Grupa ekspertów w dziedzinie neurologii z Harvard Medical School przeprowadziła eksperyment, z którego wynika, że poziom hormonu stresu - kortyzolu - ma związek ze zmianą objętości mózgu i wpływa na zapamiętywanie oraz procesy poznawcze u ludzi. Wnioski zostały opublikowane w wirtualnym wydaniu magazynu "Neurology".
Do swoich badań zaangażowali 2231 zdrowych ochotników obu płci (mężczyzn było nieznacznie mniej niż kobiet), których średnia wieku wyniosła 48,5 roku. Każdy z uczestników przeszedł serię testów pod kątem zdolności zapamiętywania, abstrakcyjnego myślenia, utrzymywania uwagi, percepcji wzrokowej i funkcji wykonawczych.
Oprócz tego wszystkim wykonano badanie rezonansem magnetycznym, dzięki czemu naukowcy otrzymali dokładny obraz mózgów badanych, oraz badanie krwi, które sprawdzało poziom kortyzolu.
Wszystkie testy i badania ochotnicy przeszli później jeszcze raz - po ośmiu latach. Okazało się, że ci, u których stwierdzono wysoki poziom hormonu stresu, osiągnęli gorsze wyniki w testach pamięciowych czy na myślenie w porównaniu z osobami o przeciętnym poziomie wspomnianego hormonu. Ponadto porównanie wyników obrazowania metodą rezonansu magnetycznego wykazało również różnice na poziomie objętości mózgu - mówiąc wprost, u zestresowanych ochotników skurczyła się.
Naukowcy odnotowują, że te różnice zaobserwowali przede wszystkim u "relatywnie młodych osób i tych w średnim wieku" i to na długo przed tym, jak badani sami mogli zaobserwować jakieś objawy. Problem dotyczył też w większej mierze kobiet niż mężczyzn.
Dlaczego tak się dzieje? W sytuacjach stresowych, które wymagają pobudzenia i energii, organizm produkuje zwiększoną ilość kortyzolu. Za jego sprawą organizm zaczyna "dbać" o podstawowe funkcje, układy i narządy (np. pompować krew do serca i mięśni). Kiedy zagrożenie minie, wszystko wraca do normy.
Problem zaczyna się jednak, kiedy stan zestresowania się przedłuża, co może prowadzić w dalszej perspektywie do wielu problemów zdrowotnych - od kłopotów ze snem, przez przybieranie na wadze i osłabioną odporność, po stany lękowe czy depresję.
Według naukowców mózg jest szczególnie wrażliwy na zmiany wywołane działaniem kortyzolu. Wymaga odpowiedniej dawki tlenu i substancji odżywczych, by funkcjonować prawidłowo, a kiedy ciągle się stresujemy, nie "dostaje" ich tyle, ile potrzebuje, bo organizm inaczej je dystrybuuje.
Specjaliści podkreślają przy tym, że zmiany, które dotyczą zapamiętywania i objętości mózgu, które odkryli, nie świadczą o jego uszkodzeniu. Pokazują natomiast związek pomiędzy funkcjonowaniem tego organu a stresem i są wyraźnym sygnałem do tego, by pogłębić badania na temat relacji między poziomem kortyzolu a pracą mózgu.
Więcej na temat tego, czym grozi życie w przewlekłym stresie i jak sobie z nim radzić, dowiesz się z jednego z naszych tekstów.
Zobacz też: