W porównaniu do innych kasz, szczególnie grubych, zawiera nieco mniej błonnika. Z tego powodu mogą ją jeść osoby na diecie lekkostrawnej (najlepiej w postaci przetartej). Ponieważ przy tym - podobnie jak kasza gryczana - nie zawiera glutenu, może być spożywana przez alergików, a także osoby chorujące na celiakię. Pomimo tych właściwości nie jest jednak wskazana w diecie niskoresztkowej, np. w przypadku osób cierpiących na przewlekle zapalenie trzustki (więcej na ten temat: Instytut Żywności i Żywienia - Żywienie w chorobach układu pokarmowego ).
Od innych kasz różni ją to, że jest produktem zasadotwórczym, alkalizującym organizm (pomaga w jego odkwaszaniu). Może zatem wspomóc nas w przypadku zgagi czy nadkwaśności.
Podobnie jak w kaszy gryczanej znajdziemy w niej sporo witamin z gruby B (głównie B1, B2 oraz B6), ale także witaminę E - odpowiedzialną chociażby za stan naszej skóry czy pracę układu nerwowego. Zawiera również lecytynę, sprzyjającą poprawie pamięci i koncentracji. Jedząc ją, dostarczymy sobie ponadto mnóstwo składników mineralnych, w szczególności: fosforu, żelaza, cynku oraz miedzi (na podstawie danych ze strony internetowej Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa ).
Spośród innych kasz wyróżnia się ona ponadto sporą zawartością krzemu. Pierwiastek ten potrzebny jest nam przede wszystkim do wzmacniania ścięgien i tkanki kostnej. Polecany jest zatem osobom starszym czy po uszkodzeniach lub operacjach obejmujących kości. Jest on ponadto bezcenny dla naszych włosów. Nie dość, że ogranicza ich wypadanie, to jeszcze wzmacnia i przyspiesza wzrost. Podobnie wzmacniająco działa również na paznokcie oraz skórę - przede wszystkim poprawiając jej wygląd i zapobiegając wiotczeniu.
Choć ten rodzaj kaszy powoli wraca do łask, to jednak nie każdemu udaje się przygotować ją w odpowiedni sposób. Zdarza się bowiem, że kasza jaglana po ugotowaniu ma gorzki smak i nie nadaje się do jedzenia. Dlaczego tak się dzieje? Jej ziarenka zawierają w sobie cenne kwasy tłuszczowe nienasycone (spośród kasz ma w sobie najwięcej kwasów tłuszczowych wielonienasyconych) - bezcenny "pokarm" dla naszego mózgu. Niestety, w związku z tym, kasza jaglana w trakcie przechowywania szybko jełczeje i pokrywa się gorzką warstwą. Jak uniknąć goryczki? Są na to dwie metody. Po pierwsze, przed rozpoczęciem gotowania można kaszę umieścić na sicie i przelać wrzątkiem (czynność tę najlepiej powtórzyć dwu- lub trzykrotnie). Po drugie można kaszę krótko podprażyć na suchej patelni (uważając, aby jej nie spalić). Najlepiej jednak już w sklepie wybrać opakowanie kaszy z dłuższym terminem przydatności do spożycia. Istnieje szansa, że krócej leżała na półce, a więc będzie mniej gorzka.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do Zdrowia na Facebooku!