Więcej o dietach i prawidłowej masie ciała na Gazeta.pl.
Dlaczego nie mówimy po prostu o "sekretach szczupłych ludzi", tylko kobiet? Żadna dyskryminacja czy niedostrzeganie problemu otyłości i nadwagi u mężczyzn. Wręcz przeciwnie - nadmiar męskich kilogramów, często lekceważony przez ich posiadaczy - to szalenie niepokojące zjawisko społeczne.
Jednak nadwaga i otyłość mają płeć, bo są problemami złożonymi. Gdzie indziej odkłada nam się tłuszcz, różnimy się znacząco pod względem hormonalnym, mamy inne zapotrzebowanie na składniki odżywcze, niezbędne do prawidłowej przemiany materii, cierpimy na różne choroby, które mają wpływ na tempo metabolizmu.
Oczywiście, są punkty styczne. Za nadwagę i otyłość u obu płci odpowiada przede wszystkim styl życia: niezdrowa dieta i brak ruchu. Różnice i szczegóły mają jednak znaczenie. Zatem - rozwiązania optymalne dla mężczyzn nie muszą w pełni pokrywać się z tymi dla kobiet. I odwrotnie.
Nim odkryjesz sekrety szczupłej koleżanki, która nie stosuje żadnych specjalnych diet, wydaje się nie dbać o sylwetkę bardziej niż ty i nie tyć, istotne jest ustalenie, w jakim jesteście wieku. Wśród osób przed 35. rokiem życia faktycznie nie brakuje takich, które nie liczą kalorii, jedzą nieregularnie, pospiesznie, niezdrowo i nie tyją tak, jak inni. Czasem momentem, który kończy beztroski okres, jest już ciąża. Zmiany hormonalne, które utrudniły trzymanie wagi w ryzach, nie pozwalają nieraz łatwo wrócić do formy. Czasem odpowiada za ten stan tarczyca (niektóre jej schorzenia ujawniają się w ciąży).
Już dziś nie ma wątpliwości, że na naszą wagę wpływają geny. Nie jest oczywiście tak, że osoba obciążona polimorfizmami, ze skłonnością do tycia, na pewno będzie nosić ubrania w rozmiarze XXL, a ta, która ma zapisaną w genach szczupłą sylwetkę nigdy nie utyje. Ostatecznie mamy pewien wpływ na metabolizm - możemy go usprawniać i popsuć.
Zdecydowanie więcej na temat genów i otyłości
Metabolizm, czyli przemiana materii (tempo przemiany materii), to całość reakcji biochemicznych zachodzących w naszym ciele. Jest podstawą funkcjonowania organizmu i zjawisk biologicznych w ogóle. Dzięki metabolizmowi komórki mogą rosnąć i się namnażać, a także zawiadywać procesami wewnętrznymi i reagować na bodźce zewnętrzne. Przemiana materii pozwala na pozyskiwanie, wykorzystywanie i przechowywanie energii potrzebnej nam do życia. Potocznie mówi się, że ktoś ma szybką albo wolną przemianę materii. Wiąże się to z tempem i intensywnością tycia i chudnięcia. Metabolizmu nie da się diametralnie zmienić, ale można mu nieco pomóc.
To nieprawda, że szczupłe kobiety niemal bez przerwy się głodzą, przynajmniej te młode i zdrowe. Wiele spośród nich uczucia głodu nie zna. Zapełniają żołądek zaraz, gdy tylko przekaże on pierwsze sygnały wskazujące na to, że domaga się paliwa.
Jedzą często, przynajmniej 5 razy dziennie, ale spożywane porcje są niewielkie (objadanie się spowalnia metabolizm, sprzyja zapasom).
Z drugiej strony - to nie jest strategia dla każdej kobiety. Nie można zapominać o odkryciach japońskiego fizjologa prof. Yoshinori Ohsumi, które zapewniły mu Nagrodę Nobla, czyli o znaczeniu autofagii. Poznanie procesu regeneracji komórki i pozbywania się przez nią odpadów stało się główną przyczyną nowego spojrzenia na znaczenie aktywności fizycznej, głodówek (postów) i powstania diet typu intermittent fasting (powstrzymywanie się od jedzenia przez określony czas).
Jeszcze niedawno wierzono, że głodówki są zawsze niekorzystne, a wysiłek fizyczny powinien być regularny i umiarkowany. Dziś do łask wrócił post, tak doceniany przez naszych przodków nie tylko ze względów religijnych. Dieta 8/16? Tak, ale przede wszystkim dla kobiet dojrzałych, których metabolizm naturalnie zwolnił. Nie pomoże w przypadku otyłości i menu ubogim w składniki niezbędne przy przemianie materii (np. magnez, chrom, cynk, witaminy z grupy B).
Szczupłe kobiety rozumieją, że nie ma jednej recepty i słuchają swojego ciała. Żadna to sztuka zachować prawidłową masę ciała, będąc na diecie? Nie mówimy o diecie odchudzającej. Wręcz przeciwnie - o racjonalnym jedzeniu, które pozwala uniknąć kłopotów. Jesteś tym, co jesz - one jedzą dobrze. Ich dieta jest zróżnicowana i bogata w cenne składniki odżywcze. To zawsze działa lepiej niż przypadkowa głodówka łagodzona batonikiem nafaszerowanym chemią i kaloriami.
Regularna, umiarkowana aktywność fizyczna jest zdrowa i poprawia samopoczucie. Nigdy z niej nie rezygnuj. Jeśli jednak chcesz efektywnie spalić tkankę tłuszczową, trzeba się trochę zmęczyć i spocić - to również udowodniły badania nad autofagią.
Zdecydowałaś, że to będzie basen, chociaż nienawidzisz wody? Bez sensu. trudno o wytrwałość i konsekwencję, jeśli masz robić coś, od czego cię odrzuca. Szczupłe kobiety stawiają na to, co lubią, co mogą robić z przyjaciółką (dodatkowa motywacja), od czego nie uciekną przy byle okazji. Bieganie, rower, taniec, gimnastyka - wybór jest spory. Wszystko działa, jeśli naprawdę to robisz.
Podobnie jest ze zdrowym odżywianiem. Fakt, szpinak jest zdrowy, ale nie wprowadzaj go na siłę do menu. Jest tyle innych zdrowych, zielonych warzyw. Jeśli na etapie zakupów świadomie wybierzesz produkty, zdrowe, niskokaloryczne, takie, które ci smakują, zapewne znacznie łatwiej będzie zrezygnować z przetworzonych, ociekających tłuszczem lub cukrem, sabotażystów zgrabnej sylwetki.
Gdy masz do zrzucenia kilogram czy dwa, to nie jest wielki wysiłek dla nikogo. Zrzucenie 10 kilogramów to prawdziwe wyzwanie. Kobiety, które przez całe życie mieszczą się w wagowej normie, też miewają takie chwile, gdy ważą ciut za dużo, ale natychmiast biorą się za rozwiązywanie problemu. Wówczas można osiągnąć sukces bez większego wysiłku - wystarcza zrezygnować z kolacji, wypić ziołową herbatkę, pobiegać przed snem.
By szybko zareagować, trzeba problem widzieć. To znacząco ułatwia oglądanie swojego ciała i jego ważenie. Nie proponujemy obsesyjnej kontroli. Raczej: brak strachu przed wiedzą. To naprawdę pomaga. Pamiętaj, że można dobrać ćwiczenia optymalne, gdy chcesz poprawić wygląd konkretnej partii ciała. Najpierw jednak musisz zauważyć tę nową oponkę na brzuchu czy nadmiar tkanki tłuszczowej na udach.
Wiadomo, że nadwaga i otyłość sprzyjają wielu chorobom, ale częsty jest też proces odwrotny - konkretne schorzenie przyczynia się do tego, że twój metabolizm nie funkcjonuje prawidłowo. Choroby tarczycy, zespół policystycznych jajników, insulinooporność, depresja - to tylko niektórzy sprawcy kłopotów. Niedobór konkretnych składników odżywczych czy przyjmowane leki mogą mieć znaczący wpływ na to, że zdecydowanie łatwiej tyjesz niż chudniesz.
Oczywiście, z każdym dodatkowym kilogramem nie trzeba biec do lekarza. Z drugiej strony - problemy (niekoniecznie finalnie tylko estetyczne) trzeba wyprzedzać. Stosuj dobrą zasadę corocznego przeglądu ciała. Idealny prezent na każde urodziny. Zrób profilaktycznie badania, odwiedź ginekologa i dentystę. Jest spora szansa, że będziesz zdrowsza, szczęśliwsza, piękniejsza.
Osoby szczupłe średnio przesypiają w ciągu tygodnia ok. dwie godziny więcej niż osoby z nadwagą. Prawdopodobnie podczas snu wydziela się leptyna, hormon obniżający apetyt. Odpowiednio długi czas snu to jeden z kluczowych czynników odpowiadających za prawidłową przemianę materii. Jeżeli chodzisz późno spać lub cierpisz na bezsenność, nie dajesz organizmowi odpocząć i nie brakuje pokus do podjadania (trudno jeść przez sen).
Osoby pogodne, które nie dają się stresowi, nie mają problemów z nadwagą. Dlaczego? Hormon stresu kortyzol bardzo skutecznie hamuje spalanie tłuszczu. Zestresowani chętniej sięgają kaloryczne przegryzki, które mają poprawiać nastrój, a ostatecznie sprzyjają nadwadze, kolejnemu powodowi do zmartwień.
Zatem, by cieszyć się szczupłą sylwetką, nie zapominaj o urlopie. W gorszy dzień, gdy nie możesz tak po prostu wyjechać, zrób sobie odprężającą kąpiel, postaw na relaksującą muzykę, dobry film. Spróbuj medytacji i rozluźniających masaży. Napij się herbaty. Doceń melisę i rumianek, które wyciszają i poprawiają przemianę materii. Zwykła herbata czarna skutecznie obniży poziom kortyzolu.
każdego może dopaść głód. Taki, który trudno uciszyć gumą do żucia czy wodą. Szczupłe kobiety często przegryzają, najchętniej stawiając na warzywa, pestki dyni, nasiona słonecznika, suszone owoce, chrupkie pieczywo, chudy jogurt. Tego nie ma w najbliższym automacie? Szczupłe kobiety zawsze mają zdrowe przegryzki w torebce, na czarną godzinę. Skorzystaj z tego patentu. Oczywiście, trudno wrzucić do torebki jogurt, ale pozostałe będą dla ciebie wsparciem w utrzymaniu zadowalającej wagi.