Cellulit, potocznie zwany "skórką pomarańczową", to problem praktycznie każdej kobiety po 25. roku życia. To nagromadzona tkanka tłuszczowa w adipocytach, czyli komórkach tłuszczowych.
Przyczyn cellulitu jest wiele - od podłoża hormonalnego, przez kumulowanie się produktów metabolizmu w komórkach tłuszczowych aż po zaburzenia mikrokrążenia, które sprzyjają gromadzeniu się substancji toksycznych w organizmie. Powodem są między innymi ciąża, stres, palenie papierosów, spożywanie alkoholu, brak wysiłku fizycznego jak również niewłaściwa dieta.
Otyłość i cellulit to dwa problemy, które często ze sobą współistnieją. Nie oznacza to jednak, że osoby szczupłe nie mają pomarańczowej skórki.
Dieta sprzyjająca powstawaniu cellulitu z jednej strony jest bogata w węglowodany proste i tłuszcze nasycone, które powodują odkładanie się tkanki tłuszczowej w naszym ciele. Z drugiej strony w sól oraz żywność wysokoprzetworzoną, które to m.in. zatrzymują wodę w organizmie i są powodem powstawania obrzęków. Jednym słowem spożywając białe pieczywo, słodycze, ciasta, produkty typu fast-food, napoje gazowane narażamy się nie tylko na nadwagę, ale również na nierównomierne kumulowanie się tłuszczu.
W celu zmniejszenia przepuszczalności naczyń krwionośnych i poprawienia krążenia krwi należy włączyć do jadłospisu produkty będące źródłem antyoksydantów (witaminy C, E, beta- karotenu, selenu, cynku, miedzi i polifenoli). Należą do nich przede wszystkim oleje roślinne, pełne zboża, owoce, warzywa, zioła, herbata (zwłaszcza zielona) i inne produkty roślinne.
Dieta antycellulitowa powinna być bogata w produkty przyspieszające przemianę materii, wspomagające usunąć toksyny oraz nadmiar wody z organizmu.
Warzywa i owoce takie jak pomidory, orzechy, warzywa strączkowe, ziemniaki, banany oraz porzeczki są źródłem nie tylko antyoksydantów, zawierają również potas, który ma działanie przeciwobrzękowe. Niektóre z nich są także moczopędne (natka pietruszki, arbuz, melon, świeże ogórki, cebula, cykoria, truskawki),dzięki czemu pomagają usunąć nadmiar wody z organizmu.
Zarówno warzywa, owoce jak i produkty zbożowe są głównym źródłem błonnika pokarmowego w diecie. Błonnik rozpuszczalny w wodzie ma za zadanie spowalniać wchłanianie tłuszczu. Występuje w owocach cytrusowych, czarnych jagodach, jabłkach, brzoskwiniach oraz owocach suszonych. Funkcją błonnika nierozpuszczalnego w wodzie jest poprawa tempa przemiany materii.
Zwiększając spożycie błonnika pokarmowego w diecie musimy pamiętać o odpowiedniej ilości wypijanych codziennie płynów. Woda i zielona herbata wypłukują toksyny z komórek ciała. Zielona herbata dodatkowo przyspiesza przemianę materii, co zapobiega gromadzeniu się zbędnych metabolitów w komórkach tłuszczowych. Dlatego powinniśmy wypijać, co najmniej 1,5 do 2 litrów płynów na dobę.
Kolejnym elementem kuracji antycellulitowej są kwasy tłuszczowe omega-3, omega-6 oraz omega-9. Poprawiają one metabolizm, przyspieszając spalanie tkanki tłuszczowej a także, przeciwdziałają odkładaniu się tłuszczu w organizmie. Źródłem kwasów omega-3 są przede wszystkim ryby, zwłaszcza tłuste ryby morskie (makrela, łosoś, śledź), tran oraz olej roślinne (lniany, rzepakowy, sojowy). Kwasy tłuszczowe omega-6 możemy znaleźć w olejach roślinnych, pestkach słonecznika, dyni oraz w orzechach. Natomiast w kwasy tłuszczowe omega-9 bogate są oliwa z oliwek, oleje roślinne (rzepakowy, sojowy, słonecznikowy), awokado oraz nasiona słonecznika.
Dieta antycellulitowa powinna być trwała i wiązać się ze zmianą naszych nawyków żywieniowych. Tylko długotrwała kuracja połączona z aktywnością fizyczną oraz działaniem zabiegów kosmetycznych może przynieść pożądany efekt. Dzięki temu nie tylko unikniemy niechcianej skórki pomarańczowej, ale również nadwagi.
Autorką tekstu jest Aleksandra Kilen-Zasieczna , dietetyk, specjalista ds. żywienia człowieka, właścicielka Poradni Dietetycznej JeszFresh w Warszawie.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do Zdrowia na Facebooku!