Wbrew obiegowej opinii wrzody żołądka nie są skutkiem wszechobecnego stresu czy niezdrowego stylu życia. Mimo że te czynniki mogą przyczynić się do zaostrzenia problemu, to same w sobie jej nie wywołują. Za rozwój wrzodów żołądka odpowiada bakteria Helicobacter pylori można ją złapać jedząc źle przygotowane jedzenie lub korzystając z tych samych sztućców czy z naczyń, z których korzystała osoba zarażona bakterią.
Znacznie rzadziej przyczyną problemu jest nadprodukcja kwasu solnego, jego nadmiar może niszczyć błonę osłaniającą ściany żołądka, a jej przerwanie sprzyja tworzeniu się owrzodzeń. Nie bez znaczenia są także uwarunkowania genetyczne, choroby układu pokarmowego (przedostanie się żółci z dwunastnicy do żołądka, może doprowadzić do rozwoju wrzodów żołądka) czy długotrwałe przyjmowanie niektórych leków (np. tych na bazie kwasu acetylosalicylowego czy stosowanych leczeniu chorób reumatycznych. Niekiedy problemów może przysporzyć stres, zwłaszcza ten, który jest zwalczany alkoholem czy papierosami.
Wrzody najczęściej tworzy się w żołądku lub dwunastnicy, czasem - choć znacznie rzadziej - w przełyku. Czym są? To uszkodzenia błony śluzowej, które kształtem przypominają krater. Ich głębokość i wielkość może być bardzo różna. Czasem są bardzo małe, niekiedy mają kilka-kilkanaście milimetrów, zdarzają się też takie, które przechodzą przez całą ścianę żołądka lub dwunastnicy.
W zależności od tego gdzie pojawiła się zmiana, chorzy mogą mieć różne dolegliwości. Jeśli owrzodzenie znajduje się w żołądku ból brzucha będzie się nasilał po jedzeniu, przy zmianach w obrębie dwunastnicy - dolegliwość pojawi się najczęściej rano tuż po przebudzeniu. Posiłek lub odrobina mleka łagodzą go na ok. 2-3 godziny. I to w zasadzie jedyna różnica między nimi. W obu przypadkach chorzy skarżą się na ból pośrodku brzucha, tuż poniżej mostka lub pępka. Bardzo często towarzyszą mu:
Mimo że sam wywiad z pacjentem może zasugerować lekarzowi obecność wrzodów, to aby mieć absolutną pewność konieczne jest wykonanie dodatkowych badań. W takich sytuacjach najlepiej sprawdza się gastroskopia. Przed badaniem lekarz spryskuje jamę ustną specjalnym preparatem, który hamuje odruch wymioty. Następnie chory układa się na boku, a lekarz wprowadza przez jamę istną aż do żołądka endoskop. To specjalny przewód zakończony kamerą. Ta ostania połączona jest monitorem, na którym lekarz może dokładnie przyjrzeć się ścianom żołądka oraz dwunastnicy, dokładnie obejrzeć zmiany i ocenić ich skalę.
Bardzo często, aby potwierdzić, że za pojawienie się zmian na pewno odpowiada Helicoacter pylori, lekarz pobiera wycinek do badania. Ten sam materiał pozwala także wykluczyć związek owrzodzeń z chorobą nowotworową.
U niewielkiej grupy pacjentów gastroskopia nie daje jednoznacznej odpowiedzi. W takich sytuacjach lekarz zleca dodatkowe badanie - RTG z kontrastem. Na dwa dni przed badaniem nie można jeść potraw, które mogą powodować wzdęcia lub nadmierne gazy.
Najskuteczniejszym sposobem walki z wrzodami żołądka jest antybiotykoterapia. Chorzy przyjmują antybiotyk oraz lek z grupy tzw. inhibitorów pompy protonowej. Celem tym farmaceutyków jest całkowite zablokowanie wydzielania kwasu solnego. U niemal 90 proc. chorych terapia przynosi oczekiwane rezultaty. Nie można jej jednak przerwać, i nawet kiedy pojawi się widoczna poprawa należy zakończyć pełny cykl kuracji.
Ważnym elementem leczenia jest dieta. Pacjenci powinni unikać produktów, które mogą pobudzać produkcje kwasu solnego. Do grupy tych artykułów spożywczych należą soki owocowe, ostre oraz bardzo tłuste potrawy. Należy unikać także alkoholu. Do niewskazanych produktów zaliczają się gruboziarniste kasze, pieczywo żytnie oraz razowe, rośliny strączkowe, wędliny mielone, kiełbasy, żółty ser, słodycze czy napoje gazowane.
Osoby, które już raz chorowały muszą sobie zdawać sprawę, że jedno zakażenie nie uodparnia organizmu na bakterie. Tym samym jeśli choroba powraca najczęściej jest ona spowodowana nowym zakażeniem, a nie konsekwencją niedoleczenia poprzedniego zakażenia. Pojawienia się w wrzodów nie można lekceważyć, zdarza się, że dochodzi do tzw. perforacji, czyli pęknięcia wrzodu i rozlania jego zawartości. Chorzy skarżą się wtedy na ostry ból brzucha, a jeśli jest on bardzo twardy - może to świadczyć o zapaleniu otrzewnej. A to wymaga natychmiastowej interwencji chirurga.
Przy bardzo zaawansowanej chorobie, wrzody mogą być przyczyną krwawienia z górnego odcinka układu pokarmowego, które może zagrażać życiu chorego. U osób, u których wrzody często nawracają w żołądku, mogą tworzyć się bliznowacenia. Czasem zdarza się, że jest ich tak dużo, że pokarm nie może przedostać się do dalszych części układu pokarmowego i zalega w żołądku. Pacjenci, którym dokuczają nudności, obfite wymioty po jedzeniu, wzdęcia, bóle w nadbrzuszu. Powinni jak najszybciej zgłosić się do lekarza.