Badacze pod kierunkiem dr Nathana Hawkshawa z University of Manchester opracowali potencjalną kurację na łysienie (alopecję), która już została przez nich wstępnie przetestowana - z więcej niż dobrym skutkiem.
Naukowcy w trakcie swoich eksperymentów odkryli, że lek oryginalnie przeznaczony do leczenia osteoporozy (choroby polegającej na zaniku tkanki kostnej i osłabieniu kości) jest skuteczny w walce z utratą włosów.
Precyzując, ów środek zawiera składnik o nazwie WAY-316606, który znacząco zmniejsza, albo wręcz hamuje aktywność białka SFRP1, wydłuża fazę wzrostową włosów i wspiera rośnięcie nowych. Wspomniane białko to kluczowy regulator wzrostu, który wpływa na działanie mieszków włosowych, a także wielu tkanek w ludzkim organizmie.
Na razie badacze przetestowali działanie WAY-316606 na fragmentach skalpów pobranych od ochotników (wyłącznie mężczyzn), którzy poddali się przeszczepowi włosów. Ten chirurgiczny zabieg wymaga wycięcia paska skóry z mieszkami włosowymi z tyłu głowy, by móc je przeszczepić w miejsce, w którym ich brakuje.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku! >>
Dr Nathan Hawkshaw w rozmowie z serwisem BBC przyznał jednak, że, by ogłosić pełen sukces, potrzebne są jeszcze testy kliniczne. Dopiero po nich będzie wiadomo, czy kuracja na bazie WAY-316606 jest w pełni bezpieczna dla zdrowia.
Obecnie na rynku istnieją dwa składniki leków używanych do leczenia łysienia (androgenowego i plackowatego). Pierwszy to minoksydyl, który mogą stosować zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Drugi to finasteryd przeznaczony wyłącznie dla panów ze względu na to, że jego działanie polega na przekształceniu testosteronu w aktywniejszą formę.
Oba związki mają jednak swoje efekty uboczne i nie u każdego się sprawdzą. Nowa, skuteczna i bezpieczna metoda leczenia łysienia, która nie wymaga interwencji chirurgicznej, jest więc bardzo pożądana.
Źródła: BBC, PLOS Biology.
Zobacz też: