Współczesna medycyna rozpoznaje kilka typów i podtypów cukrzycy, z których większość ludzi kojarzy tylko dwa. Pierwszy to tzw. cukrzyca insulinozależna, u podstaw którego leży przewlekły, autoimmunologiczny proces chorobowy. W jego konsekwencji organizm sam uszkadza komórki trzustki produkujące insulinę i w końcu nie jest w stanie jej wytwarzać. Typ 1 ma podłoże genetyczne, często jest dziedziczny, zwykle objawia się po raz pierwszy już u dzieci i młodzieży. Nieleczony może prowadzić do śmierci.
Dołącz do zdrowia na Facebooku!
Typ 2, zwany cukrzycą insulinoniezależną, to choroba metaboliczna, która charakteryzuje się zaburzeniami w działaniu i wydzielaniu insuliny (dominująca może być jedna z dwóch nieprawidłowości). Od typu 1 odróżnia ją właśnie odporność na działanie insuliny, a nie jej faktyczny brak. Typ 2 najczęściej dotyka osoby dorosłe - przede wszystkim otyłe lub z nadwagą - i wynika w dużej mierze z niezdrowego trybu życia, a zwłaszcza diety z dużą ilością tłuszczu i cukru.
Przyczyną "nowego" typu 3c może być z kolei zapalenie trzustki, rak i pojawiające się guzy lub operacja tego organu. Zarówno schorzenia, jak i zabiegi wykonywane na trzustce uszkadzają bowiem jej zdolność do produkcji insuliny, enzymów trawiennych oraz innych hormonów - choć nie we wszystkich przypadkach i bywa, że dopiero po jakimś czasie.
Inne przyczyny, inne leczenie
Z analizy przeprowadzonej w Anglii na ponad dwóch milionach cukrzyków wynika, że typ 3c jest często mylony przez lekarzy z typem 2. Zespół naukowców na czele z Chrisem Woodmanseyem odkrył, że spośród grupy badawczej zaledwie trzy procent pacjentów cierpiących na typ 3c zostało zdiagnozowanych poprawnie.
Tymczasem oba typy nie tylko mają inne przyczyny, ale też wymagają odmiennego leczenia. Chorzy na cukrzycę typu 3c muszą dostarczać organizmowi większą ilość insuliny. Dotychczas przeprowadzone badania wskazują również na to, że ich stan zdrowia poprawia się, kiedy zażywają dodatkowo tabletki z enzymami trawiennymi przy posiłkach.
To ważne odkrycie, bo chorych na cukrzycę typu 3c jest więcej niż osób, które cierpią na typ 1 (odpowiednio 1,6 proc. wszystkich przypadków w stosunku do ok. 1 proc. - pozostałe to w zdecydowanej większości przypadki zachorowań na typ 2), a mimo to lekarze wciąż niewłaściwie ich diagnozują.
Zobacz też:
Koniec z igłami? Nowe urządzenie do bezbolesnego pomiaru glukozy jest w fazie testów
Finowie bliscy wynalezienia szczepionki na cukrzycę typu 1. Może zapobiec połowie zachorowań
Źródła: Science Alert, Diabetes Journals.
