Sanepid przeprowadził kontrole jedzenia w 740 szpitalach. Wyniki rozczarowują, ale nie zaskakują

Stan i jakość żywienia w polskich szpitalach pozostawia wiele do życzenia. Wie o tym niemal każdy pacjent, który miał nieprzyjemność przekonać się o tym na własnej skórze. Główny Inspektorat Sanitarny skontrolował pod tym kątem 740 placówek medycznych. Wyniki, choć rozczarowujące, to dla wielu Polaków nie stanowią większego zaskoczenia.

9 sierpnia bieżącego roku Główny Inspektorat Sanitarny opublikował raport "Stan sanitarny kraju w 2022 r.", z którego wynika, że większość placówek medycznych dopuszcza się uchybień pod względem żywienia swoich pacjentów. W badaniach wzięto pod uwagę aspekty takie jak: ocena stanu sanitarno-technicznego obiektu i jego wyposażenia, sposób przyjęcia i jakości surowców lub gotowych potraw, warunki produkcji i dystrybucji żywności oraz stan higieny i zdrowia pracowników mających kontakt z żywnością.

Zobacz wideo Masz planowany pobyt w szpitalu? Nie zapomnij spakować tych rzeczy!

Sanepid skontrolował 740 placówek medycznych pod kątem żywienia pacjentów. Wyniki są tragiczne

Opinie Polaków na temat jedzenia w szpitalach są bardzo podobne. Większość pacjentów skarży się na jakość i ilość serwowanego jedzenia. Problem z prawidłowym żywieniem w placówkach medycznych w wielu przypadkach przekłada się na dłuższe zdrowienie i rekonwalescencję. W niektórych przypadkach może nawet zdrowiu zaszkodzić, zwłaszcza w przypadku zachowania nieodpowiedniej diety przy danym schorzeniu, np. cukrzycy.

Sanepid dopatrzył się uchybień w 102 na 414 jadłospisach i 47 próbkach posiłków przebadanych w laboratorium na 58 pobranych. Przeprowadzono łącznie 1109 kontroli bloków żywienia w szpitalach, w tym 68 kontroli interwencyjnych. Główne nieprawidłowości w jadłospisach dotyczą m.in. nieprecyzyjnej informacji na temat alergenów, gramatury posiłków oraz planowania potraw, powtarzalności i małej różnorodności dań, małej zawartości warzyw i owoców, niewielkich porcji, braku pełnowartościowego białka, małej zawartości ryb oraz produktów pełnoziarnistych i bogatych w tłuszcze roślinne, a także dużej zawartości produktów przetworzonych i bogatych w sól.

W raporcie czytamy również o kiepskim stanie sanitarno-technicznym pomieszczeń bloku żywienia i wyposażenia, przechowywaniu i stosowaniu przeterminowanych produktów spożywczych do przygotowania posiłków, niewłaściwym przechowywaniu artykułów spożywczych oraz braku dokumentacji kontroli wewnętrznej. 

PiS deklaruje podwyższenie standardu jedzenia w szpitalach. Już kiedyś to obiecywał

Choć nie we wszystkich polskich szpitalach pacjenci skarżą się na jedzenie, to problem unaoczniony w raporcie Głównego Inspektoratu Sanitarnego nie pozostawia złudzeń: sytuacja jest kiepska. Na fali tematu żywienia szpitalnego powstała nowa obietnica wyborcza przedstawiona niedawno przez PiS. 

Zapowiedziano, że placówki otrzymają dodatkowe wsparcie finansowe, które ma się przełożyć na podwyższenie standardu żywienia pacjentów. "Chcemy znacząco podwyższyć wydatki na posiłki w szpitalach; jakość tych posiłków ma być weryfikowana przez NFZ poprzez specjalne ankiety", powiedział we wtorek na antenie Polskiego Radia Piotr Müller, rzecznik rządu. 

Sęk w tym, że "pomysł" ten został ukuty już kilka lat temu. Jak donosi Newsweek, obecna partia rządząca próbowała zająć się poprawą żywienia w szpitalach, jednak niezbyt udolnie, co widzimy do dziś w placówkach medycznych oraz w mediach społecznościowych, gdzie zniesmaczeni pacjenci publikują zdjęcia swoich ubogich posiłków. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: