"Epidemia HIV rozprzestrzenia się w Europie w niepokojącym tempie, przede wszystkim w jej wschodniej części, w której doszło do prawie 80 procent z 160 000 nowych zakażeń. To największa odnotowana liczba nowych przypadków na rok" - mówi doktor Zsuzsanna Jakab, dyrektorka regionalna WHO w Europie.
Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
"Późna diagnoza szczególnie tych osób, które są bardziej narażone na zakażenie, skutkuje późnym rozpoczęciem leczenia i dalszym rozprzestrzenianiem się wirusa. Im późniejsza diagnoza, tym większe ryzyko zachorowania na AIDS, a więc cierpienia i śmierci" - dodaje.
Najnowszy raport WHO pokazuje, że najpóźniej o swoim zakażeniu dowiadują się ludzie po pięćdziesiątce - to aż 65 procent przypadków zdiagnozowania w zaawansowanym stadium infekcji.
Powtórzmy - im późniejsza diagnoza, tym dramatycznie niższe szanse na udane leczenie. Wczesne wykrycie obecności wirusa HIV pozwala na efektywną terapię umożliwiającą życie, które nieznacznie różni się od tego sprzed zakażenia. W Polsce bezpłatne i anonimowe testowanie na obecność wirusa HIV oferują Punkty Konsultacyjno-Diagnostyczne, których listę można znaleźć tutaj.
Według Krajowego Centrum ds. AIDS od 30 do 35 tysięcy Polaków jest zakażonych HIV, a połowa z nich o tym nie wie. Tymczasem badanie jest bardzo proste - polega na zwykłym pobraniu krwi. Nie trzeba być na czczo ani szczególnie się przygotować. Warto zaznaczyć, że żeby było miarodajne, od ewentualnego zakażenia - czyli sytuacji, która mogła stanowić dla nas zagrożenie - muszą minąć minimum trzy miesiące.