Choć zwykle mówi się o nim używając liczby pojedynczej, w rzeczywistości kłębuszkowe zapalenie nerek jest nie chorobą, ale całą grupą chorób. Dochodzi do nich, gdy w obrębie kłębuszków nerkowych zaczynają gromadzić się komórki zapalne. Konsekwencje choroby dla pacjenta są uzależnione przede wszystkim od tego, czy ma ona charakter przewlekły, czy też nie. W tym drugim przypadku kłębuszki nerkowe ulegają zwłóknieniu, co sprawia z kolei, że ich normalne funkcjonowanie najpierw zostaje poważnie utrudnione, a w pewnym momencie - niemożliwe.
Z kłębuszkowym zapaleniem nerek mamy do czynienia wówczas, gdy układ odpornościowy nieadekwatnie reaguje na pojawiające się zagrożenie. W takim przypadku nie atakuje on komórek zapalnych, ale same kłębuszki nerkowe i to nawet pomimo tego, że ich praca nie budzi zastrzeżeń. Nie zawsze jesteśmy przy tym w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie o to, dlaczego tak się dzieje. Dziś wiemy już, że za taki stan rzeczy może być odpowiedzialna choroba nowotworowa, choć równie dobrze niewłaściwa reakcja układu odpornościowego może być spowodowana skutkiem ubocznym działania niektórych leków, choćby takich, jakie stosuje się w chorobach stawów.
Kłębuszkowe zapalenie nerek wcale nie musi dawać początkowo sygnałów, które mogłyby zaniepokoić pacjenta. Niejednokrotnie okazuje się więc, że jego wykrycie jest przypadkowe i dochodzi do niego w momencie, w którym wykonujemy rutynowe badania moczu. Objawy możliwe do zaobserwowania pojawiają się przede wszystkim wówczas, gdy choroba ma przebieg ciężki. W takim przypadku pojawiają się:
Jak już wspomniano, mówiąc o kłębuszkowym zapaleniu nerek nie mamy na myśli jednej choroby. Najbardziej klasyczny podział odnosi się do czasu, w jakim rozwija się choroba, mamy więc do czynienia zarówno z zapaleniem ostrym, jak i przewlekłym. Te pierwsze jest mniej przyjemne, szybka diagnoza sprawia jednak, że nie musi pozostawić jakichkolwiek śladów. Przewlekłe zapalenie kłębuszków nerkowych może rozwijać się przez lata, bardzo często okazuje się przy tym, że zmiany, jakie pozostawia są już niemożliwe do odwrócenia.
Inny podział dotyczy samego pochodzenia choroby, mamy więc do czynienia zarówno z pierwotnym, jak i z wtórnym zapaleniem kłębuszków nerkowych. W pierwszym przypadku chorują jedynie nerki, w drugim - inne narządy, a problemy z nerkami są konsekwencją innej choroby, która musi być wyleczona, aby się z nimi również uporać.
Leczenie kłębuszkowego zapalenia nerek może przebiegać w zróżnicowany sposób. Jest uzależnione przede wszystkim od postaci choroby, choć nie bez znaczenia wydaje się również to, jak poważny jest to przypadek i w jakim ogólnym stanie znajduje się pacjent. Z tego też powodu nie zaleca się podejmowania go na własną rękę ani z wykorzystaniem rozwiązań stosowanych przez członków rodziny lub znajomych.
Pierwszym krokiem niemal zawsze są próby obniżenia nadciśnienia, które utrudnia prawidłowe funkcjonowanie nerek. Jeśli do ostrego kłębuszkowego zapalenia nerek doszło w konsekwencji zapalenia gardła, skóry lub innej infekcji, lekarz podejmuje też działania, których celem jest jej wyeliminowania. Dąży się także do tego, aby dieta pacjenta był uboga w sól, a on sam unikał wysiłku fizycznego, który może potęgować zagrożenie.
Jeśli w moczu utrzymuje się zbyt duża ilość białka, lekarz musi podejmować działania mające na celu hamowanie układu immunologicznego. W tym celu najczęściej podaje się choremu steroidy, a same efekty leczenia są widoczne dopiero po kilku miesiącach od jego zainaugurowania. Niestety, ten sposób leczenia prowadzi do osłabienia odporności, co wiąże się z koniecznością sprawowania szczególnej opieki nad pacjentem.
Przeczytaj także: