Amerykanie przebadali już dokładnie gwiazdę betlejemską na wszystkie możliwe strony. Wiele osób oczekiwało wyjaśnienia, czy Euphorbia pulcherrima (nazwa botaniczna rośliny) faktycznie jest szkodliwa dla ludzi. Pogłoski, że zmarła dziewczynka, która zjadła liście tej popularnej ozdoby świątecznej, po raz pierwszy pojawiły się już w 1919 roku. Lekarze przekonują, że nie żadnego udokumentowanego przypadku zgonu po spożyciu tej rośliny. A piewcy mitu wciąż swoje.
Gwiazda betlejemska miałaby być trująca? To mit, który trzyma się mocno od początku XX wieku, pomimo badań, które mu zaprzeczają. Dopiero zjedzenie 500-600 liści mogłoby poważniej zaszkodzić dziecku. A przecież liście gwiazdy betlejemskiej to nie smakołyk.
Kwitnie w okolicy Bożego Narodzenia. Górna część rośliny przypomina gwiazdę. Nic w tym chyba dziwnego, że stała się popularnym elementem ozdobnym świąt. "Gwiazda betlejemska" nie jest jednak jedyną nazwą rośliny.
Botanicy znają ją przede wszystkim jako poinsecję lub poinsecję nadobną. Została nazwana tak na cześć amerykańskiego botanika Joela Robertsa Poinsetta, który odkrył roślinę podczas podróży po meksykańskim południu. W 1828 roku ten ambasador USA w Meksyku sprowadził sadzonki rośliny do swojego domu w Południowej Karolinie. W USA nie tylko w święta jest mile widziana w domach. 12 grudnia obchodzony jest Dzień Poinsecji.
To, co wygląda jak kwiat poinsecji to tak naprawdę kolorowe przylistki, czyli liście, które uległy przekształceniom. Dopiero w środku czerwonych lub różowych przylistków znajdziemy maleńki kwiatek. Rosnące w stanie dzikim poinsecje to wieloletnie krzewy, które uważano za chwasty. Dopiero Amerykanie wyhodowali wiele odmian i spopularyzowali tę roślinę jako ozdobny kwiat doniczkowy. W ten sposób stała się jedną z najważniejszych roślin ozdobnych na świecie, która ma ponad 100 odmian, w tym z czerwonymi, białymi, różowymi, bordowymi i nakrapianymi przylistkami. Największym zagłębiem uprawy gwiazdy betlejemskiej na świecie jest obecnie Kalifornia.
Gwiazda betlejemska należy do rodziny Euphorbiaceae, czyli wilczomleczowatych. Jej nazwa w języku Azteków brzmiała cuitlaxochitl, co oznacza "kwiat, który rośnie w pozostałościach lub w glebie". Dawni mieszkańcy Meksyku używali liści poinsecji do barwienia tkanin, a sok z tej rośliny służył do obniżania gorączki. Dzisiaj w swojej ojczyźnie nazywana jest Kwiatem Świętej Nocy lub Wigilią Bożego Narodzenia.
To nie jest roślina jadalna, ale z pewnością trudno byłoby ją zakwalifikować do silnie trujących. Gwiazdę betlejemską przebadano wielokrotnie, wykluczając ryzyko śmiertelnych zatruć (analizy wyników wielu badań znajdziesz tutaj). Nie dość, że dziecko musiałoby zjeść ponad 500 liści tej rośliny, a trudno o taką dawkę w domowych warunkach, to smak liści jest okropny. Dzieci mają różne dziwne pomysły, jednak raczej by się nie skusiły na te "pyszności".
Owszem, dochodzi czasem do zatruć, a nawet reakcji alergicznych, jednak bez poważniejszych konsekwencji. Lekarze w szpitalu dziecięcym w Pittsburghu i Pittsburgh Poison Center przeanalizowali 22793 zgłoszone przypadki. Mają wiele zgłoszeń. Rodzice znający legendę o śmiertelnym zatruciu dziewczynki ponad 100 lat temu niemal zawsze zgłaszają się do szpitala, gdy tylko jest podejrzenie kontaktu z liśćmi gwiazdy. U 92 proc. nie wystąpiły żadne objawy i nikt nie był przy tym hospitalizowany. Nieliczne zgłaszane skutki uboczne po zjedzeniu liści gwiazdy betlejemskiej to przejściowy ból brzucha i nudności.
Co, jeśli poinsecję zje domowy zwierzak? Możliwe są wymioty czy biegunka. To z powodu mlecznego soku, który zawiera każda roślina z rodziny wilczomleczowatych. Ten mleczny sok w poinsecji zawiera lateks, zatem u osób uczulonych na tę substancję mogą pojawić się niewielkie zmiany skórne lub inne reakcje alergiczne.
Co robić, jeśli dziecko włoży do buzi listek poinsecji? Przerwać zabawę i poczekać na rozwój wypadków. Jeśli wystąpią silne objawy zatrucia, należy szukać pomocy, jak w każdym innym przypadku zagrożenia odwodnieniem.
Gwiazda betlejemska jest rośliną źle tolerującą niskie temperatury. Może nie przetrwać w naszym domu do następnego roku tylko dlatego, że przed zakupem zbyt długo była wystawiona na zewnątrz w mroźny czy wietrzny dzień.
Idealne miejsce dla gwiazdy w twoim domu powinno być dobrze nasłonecznione i ciepłe. Nie stawiaj jednak rośliny obok kaloryfera. Może to doprowadzić do jej zwiędnięcia. Zapewnij również odpowiednią ilość wody roślinie - ziemia w doniczce powinna być zawsze wilgotna. Podlewanie zwykle co dwa dni lub częściej.
Oczywiście w same święta może być ozdobą stołu. Głównie po to ją kupujemy.