Zaskórniki to mieszanka łoju i martwego naskórka, która zatyka i zanieczyszcza pory. Powstaje w wyniku wydzielania zbyt dużej ilości sebum przez gruczoły łojowe. Wągry nie tylko nieestetycznie wyglądają, lecz także biorą udział w powstawaniu ropnych wyprysków. Ze szczególnie dużą liczbą wągrów zmagają się osoby cierpiące na trądzik.
Zaskórniki najczęściej pojawiają się na nosie w postaci czarnych kropek (zaskórniki otwarte), jednak niekiedy przybierają formę kropek białych (zaskórniki zamknięte), nieco podobnych do drobnej kaszki. Rozwijają się na twarzy, plecach (tutaj przeczytasz więcej o pryszczach na plecach) i klatce piersiowej.
Ilość wydzielanego sebum to sprawka genów. Niektórzy po prostu mają go więcej. Jeśli domowe sposoby na zaskórniki nie pomogą, warto udać się do specjalisty, np. kosmetyczki czy dermatologa. Kosmetyczka zastosuje peeling mechaniczny czy mikrodermabrazję, a dermatolog przepisze krem z retinoidami.
Nie używaj kosmetyków słabej jakości, starannie dobieraj kremy do twarzy i uważnie obserwuj stan swojej cery. Jeśli zauważysz, że dany produkt "zapycha" ci pory, zrezygnuj z niego.
Nie myj twarzy mydłem. Może wysuszać, co doprowadza do łuszczenia się skóry, a następnie zapychania jej martwym naskórkiem.
Uważaj na kosmetyki, które podrażniają i wysuszają. Szczególnie ostrożnie podchodź do tych z alkoholem. Zbyt duża liczba kosmetyków matujących da skutek odwrotny do zamierzonego - cera zacznie wytwarzać sebum w nadmiernej ilości. Kosmetyki, które reklamują się jako antyzaskórnikowe, mogą być zdradliwe. Sprawdź w składzie, czy nie są nafaszerowane alkoholem.
Zadbaj o to, żeby skóra była odpowiednio nawilżona i odżywiona. Unikaj kremów gęstych i przesadnie natłuszczających. Postaraj się dostosować kosmetyki do swojego typu cery.
Pamiętaj, żeby dokładnie zmywać makijaż. Zanieczyszczona skóra twarzy szybko da ci do zrozumienia, że nie jest zadowolona - zrobi to poprzez wągry i pryszcze. Bez zachowania codziennej higieny nie masz co marzyć o zniknięciu zaskórników.
Tona kosmetyków tylko pogorszy sprawę. Używaj ich jak najmniej. Czy naprawdę potrzebny jest ci krem, baza pod makijaż, podkład, korektor, puder, róż i bronzer? Może warto ograniczyć się do dobrego kremu, lekkiego podkładu i odrobiny pudru w szczególnie błyszczących miejscach?
Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że puszki do pudru, gąbki i pędzle do makijażu mogą stać się siedliskiem bakterii. Należy je myć regularnie i jak najczęściej, zwykłą wodą, delikatnym szamponem albo przeznaczonymi do tego specyfikami.
Aspiryna - wróg zaskórników, który każdy ma w domowej apteczce. Możesz zrobić z niej tonik. Rozpuść 3 tabletki w 100 mililitrach wody mineralnej, dodaj nieco soku z cytryny i gliceryny. Taką miksturą regularnie (np. rano i wieczorem) przecieraj twarz. Tonik możesz trzymać przez 2 tygodnie w lodówce.
Przeczytaj też: Aspiryna nie tylko na przeziębienie. Działanie, zastosowanie i przeciwwskazania
Pomoże też aspirynowa maseczka. Rozpuść 3-4 tabletki aspiryny w odrobinie jogurtu lub maślanki, nałóż na twarz, potrzymaj 15 minut i zmyj.
Płyny i kremy z kwasem salicylowym (BHA) pomagają w pozbywaniu się martwych komórek. BHA nadaje porom odpowiedni kształt, który ułatwia sebum wydostawanie się na zewnątrz.
Trudno o prostszy sposób na wągry. Weź jednego ziemniaka, zetrzyj go, następnie połóż papkę na twarz i potrzymaj kwadrans. Taka ziemniaczana maseczka ściągnie i zamknie pory.
Olejek pichtowy to wyciąg z igieł jodły syberyjskiej. Ma dość mocny zapach. Świetnie nadaje się do oczyszczania twarzy, jednak nie solo, lecz w połączeniu z dowolnym innym olejem lub oliwą (np. oliwą z oliwek, naftą kosmetyczną czy olejkiem rycynowym).
Jak używać olejku pichtowego? Do przetarcia twarzy potrzebny będzie wacik. Należy na niego wylać dosłownie kilka kropel olejku pichtowego (w większych ilościach może podrażniać; wystarczą 2-3 krople) i dwa razy więcej wybranego innego oleju lub oliwy. Jeśli twoja cera jest delikatna, przetrzyj ją delikatnie. Jeżeli mniej podatna na uszkodzenia, można potrzeć ją trochę mocniej. Po całym zabiegu można nie robić nic, zmyć twarz wodą albo od razu nałożyć krem. Niektórzy mówią o natychmiastowym efekcie, ale jeśli po jednym razie nic spektakularnego się nie wydarzy, warto wykonać jeszcze kilka sesji - olejek powinien zadziałać.
Olejek pichtowy jest dość tani. 10 mililitrów to koszt około 6 złotych, a za 50 mililitrów trzeba zapłacić 18-20 złotych. Olejek pichtowy najłatwiej dostać w aptece.
Parówka (kąpiel parowa) z ziół dobrze rozszerza pory, dzięki czemu pory rozszerzają się i można je łatwiej wyczyścić. Nadadzą się nagietek, lawenda, rumianek, szałwia. Zioła zalej w misce wrzącą wodą, a potem pochyl twarz nad naczyniem, przykrywając głowę ręcznikiem. Po zabiegu nie trzyj twarzy, ponieważ jest bardzo delikatna. Wszystkie kosmetyki nałożone po parówce będą wchłaniać się lepiej (maseczki, toniki, peelingi).
Przeczytaj też: 10 ziół, które powinny się znaleźć w każdej domowej apteczce - ranking subiektywny
Uwaga! Nie rób ziołowej sauny za często. Może się to skończyć trwałym rozszerzeniem porów, które brzydko wygląda. Parówka nie jest dobra dla osób z cerą wrażliwą i naczynkową (zobacz także: Jak dbać o cerę naczynkową i pozbyć się "pajączków"?).
Jeśli masz ryż i mleko, możesz zrobić z nich peeling. Zalej ryż mlekiem i zostaw mieszankę na kilka godzin, a potem zblenduj. Papką oczyszczaj twarz pod wieczór. Po wszystkim przepłucz twarz ciepłą wodą.
Przed zrobieniem pilingu przeczytaj: Czas na piling? Zrób go z głową. Który rodzaj wybrać? Kiedy zabieg jest niekorzystny dla skóry?
Możesz zakupić specjalną szczoteczkę do mycia twarzy. Używaj jej tylko wtedy, jeśli twoja cera nie jest zbytnio podrażniona czy delikatna. Nie szoruj twarzy zbyt gwałtownie i pamiętaj o dokładnym umyciu szczoteczki po każdym użyciu.
Woda, zielona herbata i...? To powinnaś pić, jeśli chcesz mieć zdrową i gładką skórę
Dieta dla skóry - odżyw skórę od środka!
Olej z pestek dyni - "zielone złoto" dla pięknej skóry i zdrowej prostaty