Czego lepiej nie jeść po czterdziestce? Unikaj tych produktów, jeśli chcesz utrzymać wagę

Czterdzieści lat nie musi być wyznacznikiem powolnej utraty zdrowia i wzrostu wagi. Choć prawdą jest, że metabolizm człowieka zaczyna wtedy zwalniać, a ryzyko zachorowania na cukrzycę czy nadciśnienie jest statystycznie większe niż za młodu, to wiele zależy od naszego podejścia. Aktywność fizyczna i odpowiednio zbilansowana dieta mogą pomóc w utrzymaniu wagi i zachowaniu dobrego samopoczucia.

Po czterdziestym roku życia zmniejsza się tempo przemiany materii, co może mieć wpływ na wzrost wagi. Zmiany te dotyczą zarówno kobiet, jak i mężczyzn, jednak wprowadzenie do diety odpowiednich produktów oraz ograniczanie tych, które mają zły wpływ może pomóc w zachowaniu szczupłej sylwetki. Sprawdźcie, po co warto sięgać, a co lepiej sobie odpuścić.

Zobacz wideo 5 przepisów na odchudzające koktajle

Utrzymanie wagi po 40. roku życia. Czy jest możliwe?

Nieodpowiednie nawyki żywieniowe oraz niewystarczająca aktywność fizyczna bardzo szybko objawią się na naszym ciele po ukończeniu czterdziestu lat. Oprócz problemów z wagą może się również pojawić brak energii, chroniczne zmęczenie, a także problemy ze snem. 

Aby utrzymać zdrową wagę, staraj się pić dużo wody i naparów np. herbat ziołowych, które przyspieszą proces trawienia. Lekarze radzą też, by zwiększyć ilość ruchu w codziennym życiu. Długie spacery, jazda na rowerze i pływanie to twoi nowi przyjaciele. Staraj się "przemycać" warzywa do każdego posiłku - w ten sposób zaspokoisz głód i dostarczysz organizmowi odpowiedniej dawki energii. Warto też udać się do lekarza i sprawdzić, czy w naszej krwi nie wykryto niedoborów jakichś witamin. Jeśli tak będzie, zadbaj o odpowiednią suplementację!

Dieta po czterdziestce - tych produktów unikaj

Dietetycy radzą, by w pierwszej kolejności wyeliminować z diety węglowodany proste. Wiemy, że produkty typu fast food są dla wielu osób niezwykle kuszące, jednak ich wartości odżywcze są znikome. Przetworzona żywność zapewnia uczucie sytości tylko na chwilę. Po niedługim czasie dopada nas zwykle spadek energii spowodowany wyrzutem insuliny z trzustki. Miłośnicy produktów mięsnych będą się musieli również pożegnać z czerwonym mięsem. Zwiększa ono ryzyko wystąpienia nowotworu jelita grubego oraz wielu chorób serca. Czego jeszcze lepiej unikać?

  • alkohol - lampka czerwonego wina raz na jakiś czas raczej nie zaszkodzi, ale już regularne spożywanie dużych ilości alkoholu może przynieść negatywne skutki. Warto pamiętać, że alkohol szkodzi organom wewnętrznym: wątrobie, nerkom, sercu, trzustce. Również mózg ulega stopniowej degradacji,
  • sól - niepozorny dodatek do większości potraw to w rzeczywistości produkt obecny w dużych ilościach w żywności przetworzonej. Jej nadmiar przyczynia się do rozwoju nadciśnienia i może nawet prowadzić do udaru i zawału serca. Stanowi obciążenie dla nerek i wątroby, a ponadto zatrzymuje wodę w organizmie, przez co mamy problem ze zrzuceniem wagi,
  • cukier - nie dość że prowadzi do nadwagi i otyłości, to jeszcze przyczynia się do powstawania próchnicy w zębach i zwiększa szanse zachorowania na cukrzycę typu 2. 

Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl

Więcej o: