Leśnicy musieli wykonać opryski, by zapobiec rozprzestrzenianiu się korowódki dębówki — nocnego motyla, czyli ćmy, której postać larwalna może stanowić zagrożenie dla zdrowia. Szczeciny na gąsienicach Thaumetopoea processionea mogą być toksyczne i zawierają substancję białkową o nazwie thaumetopoeina, która ma właściwości parzące.
Drobne włoski, którymi pokryte są gąsienice, są kruche i łatwo się łamią. Mają nie więcej niż 2 mm, a ze względu na to, że są niezwykle lekkie, mogą być unoszone przez wiatr i szybko pokonują spore odległości. Kontakt z nimi jest w stanie doprowadzić do poważnych stanów zapalnych skóry i wywołać reakcje alergiczne, a w skrajnych przypadkach nawet wstrząs anafilaktyczny.
Uwaga mieszkańcy! Na terenie sołectwa Dębówko Stare wystąpiła gradacja korowódki dębówki. Kontakt z gąsienicą (ok. 3 cm) jest niebezpieczny dla zdrowia i może spowodować u ludzi i zwierząt silne podrażnienie skóry oraz błon śluzowych. Gradacja wystąpiła na wierzbach przydrożnych. Zaleca się omijanie w najbliższym czasie siedliska, nie zatrzymywanie się pod drzewami — napisano w komunikacie gminy Białośliwie.
Pierwsze informacje o pojawieniu się zwiększonej liczby niebezpiecznych gąsienic ujawniono na początku lipca. Wcześniej pojedyncze zgłoszenia notowano także w województwie lubuskim.
Dziś gmina Białośliwie potwierdza, że dzięki opryskom udało się ograniczyć rozprzestrzenianie się tych owadów. Nadal jednak mieszkańcy okolicznych terenów proszeni są o zachowanie ostrożności.
Włochate gąsienice najczęściej można spotkać na pniach drzew — zwłaszcza wierzb. Lubią przemieszczać się po korze blisko ziemi. Zwykle pojawiają się w gromadzie i przemieszczają się tak jak na poniższym materiale. Na jednym drzewie może być nawet 100 tys. takich owadów. W szybkim tempie są w stanie ogołocić całą roślinę ze wszystkich liści.
Pokryte gęstą szczeciną gąsienice żerują nocą najczęściej na liściach dębów. Czasem można je spotkać na jesionach, bukach, kasztanach, brzozach, śliwach, leszczynach oraz wierzbach. Po zmroku wędrują w szeregu w regularnym korowodzie po pniach i gałęziach.
W ciągu dnia przebywają w specjalnie skonstruowanych gniazdach z tzw. oprzędów, które wiją w rozgałęzieniach konarów za pomocą wytwarzanej samoistnie wydzieliny. Spędzają w nich od 3 do 5 tygodni, a potem przepoczwarzają się w skrzydlate ćmy. Zbliżanie się do takich kokonów może także być niebezpieczne.
Bezpośrednie zetknięcie się z włochatymi gąsienicami może wywołać u ludzi m.in. takie objawy jak:
Z kolei w przypadku zwierząt kontakt z toksycznymi włoskami tych owadów może doprowadzić nawet do martwicy tkanek i konieczności amputacji uszkodzonych części ciała.
Koty i psy z powodu zetknięcia się ze szczeciną korowódki dębówki w początkowej fazie najczęściej zaczynają się intensywnie ślinić, mają problemy z piciem i spożywaniem pokarmów, a na ich ciele mogą pojawić się drobne rany. W takich przypadkach niezbędna jest natychmiastowa pomoc weterynarza.