Kleszcze "wolą" konkretne grupy krwi. To jedna z nieoficjalnych teorii czy wręcz "mądrości ludowych" odnośnie tych pasożytów, która znalazła potwierdzenie w eksperymencie przeprowadzonym przez zespół czeskich naukowców.
Eksperci z Uniwersytetu Masaryka w Brnie przeprowadzili w sumie 100 prób, z których wynika, że kleszcze najchętniej na swojego żywiciela wybierają osoby z grupą krwi A (36 procent przypadków), a najrzadziej takie, które mają grupę krwi B (15 procent przypadków). Ci, którzy mają grupę krwi 0 lub AB też mogą oczywiście paść ofiarą tych pasożytów, jednak - zgodnie z badaniami - nie są najbardziej preferowanym przez kleszcze celem.
Jak badaczom udało się to ustalić? Metoda nie była zbyt skomplikowana. Najpierw zebrali nad rzeką Rudą w okolicy Brna kleszcze pospolite (Ixodes ricinus), które występują również w całej Polsce oraz Europie i to, jak nazwa wskazuje, dość powszechnie.
Następnie wszystkim pajęczakom umieszczanym na szalkach Petriego naukowcy dali swobodny dostęp do próbek krwi pobranych od ochotników, z których każda reprezentowała jedną z czterech podstawowych grup. Specjaliści nie badali, czy tzw. układ Rh+ lub Rh- również ma w tej kwestii znaczenie.
Kleszcz pospolity (Ixodes ricinus) występuje powszechnie w Polsce i całej Europie, a także poza nią fot. pixabay.com | CC0
- Informacje, które uzyskaliśmy na temat preferencji kleszczy odnośnie do konkretnych grup krwi, mogą zostać wykorzystane do tego, by zmniejszyć ryzyko ataków z ich strony. Osoby z grupą krwi A powinny dołożyć wszelkich starań i zabezpieczać się przed nimi bardziej skutecznie niż pozostali - podsumowuje kierująca badaniami dr Alena Zakowska.
Unikanie tych pasożytów jest ważne - oczywiście nie tylko w przypadku osób, które mają grupę krwi A. Kleszcze pospolite przenoszą szereg niebezpiecznych chorób, w tym kleszczowe zapalenie mózgu czy boreliozę, na którą nie ma szczepionki.
Jak się przed nimi chronić? Porozmawialiśmy na ten temat z dermatologiem, doktorem Bartoszem Pawlikowskim. Ekspert podsuwa gotowe rozwiązania, ale też obala niektóre mity dotyczące kleszczy - na przykład te, które odnoszą się do rzekomo mających "odstraszające właściwości" kolorów ubrań.
- Kleszcze przy wyborze ofiary kierują się zapachem, temperaturą ciała, a także ilością dwutlenku węgla wydzielanego przez człowieka. Osoby o szybkiej przemianie materii albo te uprawiające np. jogging w lesie przyciągają kleszcze niczym latarnia na morzu. To samo dotyczy osób chorych i kobiet w ciąży - tłumaczy.
Źródło: Annals of Agricultural and Environmental Medicine.
ZOBACZ TEŻ: