Bakterię wykryto u pacjentów trzech szpitali oraz hospicjum. Sytuacja jest pod kontrolą. Dr Aneta Bardoń-Błaszkowska, kierownik Oddziału Epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku, mówi, że zakażone osoby to niechorujący nosiciele, nie stwarzają też zagrożenia dla otoczenia.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Mimo wszystko sprawa nie jest zamknięta. Zostanie powołany specjalny zespół, który będzie kontrolować sytuację i opracowywać strategię zapobiegania rozprzestrzenianiu się bakterii. W skład zespołu wejdą konsultanci do spraw epidemiologii, mikrobiologii lekarskiej i pielęgniarstwa epidemiologicznego, a także przedstawiciele inspekcji sanitarnej oraz Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Bakteria jest oporna na działanie antybiotyków, nawet tych najsilniejszych. Dlaczego? Przyczyną jest zbyt częste ich przyjmowanie przez pacjentów. Klebsiella pneumoniae typu OXA-48 rozprzestrzenia się również w Niemczech, Francji i Holandii.
Bakteria może wywołać takie groźne schorzenia, jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie płuc czy nawet sepsę. Na razie pacjenci nie wykazują objawów zakażenia i są pod opieką medyczną.
Źródła: WP, Wprost, Radio Gdańsk