Trudno wyobrazić sobie polską kuchnię bez ogórków kiszonych. Choć dla wielu stanowią ulubiony przysmak, to w pewnych sytuacjach mogą mieć szkodliwy wpływ na nasze zdrowie. Dotyczy to konkretnej grupy osób, które zmagają się z wymienionymi poniżej zaburzeniami. Czy zaliczasz się do tego grona?
Kiszonki, w tym ogórki kiszone, stanowią świetne źródło witamin z grupy K i C, odpowiadających za krzepnięcie krwi oraz odpowiednią pracę układu immunologicznego. Dostarczają organizmowi probiotyków, które regulują cykl wypróżnień, a przy tym wspierają mikroflorę jelitową. Uzupełniają deficyt potasu i magnezu, a także zwiększają odporność.
Ogórki są niskokaloryczne, w 100 gramach kryje się zaledwie 11 kcal! Ponadto ich spożycie łagodzi objawy nietolerancji pokarmowych i zapobiega między innymi zaparciom i wzdęciom oraz bólom brzucha. Obniżają stężenie cholesterolu we krwi, co w dalszej kolejności wpływa na poprawę zdrowia i ogólnego samopoczucia.
Mimo swoich wielu zalet, ogórki kiszone, a właściwie składniki i substancje w nich obecne, mogą prowadzić do nasilenia się niektórych schorzeń. Osoby borykające się z tymi chorobami powinny znacznie ograniczyć lub wręcz wykreślić je ze swojej diety. Jakie choroby mogą się zaostrzyć przy regularnym spożywaniu ogórków kiszonych?
O ograniczeniu spożywania ogórków kiszonych powinny także pomyśleć osoby cierpiące często na zgagę oraz alergicy. Choć częstotliwość zajadania się słonymi przysmakami jest indywidualna, to warto wziąć pod uwagę swoje zdrowie w dłuższej perspektywie.
Więcej podobnych tematów znajdziesz na Gazeta.pl