Więcej ważnych informacji o zdrowiu znajdziesz na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Po każdym powrocie z lasu, parku lub spaceru na łonie przyrody, warto dokładnie obejrzeć całe ciało. Kleszcze chętnie przebywają w okolicach brzucha, pachwin, pod kolanami, na karku, tuż przy włosach, koło uszu, na ramionach, pod biustem. Lubią ciepłe i wilgotne miejsca na naszym ciele — im jesteśmy lepiej zakryci, tym mniejsze ryzyko ugryzienia przez kleszcze.
Czasem jednak zdarza się, że osobniki, których nie zauważymy na naszej odzieży, będą w stanie wgryźć się w naszą skórę. Zapobiec temu może prosty przyrząd, który posiada wielu z nas. Kosztuje grosze, a może całkiem skutecznie sprawdzić się w starciu z kleszczami. Leśnicy od dawna wykorzystują go do błyskawicznego usuwania kleszczy, które często dosyć trudno zauważyć na tym, co mamy na sobie.
"Rolka do ubrań czyni cuda" - zapewniają pracownicy Nadleśnictwa Lipka, położonego na styku 3 województw: zachodniopomorskiego, wielkopolskiego i kujawsko-pomorskiego. Według nich taki "leśny patent" pozwala na to, by w szybki i przystępny sposób pozbyć się z ubrań kleszczy.
Pomysł ten od dawna wykorzystują też inni leśnicy. Wystarczy kilka razy rozprowadzić po całej długości nogawek spodni lub rękawów koszuli rolkę z samoprzylepną warstwą, do której bardzo szybko przylegają kleszcze.
"Rolka do czyszczenia ubrań jest sprawdzonym środkiem do usuwania kleszczy z odzieży" - taką poradę udzielono na twitterowym profilu Karkonoskiego Parku Narodowego. Osobiście metodę tę wypróbował m.in. nadleśniczy Krzysztof Bisaga.
Wiele osób może być bardzo zaskoczonych tym, jak dużo drobnych pajęczaków jest w stanie w błyskawicznym tempie przykleić się do rolki. Ze względu na niewielkie rozmiary kleszcze nie zawsze łatwo jest dostrzec. Do samoprzylepnej warstwy szybko przylegają też różne małe owady, a czasem nawet maleńkie nimfy kleszczy, które często wyglądają jak ziarenka maku.
W przypadku osób, które ze względu na wykonywany zawód narażone są na kleszcze, zalecane jest wykonywanie szczepień przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu (KZM). Dzięki temu, że od lat przeciwko KZM w Polsce szczepieni są wszyscy leśnicy, niemal całkowicie udało się wyeliminować tę chorobę w tej grupie zawodowej.
Ze względu na to, że szczepienia przeciwko KZM nie są refundowane, wśród reszty polskiego społeczeństwa liczba zaszczepionych od dawna nie przekracza 1 proc., a niestety liczba zachorowań na tę chorobę odkleszczową stale wzrasta.
Niektóre kraje jeszcze w latach 90. wprowadziły możliwość korzystania z bezpłatnych szczepień na KZM, dzięki czemu dziś niemal całkowicie udało się wyeliminować przypadki zakażeń flawiwirusem powodującym kleszczowe zapalenie mózgu.
Nie ma jeszcze sposobu na skuteczną ochronę przed tą chorobą. Szczepionka przeciwko boreliozie jest obecnie na etapie badań klinicznych i nie jest dostępna w ofercie komercyjnej. Dzięki odkryciom, które w ostatnich latach przyczyniły się do rozwoju badań nad skutecznym preparatem chroniącym przed boreliozą, mamy spore szanse na to, by w przyszłości było mniej zachorowań na tę najpopularniejszą chorobę, którą mogą u nas wywołać kleszcze.