Dołącz do Zdrowia na Facebooku
Kapusta przywędrowała do Polski w XV wieku i zadomowiła się w naszej kuchni na dobre. Gołąbki, pierogi, bigos. Ciężko je sobie wyobrazić bez tego warzywa.
Kapusta to bogactwo witamin C, K, E, a także witamin z grupy B. Oprócz tego zawiera potas, błonnik pokarmowy, kwas foliowy, beta-karoten, wapń, żelazo i siarkę. Kapusta jest najbardziej wartościowa w postaci surowej.
Przede wszystkim wzmacnia układ odpornościowy. Jeśli będziesz spożywać ją regularnie (niekoniecznie świeżą, może być także kiszona), zdecydowanie obniżysz ryzyko złapania różnych infekcji. O tym, jak jeszcze inaczej podwyższyć swoją odporność, przeczytasz tutaj.
Kapusta i kapuściany sok zmniejszają ryzyko zachorowania na raka sutka, jajników, macicy, jąder i prostaty, czyli nowotwory o podłożu hormonalnym. Przeciwdziałają także nowotworom okrężnicy i płuc.
Ponadto sok z kapusty leczy wrzody żołądka (tutaj zdobędziesz infromacje o diecie zalecanej przy wrzodach) i niweluje zgagę. Pomaga również w walce z anemią.
Liście kapusty przyspieszają gojenie się ran oraz leczenie oparzeń. Są skuteczne również w przypadku odmrożeń i półpaśca. Przyniosą ulgę wtedy, gdy ugryzie cię owad.
Okłady z kapusty to znany sposób walczenia z bólami reumatycznymi i artretycznymi. Kapuściane kompresy pomogą nie tylko na bóle stawów, lecz także na zwichnięcia.
Kapusta w formie kiszonej zawiera dużo witaminy C, K, A, E, a także witaminy z grupy B. Witaminy A, C i E to antyoksydanty (przeciwutleniacze), które pozbywają się wolnych rodników, szkodliwych związków powodujących raka i przyspieszających starzenie.
Kwas mlekowy, który wytwarza się podczas fermentacji kapusty, pozytywnie wpływa na układ pokarmowy. Przyspiesza pracę jelit i niweluje zaparcia. Wzmacnia system odpornościowy. Dobrze jest jeść kiszoną kapustę po terapii antybiotykowej – pomoże w odbudowaniu odpowiedniej mikroflory jelitowej.
Kapusta kiszona jest łatwiej strawna niż kapusta świeża. Co więcej, ma bardzo mało kalorii, jedynie 12-16 kcal/100 g. Powoduje uczucie sytości. Jednym słowem – idealna dla tych, którzy chcą zgubić trochę zbędnych kilogramów.
Najlepiej kupować kapustę kiszoną z beczki. Ta w plastikowym opakowaniu ma o wiele mniej substancji odżywczych, a pasteryzowana - prawie wcale. Ponadto da się ją przechowywać o wiele krócej.
Nie myj kiszonej kapusty przed jedzeniem. Wypłuczesz w ten sposób sporo jej odżywczych wartości, w tym bezcenny kwas mlekowy.
Jeśli chcesz dowiedzieć się o kapuście kiszonej czegoś więcej, kliknij tutaj.
Kapusta nie jest kaloryczna, ma około 40 kcal/100 g. Na jej podstawie stworzono specjalną dietę. Dieta kapuściana polega na spożywaniu delikatnej mieszanki kapusty kiszonej lub słodkiej, pora, papryki, cebuli, pomidorów, pietruszki, selera i oliwy. Oprócz tego można jeść wszystko, byle by zdrowo i lekkostrawnie. Kapuściana papka ma usprawniać trawienie i poprawić kondycję wątroby.
Zapalenie piersi grozi kobietom, które dopiero co urodziły. W kilka dni po porodzie piersi twardnieją, przez co dziecku trudniej je ssać; w efekcie nie ściąga pokarmu w całości. Okład z kapusty pomaga zwalczyć zapalenie. Piersi należy obłożyć zimnymi liśćmi, a następnie wziąć gorącą kąpiel. Dzięki temu piersi staną się miększe.
Kobietom karmiącym nie zaleca się natomiast jedzenia kapusty. Substancje tworzące gazy mogą przedostać się do mleka i spowodować bolesne kolki u niemowlęcia.
Kapusta zawiera siarkę, która wpływa dodatnio na kondycję paznokci, skóry i włosów. Regularne picie kapuścianego soku sprawi, że obrzęki i nadmiar wody w organizmie przejdą do historii. Okład-papka z wymytych liści kapusty to dobry sposób na trądzik i opryszczkę.
Jeśli po nocnych hulankach dokucza ci kac, sięgnij po sok z kapusty. Błyskawicznie dostarczy witamin i soli mineralnych, które zostały wypłukane przez alkohol. Wyreguluje pracę żołądka, poprawi funkcjonowanie wątroby i śledziony.
Osoby cierpiące na schorzenia tarczycy powinny wystrzegać się kapusty. Muszą uważać szczególnie ci, którzy przyjmują tyroksynę – tiocyjanki zawarte w kapuście hamują jej działanie. Taką samą ostrożność należy zachować w przypadku innych roślin kapustowatych, takich jak kalafior, brukselka, jarmuż, brokuły czy rzepa.
Niestety, kapusta łatwo absorbuje szkodliwe azotany i azotyny. Pamiętaj, by kupować ją u sprawdzonego dostawcy, który nie nawozi swoich produktów sztucznie. Jeśli nie masz takiej możliwości, kapustę dokładnie umyj i pozbądź się liści zewnętrznych.
Spożywanie kapusty w nadmiernych ilościach grozi odbijaniem, wzdęciami i zgagą (o sposobach na zgagę dowiesz się z tego artykułu).