Olej arachidowy powstaje z orzeszków ziemnych, czyli popularnych fistaszków. A te - paradoksalnie - wcale nie są orzechami, a nasionami strączkowymi rosnącymi w ziemi. Orzeszki ziemne wywodzą się z Ameryki Południowej, na stary kontynent trafiły za sprawą konkwistadorów i handlarzy. Następnie zawitały do Afryki i Azji.
Olej arachidowy na rynku najczęściej dostępny jest w trzech postaciach:
Mimo że wykazuje stosunkowo wysoką temperaturę spalania lepiej podawać go na zimno, np. jako dodatek do sałatek. To najlepszy sposób, aby wyciągnąć z jego cennych właściwości jak najwięcej. Warto pamiętać, że witaminy i substancje odżywcze nie lubią wysokiej temperatury i podczas obróbki termicznej w dużej mierze przepadają.
Olej arachidowy dostarcza 884 kcal w 100 g. W jego skład wchodzą wielonienasycone kwasy tłuszczowe (32 proc.), jednonienasycone kwasy tłuszczowe (52 proc.) oraz nasycone kwasy tłuszczowe (16 proc.). Warto pamiętać, że ich stężenie może być różne w zależności od miejsca pochodzenia, odmiany orzecha oraz sposobu, w jaki pozyskano olej.
Olej arachidowy jest doskonałym źródłem kwasów omega, przede wszystkim omega-6. Mimo że ma korzystny wpływ na układ krążenia i pracę mózgu, to zadziała jedynie w asyście kwasów omega-3 i we właściwym stężeniu. Dlatego, dobrze jest łączyć olej arachidowy z produktami, które zawierają sporo kwasów omega-3, np. rybami. W przeciwnym razie kwasy omega-6 zaczną szkodzić, ich nadmiar może działać prozapalnie. Co prawda, aby taka reakcja zaszła, należałoby go spożyć bardzo dużo, jednak i tak warto łączyć go z tymi produktami, które zawierają kwasy omega-3.
Warto pamiętać o oleju arachidowym także ze względu na witaminę E, która jest jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy. Związek ten zwalcza wolne rodniki, które przyspieszają starzenie się organizmu oraz mają związek z tworzeniem się zmian nowotworowych.
Zawarte w oleju fitosterole, sterole roślinne oraz kwas oleinowy mają korzystny wpływa na pracę układu krążenia. Pomagają obniżyć poziom trójglicerydów oraz cholesterolu, tym samym polecane są profilaktyce przeciwmiażdżycowej. Kwas oleinowy i wspomniana już witamina E obniżają poziom glukozy we krwi pomagają utrzymać jej na właściwym poziomie, dlatego też olej arachidowy polecany jest osobom, które chorują na cukrzycę typu 2. jego obecność w codziennej diecie pomaga wyregulować pracę układu pokarmowego i pozbyć się zaparć.
Ale używanie oleju arachidowego nie musi ograniczać się tylko do kuchni. Okazuje się, że dzięki antyoksydantom i fitosterolom, może łagodzić stan zapalny, a także ból, który towarzyszy chorobie stawów. Wcieranie oleju w bolące miejsce może pomóc złagodzić przykre dolegliwości. Ze względu na sporą zawartość witaminy E polecany jest pacjentom z egzemą. Dodatkowo doskonale nawilża mocno przesuszoną skórę.
Po olej arachidowy powinny sięgnąć także te osoby, które mają problemy z włosami. Odżywia je oraz doskonale regeneruje. W połączeniu z olejkiem z drzewa herbacianego pomaga pozbyć się łupieżu. Olej arachidowy może pomóc pozbyć się trądziku. W połączeniu z kilkoma kroplami soku z limonki nie tylko odżywi skórę, złagodzi stan zapalny i przyspieszy gojenie się ran. Warto pamiętać, że można go znaleźć w wielu kosmetykach, np. balsamach do ciała, kremach czy produktach do pielęgnacji włosów.
Orzechy - bez względu na odmianę - zaliczane są jednych z najsilniejszych alergenów. Nawet ich niewielka ilość może wywołać silny wstrząs anafilaktyczny, który pozostawiony sam sobie może doprowadzić nawet do śmierci pacjenta. Czy tak samo działa olej z orzeszków ziemnych? Badania pokazują, że proces obróbki oleju usuwa z niego wszystkie białka, które mogą wywołać alergię, dlatego jest bezpieczny dla osób uczulonych na orzeszki.