Wyolbrzymienie efektu działania leku i nadmierne oczekiwania wynikają oczywiście z lęku przed zabiegiem. Wytrącanie się kamieni żółciowych wynika z nieprawidłowego składu żółci i/lub z powodu nieprawidłowego jej spływu do wątroby . Żółć musi być ciągle powoli "mieszana" - dłuższy bezruch sprzyja wytrącaniu się osadu z żółci. Jest to podstawowa przyczyna powstawania kamicy u młodych kobiet w ciąży (uniesiony i uciśnięty pęcherzyk, z którego spływ żółci jest znacznie utrudniony). Żółć jako płyn jest unikalną mieszaniną (nie roztworem) wielu substancji wytwarzanych przez wątrobę. Dlatego skład żółci musi być ściśle kontrolowany, aby z tej mieszaniny nie wytrącał się osad, podobnie jak to ma miejsce na przykład w długo stojącej wodzie. Dodatkowo żółć jest "przerabiana" przez wewnętrzną stronę ściany pęcherzyka. Na skład żółci w dużej mierze ma wpływ to, co jemy. Kamica żółciowa nie jest chorobą zakaźną, czyli niezależną od pacjenta. Na kamicę trzeba zapracować. Kamice w wieku powyżej 45 roku to kamice na tle nieprawidłowego żywienia - najczęściej nadmiernego i nadmiernie tłustego.
Leki tzw. rozpuszczające kamienie wykazują pewną skuteczność w początkowej fazie kamicy, kiedy nie doszło jeszcze do wytworzenia twardego stałego kamienia. Osad kamicy przypomina wtedy bardziej szlam czy błoto niż kamień. Leki, dostarczając substancji odwracającej proces wytrącania się osadu, zatrzymują i powoli cofają proces tworzenia się "błotka". Aby osiągnąć efekt terapeutyczny, nie wystarczy przyjmować leki. Trzeba je brać długo (ok. roku) i jednocześnie stosować nisko- lub beztłuszczową dietę , starając się zmniejszyć masę ciała. Leki na pewno nie będą działały zgodnie z naszymi oczekiwaniami, jeżeli nie zmienimy swoich nawyków żywieniowych.
Dane tu przedstawione mają jedynie wartość informacyjną i nie mogą zastąpić indywidualnej porady lekarskiej.