Naukowcy wymyślili, jak nie dopuścić do reakcji alergicznej. Pomogły... lamy

Podczas szukania nowych metod leczenia alergii duńscy naukowcy dokonali niespodziewanego odkrycia. Okazuje się, że jest sposób na to, by w ogóle nie dopuścić do wystąpienia reakcji alergicznej.

Specjalistom z Aarhus University w Danii udało się dokonać odkrycia, które może być przełomem dla milionów alergików na całym świecie. Badania, które miały na celu ulepszenie już istniejących metod leczenia, okazały się o wiele bardziej owocne.

W trakcie testów naukowcy zidentyfikowali cząsteczkę, która jest w stanie zahamować wystąpienie reakcji alergicznej, a także wywołanych alergenami ataków astmy. Jak to możliwe? By to zrozumieć, warto najpierw przypomnieć, na czym w ogóle polega alergia.

Dołącz do Zdrowia na Facebooku!

Niepotrzebna walka

Najprościej ujmując, to przesadna reakcja układu odpornościowego, który walczy z czymś, co tak naprawdę nie jest szkodliwe. Kiedy organizm ma kontakt z substancją uczulającą, czyli alergenem, system odpornościowy zaczyna produkować duże ilości immunoglobiny E. To przeciwciała, które wiążą się z komórkami tucznymi (mastocytami).

Następnie uwalniają się tak zwane mediatory reakcji alergicznej - głównie histamina. Odpowiada ona za wystąpienie objawów alergii, czyli na przykład katar sienny, zmiany skórne, zaczerwienienie oczu, astmę, duszności, wymioty, biegunkę czy nawet bardzo groźny wstrząs anafilaktyczny (anafilaksję).

CZYTAJ WIĘCEJ >> Histamina - co ma wspólnego z alergią? Funkcje histaminy

Lamy i ryby w służbie medycynie

W łagodzeniu oraz zwalczaniu tych symptomów pomagają leki - zwłaszcza antyhistaminowe - które oddziałują na wspomniane komórki lub ich receptory.

Przełomowość odkrycia duńskich naukowców polega na tym, że zidentyfikowane przez nich przeciwciało oddziałuje wprost na immunoglobinę E (blokuje ją) i sprawia, że ta nie może dotrzeć ani pobudzić dwóch konkretnych receptorów odpornościowych (CD23 i FceRI).

Efekt? - Jeśli zlikwidujemy ten "moment zapalny", alergiczna reakcja i jej objawy nie wystąpią - tłumaczy jeden ze współodpowiedzialnych za odkrycie badaczy, Edzard Spillner.

Co ciekawe, samo przeciwciało, które naukowcy nazywali 026 sdab, pozyskali od... lam. Podobne występują też u innych wielbłądowatych, a także u ryb chrzęstnoszkieletowych.

Czy wapno leczy objawy alergii? [NaZdrowie]

Cierpliwości

Na bazujące na nim leki alergicy będą jednak musieli jeszcze poczekać. Jak dotąd skuteczność 026 sdab nie została przetestowana bezpośrednio na ludziach. Duńczycy zdążyli na razie sprawdzić jego działanie, wykorzystując próbki krwi osób uczulonych na pyłki brzozy i jad owadów. Okazało się, że dzięki przeciwciału już po 15 minutach poziom immunoglobiny E spadł aż o 30 proc. i w miarę upływu czasu malał dalej.

Serwis Science Alert zauważa, że istnieje już jeden "antyimmunoglobinowy" (oddziałujący wprost na immunoglobinę E, a nie np. histaminę) lek dla alergików, który jest stosowany w 90 krajach świata - omalizumab. Jednak terapia nim nie zawsze jest skuteczna, a sama substancja jest mało stabilna i jedyna opcja jej podawania pacjentom to zastrzyki.

026 sdab jest natomiast nie tylko prostszy w produkcji, ale i "ekstremalnie stabilny", co oznacza, że jako lek mógłby występować w łatwiej przyswajalnych formach (np. tabletkach). Do tego metoda leczenia alergii bazująca na tym przeciwciele jest uniwersalna. Jej odkrywcy podkreślają, że sprawdzi się tak samo dobrze w przypadku wszystkich alergenów, a także wywołanych nimi ataków astmy.

Źródła: Nature, Science Alert, Aarhus University

Zobacz też:

Więcej o: