Porażająca liczba chorych na odrę w Europie. Światowa Organizacja Zdrowia wskazuje przyczynę

Jeszcze dwa lata temu liczba chorych na odrę w Europie była rekordowo niska. W 2017 roku wzrosła tak bardzo, że w samej Rumunii odnotowano więcej przypadków niż wcześniej na całym kontynencie. WHO mówi wprost - to tragedia.

W 2016 roku w całej Europie odnotowano zaledwie 5273 przypadków odry, co okazało się rekordowo niską wartością. Radość, że ta wysoce zakaźna, a w niektórych przypadkach śmiertelna choroba, staje się przeszłością, okazała się jednak przedwczesna.

W ubiegłym roku liczba chorych wzrosła bowiem do 21 315, czyli aż o 300 proc. Najgorsza sytuacja była w Rumunii, gdzie zarejestrowano 5562 przypadków odry. To więcej, niż dwa lata temu na całym kontynencie. Choroba dotarła również na Ukrainę (4767 przypadków), do Wielkiej Brytanii (282), Niemiec (927) i kilkunastu innych europejskich państw.

Liczba chorych na odrę w 2016 i 2017 roku według danych WHOLiczba chorych na odrę w 2016 i 2017 roku według danych WHO Fot. AG

Jest już tak źle, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) mówi wprost o "tragedii". A oficjalne statystyki na 2018 rok jeszcze nie zostały opublikowane. Znana jest natomiast przyczyna stojąca za tak dramatycznym wzrostem liczby chorych. Według WHO to brak szczepień.

Według organizacji wszystkie kraje, w których odra występowała najczęściej, borykają się z takimi problemami, jak "zmniejszenie ogólnego rutynowego zasięgu szczepień", kwestią dotarcia ze szczepionkami do marginalizowanych grup społecznych, a także "niewydajnymi systemami nadzoru choroby".

Czy szczepionki wywołują autyzm? [NaZdrowie]

- Każdy kolejny przypadek odry to przypomnienie, że niezaszczepione dzieci i dorośli - niezależnie od tego, gdzie żyją - są zagrożeni i mogą zarażać tych, dla których szczepionka może być niedostępna - zauważa dr Zsuzsanna Jakab, przewodnicząca europejskiego regionu WHO. - Choroba będzie się rozprzestrzeniać po Europie dopóty, dopóki każdy kraj nie osiągnie odpowiedniego poziomu immunizacji - mówi.

"Immunizacja" oznacza w tym przypadku procent osób zaszczepionych na odrę. Według WHO rozprzestrzenianiu się tej choroby można zapobiegać wtedy, gdy 95 procent osób z danej populacji jest zaszczepionych.

Polska: jest coraz gorzej

Niestety, tendencja do unikania szczepień - także tych obowiązkowych - przybiera na sile. Widać to zwłaszcza w Polsce, gdzie według informacji potwierdzanych przez Państwowy Zakład Higieny tylko w pierwszym półroczu 2017 roku zaszczepienia swoich dzieci odmówiło już o 10 proc. więcej osób niż w całym poprzednim roku. To rekordowa liczba. Najwięcej takich przypadków odnotowano na Pomorzu i w Wielkopolsce. Najmniej przeciwników szczepień jest na Podkarpaciu i wschodzie Polski.

CZYTAJ WIĘCEJ >>  Rekordowa liczba nieszczepionych dzieci w Polsce. Jest tak źle, że eksperci już ostrzegają przed epidemią

Dlaczego rodzice odmawiają szczepienia swoich dzieci na choroby, które mogą okazać się śmiertelne w skutkach? Składa się na to kilka czynników: nieufność wobec służby zdrowia, internetowa dezinformacja, wreszcie zwyczajna niewiedza. Niewiedza, która niestety może kosztować życie.

Zobacz też:

Więcej o: