Dołącz do Zdrowia na Facebooku!
Większość z nas krzywi się na zapach czosnku, jednak prawda jest taka, że prawie wszyscy kochamy sos czosnkowy, grzanki czosnkowe, makarony z dodatkiem czosnku i inne czosnkowe akcenty. I bardzo dobrze, bo czosnek to kopalnia zdrowia! Aby wycisnąć z niego maksimum właściwości, warto do jadłospisu dodać spożywanie jednego czy dwóch ząbków surowego czosnku dziennie.
Głównym bohaterem tej historii jest allicyna, najbardziej charakterystyczna substancja czosnku. To właśnie ona sprawia, że czosnek ma "ten" zapach i tak dobrze wpływa na nasz układ odpornościowy. Allicyna nie występuje w ząbkach czosnku, które nie są pokrojone, zmiażdżone czy w jakikolwiek inny sposób naruszone. Dopiero po przerwaniu błon komórkowych miąższu zachodzi reakcja między alliiną i allinazą, w wyniku której tworzy się allicyna. Dlatego jeśli chcemy w pełni korzystać z leczniczej mocy czosnku, musimy najpierw go posiekać lub rozgnieść, a dopiero później zjeść. Powąchajcie nienaruszony ząbek czosnku. Pachnie? No właśnie. Alliina nie ma zapachu.
Niektórzy kochają zapach czosnku, inni się go wstydzą. Wszyscy dobrze wiemy, że po zjedzeniu czosnku samo mycie zębów nie wystarczy. Co zrobić, żeby trochę zneutralizować czosnkowy aromat? Pomoże przeżuwanie natki pietruszki lub liści mięty, a także zjedzenie kawałka jabłka czy odrobiny miodu. Podobno działa też popijanie czosnkowych dań czerwonym winem albo wypicie czarnej kawy. Jeśli zapach i smak czosnku jest dla nas naprawdę nie do zniesienia, zawsze możemy sięgać po czosnek liofilizowany albo suplementy zawierające czosnek.
Czosnek zawiera witaminę A, B1, B2, PP i C. Ma magnez, wapń, fosfor i potas, a także flawonoidy i związki siarkowe. Niestety, zwykle spożycie czosnku jest tak małe, że zawarte w nim witaminy nie mają siły przebicia.
Czosnek zawiera mnóstwo przeciwutleniaczy (antyoksydantów), czyli substancji, które walczą z nadmiarem wolnych rodników i tym samym spowalniają proces starzenia się organizmu oraz chronią przed rakiem. Czosnek ma właściwości przeciwgrzybiczne, przeciwzapalne i antybakteryjne, dlatego rozprawia się z bakteriami, które mogą zwiększać ryzyko wystąpienia raka. Czosnek warto zjadać także w trakcie terapii onkologicznej (wyłącznie w ramach dodatku, a nie w zastępstwie profesjonalnego leczenia!), ponieważ pomaga on nie tylko w profilaktyce, lecz także w zwalczaniu nowotworów.
Czosnek ma działanie podobne do antybiotyku. Powstrzymuje rozwój bakterii takich jak gronkowiec czy paciorkowiec. Czosnek nie niszczy naszej flory bakteryjnej, ponieważ atakuje tylko patogenne (szkodliwe) elementy, nie powoduje zatem skutków ubocznych. Czosnek przyda się też po antybiotykoterapii - wspomoże odbudowanie flory bakteryjnej.
Czosnek radzi sobie także z pasożytami układu pokarmowego; regularne spożywanie go pomaga w pozbyciu się glist, owsików czy tasiemców. Warto jednak pamiętać o tym, że w takich przypadkach za każdym razem wskazana jest wizyta u lekarza i konsultacja ze specjalistą - naturalne metody nie zawsze są w stanie poradzić sobie z problemem.
Czosnek to świetny sposób na przeziębienie. Dzięki swoim właściwościom przyspieszy wyleczenie przeziębień i grypy; znana wszystkim mikstura z mleka i czosnku (czasem z dodatkiem cytryny i miodu) rzeczywiście obniża temperaturę, udrażnia drogi oddechowe i wzmacnia organizm.
> Zobacz: Syrop z cebuli niezastąpiony na przeziębienie
Co więcej, czosnek wykazuje działanie przeciwreumatyczne - zmniejsza obrzęki i stany zapalne stawów. Stanowi profilaktykę miażdżycy, ponieważ obniża poziom złego cholesterolu LDL. Reguluje ciśnienie krwi i redukuje poziom cukru. Jest pomocny przy problemach żołądkowych, ponieważ stymuluje wytwarzanie soków trawiennych. Oprócz tego ma właściwości przeciwzakrzepowe.
W 100 gramach czosnku jest 90 kilokalorii. W istocie jednak nie warto o tym pamiętać - kto z nas zje 100 gramów czosnku na raz? Ząbek czosnku to tylko kilka gramów. Osoby, które są na diecie, mogą zatem całkowicie zignorować kwestię kaloryczności czosnku, ponieważ nie ma ona znaczenia.
Stary, długo przechowywany czosnek gubi swoje właściwości. Najzdrowszy jest czosnek świeży, o pękatych ząbkach. Stary czosnek można poznać po tym, że ząbki są wyschnięte, zapadnięte, zszarzałe, czasem po prostu nadgniłe.
Długa obróbka termiczna nie jest dla czosnku najlepsza. Po 5 minutach gotowania czy smażenia czosnek traci właściwości bakteriobójcze, zachowuje jednak działanie antyoksydacyjne i przeciwgrzybiczne. Najkorzystniej jest zatem rozgnieść lub pokroić czosnek, odstawić go na kilka minut, żeby allicyna zrobiła swoje, a następnie wrzucić go pod koniec przyrządzania posiłku.
Bardzo trudno jest przedawkować czosnek. Śmiałek, który odważyłby się to zrobić, musiałby zjeść około 500 gramów czosnku (czyli ponad 120 ząbków!). Są jednak osoby, które raczej nie powinny go jeść. Należą do nich matki karmiące (dziecku może nie spodobać się smak mleka), a także osoby z nieżytem jelit i żołądka oraz ci, którzy zmagają się z niedociśnieniem. Czosnek może uczulać, ale zdarza się do bardzo rzadko. Niekiedy wchodzi w interakcję z lekami, szczególnie tymi wpływającymi na krzepliwość krwi - przed ich użyciem warto zapoznać się z ulotką.
> 10 najzdrowszych WARZYW, których nie może zabraknąć w twojej diecie [ranking subiektywny]
> Domowe sposoby na zatkany nos. Jak sprawić, by katar dokuczał mniej?
Wygraj z przeziębieniem. 5 pogromców znajdziesz we własnej kuchni