamponów w celu złagodzenia ich działania, do pielęgnacji skóry głowy oraz przy łupieżu, a także jako składnik płukanki do włosów.
Ponadto hydrolaty używamy do rozdrabniania peelingów i maseczek w proszku. Można nieco hydrolatu dodać do kremu do twarzy, dzięki czemu będzie się lepiej rozprowadzał i nie zatykał porów. Używajmy hydrolatu także niczym wodę perfumowaną do ciała, jeżeli spodoba nam się zapach.
Jeden z najbardziej uniwersalnych hydrolatów powstaje na bazie lawendy. Polecany jest dla każdego rodzaju skóry, działa łagodząco, antyoksydacyjnie, regeneruje i wzmacnia skórę oraz łagodzi stany zapalne.
Hydrolat stosujemy tak, jak tonik, bezpośrednio na skórę, przemywając przy użyciu wacika kosmetycznego lub spryskując nim twarz. Łagodny hydrolat nie podrażni nam też okolic oczu. Niektóre rodzaje hydrolatów mogą posłużyć do robienia kompresów na oczy oraz do rozcieńczania innych kosmetyków.
Zawsze warto uważnie przeczytać opis działania danego hydrolatu, zanim zdecydujemy się na zakup, aby dostosować go naszej cery i jej potrzeb.
Obu produktom kosmetycznym przypisuje się podobne właściwości i stosuje do tego samego: wyrównuje pH skóry, oczyszcza i zmiękcza, przygotowując cerę do nałożenia kremu, czy innego specyfiku. Zarówno hydrolat, jaki i tonik, działają łagodząco na podrażnioną skórę i nawilżają ją. Są jednak także różnice.
I tak - różnią się składem i procesem produkcji. Tonik to płyn na bazie wody i zawiera oleje i ekstrakty roślinne, substancje czynne, witaminy, barwniki, substancje zapachowe i konserwanty.
Hydrolat zaś to kosmetyk w całości naturalny, mający właściwości olejków eterycznych, ale dużo od nich łagodniejszy dla skóry.
Zatem wybór pomiędzy tonikiem a hydrolatem zależy od naszych preferencji i potrzeb skóry.
Zrobienie naturalnego hydrolatu to wielogodzinny proces, który wymaga dużej wiedzy i umiejętności. Produkują go najczęściej małe ekologiczne wytwórnie, a sprzedają internetowe sklepy z biokosmetykami i półproduktami do wyrobu własnych specyfików.
Na rynku znajdziemy różnorodne hydrolaty. W zależności od naszych upodobań można sięgnąć po hydrolat z kwiatu lipy, kwiatu pomarańczy, z werbeny cytrynowej, po hydrolat jaśminowy, lawendowy, a nawet hydrolat z zielonej herbaty.
Oczywiście, to nie wyczerpuje oferty, zatem warto poszukać czegoś najbardziej odpowiedniego dla siebie. Polecamy te naturalne kosmetyki.