Public Health England (PHE) właśnie upublicznił - bez podawania danych osobowych - historię przypadku pacjenta, który na początku tego roku zgłosił się do jednej z brytyjskich klinik z chorobą przenoszoną drogą płciową.
Okazało się, że to rzeżączka, którą standardowo leczy się kombinacją dwóch antybiotyków - azytromycyną i ceftriaksonem. Tym razem jednak oba okazały się nieskuteczne, co czyni mieszkańca Wysp pierwszym takim przypadkiem na świecie.
- Badamy sprawę przypadku rzeżączki "złapanej" za granicą, która to choroba jest wyjątkowo oporna na standardowe metody leczenia - potwierdziła dr Gwenda Hughes z PHE. - Według naszej wiedzy to pierwszy taki przypadek, w którym zawiodły nie tylko oba stosowane w leczeniu rzeżączki antybiotyki, ale też inne - dodała.
PHE ujawniło, że "mężczyzna zaraził się wyjątkowo odporną odmianą dwoinki rzeżączki podczas wyjazdu do południowo-wschodniej Azji, w trakcie którego uprawiał seks z kobietą". W Wielkiej Brytanii miał stałą partnerkę - też została przebadana, ale udało jej się uniknąć zarażenia bakterią.
Mimo to, ze względu na obawy, jakie wywołał opisywany przypadek, brytyjska służba zdrowia cały czas poszukuje innych partnerów seksualnych mężczyzny, by powstrzymać dalsze rozprzestrzenianie się choroby.
Mieszkaniec Wielkiej Brytanii jest pierwszym na świecie, u którego znane antybiotyki nie zadziałały. Sama sytuacja nie jest jednak niestety dla ekspertów zaskoczeniem. Światowa Organizacja Zdrowia już rok temu ostrzegała o coraz częstszych przypadkach lekoopornej rzeżączki.
Co roku na tę przenoszoną drogą płciową chorobę zapada aż 78 mln ludzi. Badania przeprowadzone w 77 krajach nie pozostawiają wątpliwości - antybiotyki przeciwko rzeżączce sprawiły, że choroba stała się trudna, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwa do wyleczenia.
CZYTAJ WIĘCEJ >> Lekooporna rzeżączka coraz częstsza. Światowa Organizacja Zdrowia bije na alarm
W zeszłorocznym komunikacie prasowym WHO jasno stwierdziło, że szukanie kolejnego lekarstwa na rzeżączkę nie leży w interesie firm farmaceutycznych. Leki bierze się bowiem przez krótki okres i z czasem przestają działać, nie zapewniają więc stałego źródła dochodu.
W odpowiedzi na niekorzystną sytuację rynkową organizacja Drugs for Neglected Diseases initiative (DNDi) oraz WHO rozpoczęły projekt non-profit, w trakcie którego będą prowadzone badania nad wynalezieniem innowacyjnego leku na rzeżączkę.
Zobacz też: