Zapalenie zatok może wywołać infekcja górnych dróg oddechowych, ale i alergia. Jednak bez względu na czynnik, który aktywował chorobę, specjaliści zgodnie podkreślają, że płukanie zatok to jeden z najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych sposobów na łagodzenie objawów zapalenia zatok. Domową irygację możemy wykonać już przy pierwszych, nawet niezbyt nasilonych objawach, takich jak:
Płukanie zatok to zabieg, który nie tylko oczyszcza zatoki z gęstej wydzieliny, ale przede wszystkim leczy. Irygacja doskonale sprawdza się w przypadku ostrego lub przewlekłego zapalenia zatok, nieżytu nosa, który towarzyszy anginie lub infekcji. Płukanie polecane jest osobom po operacji endoskopowej nosa (np. po usunięciu polipów), bardzo długim stosowaniu leków donosowych (aby odbudować śluzówkę). Sprawdza się także u tych pacjentów, u których suche klimatyzowane powietrze sprzyja rozwojowi stanów zapalnych w obrębie zatok.
Do płukania zatok najczęściej używa się izotonicznego (0,9 proc.) lub hipertonicznego (3 proc.) roztworu chlorku sodu. Zabieg można przeprowadzić z pomocą specjalnego irygatora (można je kupić np. w aptece bez recepty) lub gumowej gruszki. Od czego zacząć? W pierwszej kolejności należ pochylić głowę tak, aby nos znajdował się tuż nad zlewem i delikatnie przekręcić głowę w lewą lub w prawą stronę, w zależności od tego, od której strony chcemy zacząć oczyszczanie zatok. Następnie do dziurki, która znajduje się na górze, wkładamy końcówkę irygatora lub gruszkę na głębokość maksymalnie 1–2 cm i wprowadzamy płyn (należy pamiętać, aby nie zmieniać ułożenia głowy). Roztwór powinien przepłynąć przez drogi nosowe oraz zatoki nosowe i wypłynąć drugą dziurką. W sytuacji gdy płyn przedostał się do jamy ustnej nie wolno go połykać.
Jeśli czujemy, że w nosie dalej znajduje się płyn trzeba go wydmuchać. Kiedy skończymy, czynność trzeba powtórzyć na drugą dziurkę. Po zakończeniu płukania zatok należy bardzo dokładanie oczyścić sprzęt do irygacji.
Do płukania zatok poza chlorkiem sodu (czyli solą morską), która oczyszcza zatoki i jamy nosowe z bakterii, wirusów, alergenów (pyłków, kurzu) oraz zalegającej wydzieliny, niektórzy sięgają po wodę utlenioną. Jednak specjaliści odradzają takie płukanie. Woda utleniona, choć niszczy bakterie w zatokach, to może podrażnić śluzówkę. Aby płukanie dało długotrwały efekt zabieg trzeba powtarzać i wykonywać raz dziennie przez trzy tygodnie.
Pomocne w oczyszczaniu zatok są także klasyczne inhalacje. Do wody warto dodać olejek eteryczny lub torebkę ziołowej herbaty (rumianek, miętę, skrzyp polny lub tymianek).
Mimo że samodzielne płukanie zatok jest zupełnie bezpieczne, to w niektórych przypadkach zdarza się, że zabieg wywołuje nieprzyjemne dolegliwości. Do tych, które pojawiają się najczęściej należą:
Jeśli podczas płukania zatok z nosa zaczyna lecieć krew najpewniej nieprawidłowo posługujemy się irygatorem. Niewłaściwe użycie spowodowało uszkodzenie śluzówki, a konsekwencji krwawienie.
O płukaniu zatok muszą zapomnieć osoby, które:
Zatok nie można płukać tuż przed pójściem spać.
To również może cię zainteresować: