2,7 miliona pytań miesięcznie. Wyszukiwarka NFZ skraca kolejki do lekarzy? Sprawdzamy

Wizyta u stomatologa dosłownie na dniach, do kardiologa w przyszłym miesiącu? Blisko domu, w ramach NFZ? Dzięki oficjalnemu informatorowi o terminach leczenia - to możliwe. Możesz sprawdzić, gdzie jest najkrótsza kolejka. Niestety, choć wyszukiwarka bywa bardzo pomocna, ma też słabe strony.

Po naszych publikacjach na temat wymuszonej turystyki medycznej Polaków do Czech, w związku z brakiem możliwości leczenia w kraju(1), rzecznik prasowy NFZ, Andrzej Troszyński, zapewniał, że sytuacja nie jest aż tak dramatyczna.

W kwietniu tego roku NFZ zniósł limity na niektóre świadczenia medyczne, w tym operacje zaćmy i badania rezonansem, co w praktyce oznacza, że każdy szpital będzie miał zapłacone za tyle nielimitowanych już zabiegów i procedur diagnostycznych, ile realnie zdoła wykonać, a nie tylko za wcześniej zakontraktowane(2). To automatycznie skróciło kolejki. Z pomocą oficjalnego informatora NFZ o terminach leczenia, odpowiednio używanego, niemal wszystkie świadczenia można zrealizować znacznie szybciej, niż się powszechnie sądzi - zapewnił nas rzecznik. Istotne jednak jest nastawienie - rezygnacja z powszechnego przyzwyczajenia, by szukać pomocy w konkretnej placówce, a nawet u wybranego lekarza. Według zapewnień przedstawicieli resortu, niejednokrotnie, niemal za rogiem, to samo można znaleźć wcześniej.

Postanowiliśmy to sprawdzić.

Nasz test

Przyjazna, intuicyjna, a przede wszystkim przydatna w praktyce - taka powinna być wyszukiwarka, z której mają korzystać pacjenci. Oficjalny informator o terminach leczenia NFZ wydaje się, zwłaszcza po tegorocznej zmianie wyglądu, być takim narzędziem.

Przez kilka tygodni testowaliśmy tę ogólnopolską wyszukiwarkę, zamiast pytać w okienkach, wydzwaniać, czekać na dzień zapisu. Żadnych fikcyjnych wyszukań. Sprawdzaliśmy wyłącznie możliwość wykorzystania tego narzędzia w razie realnej potrzeby umówienia wizyty, konsultacji czy zabiegu, po uzyskaniu odpowiedniego skierowania, jeśli jest wymagane. "Grupa badaczy" to 12 osób z całej Polski, które nie tylko potrzebowały odwiedzić konkretnego lekarza, ale też ustaliły, czy jest praktyczna możliwość realizacji usługi wyszukanej w internecie.

Nigdzie się od razu nie umówisz

"Na wczoraj", a nawet wcześniej - tak szybko można dostać się do stomatologa na NFZ w Gdyni (i w wielu innych miejscach). Przykładowo: 30 września były jeszcze dostępne terminy 26 i 27 września. Dostępność usług jest aktualizowana co kilka dni (wyszukiwarka informuje o dacie aktualizacji dla danego konkretnego świadczenia) i pod koniec września proponowała jeszcze wizytę ze wsteczną datą. Oczywiście, wyszukanie "na wczoraj" to nie jest problem. Zazwyczaj w danej placówce są po prostu dostępne bardzo bliskie terminy. Tak było w tym przypadku i nasz tester Stanisław już na początku października wyleczył swoją trójkę (sprawdź, jakie świadczenia stomatologiczne przysługują w ramach NFZ).

Podobnie było w przypadku wizyty u dermatologa dziecięcego w Warszawie. Mama dwuletniego Jasia usłyszała od pediatry w rejonie, żeby lepiej umówiła dziecko prywatnie, bo "dostanie się na NFZ graniczy z cudem". Cud się wydarzył. Wizytę zrealizowano tydzień później, w prywatnej placówce na Pradze-Południe, ale w ramach NFZ.

Nie musi jednak być tak różowo. Informator o terminach leczenia to nie jest system rejestracji wizyt. Jeśli kiedykolwiek korzystałeś z takiego narzędzia usług prywatnych (np. Znany Lekarz), pewnie się rozczarujesz. Wyszukiwarka pozwala ci znaleźć konkretne świadczenie, ale umówić musisz się już w placówce (telefonicznie lub osobiście). W wyniku wyszukiwania otrzymasz jedynie dane kontaktowe - dokładny adres placówki i numer do rejestracji.

Każdy, kto kiedykolwiek próbował dodzwonić się do obleganej placówki, wie, że to spore utrudnienie, bo łatwo trafić na głuchy telefon lub system oczekiwania wymagający nadludzkiej cierpliwości. Z tego powodu jeden z testujących zrezygnował z realizacji usługi w Szpitalu Bielańskim. Chociaż, według wyszukiwarki, dostępny był bliski termin w poradni chirurgii dziecięcej, rodzic poddał się po wielokrotnych próbach dodzwonienia do rejestracji o różnych porach dnia. 

System telefoniczny do rejestracji ogólnej Szpitala Bielańskiego teoretycznie umożliwia oczekiwanie na linii. Wystarczy zatem uzbroić się w cierpliwość? Niekoniecznie. Jeśli lista oczekujących na połączenie jest zbyt długa, połączenie jest automatycznie przerywane, a dzwoniącego automat informuje, żeby spróbował zadzwonić później. Próbował. Nie udało się.

Od 2 września NFZ uruchomił TIP (Telefoniczną Informację Pacjenta). NFZ chwali się, że średni czas oczekiwania na połączenie to 11 sekund. Pod bezpłatnym numerem telefonu 800 190 590, siedem dni w tygodniu, 24 godziny na dobę, doradca za pacjenta poszuka, gdzie można szybko dostać się do lekarza(3). Idealne rozwiązanie, gdy rejestracja telefoniczna placówki okazuje się nieosiągalna? Uwaga - doradca nigdzie chorego nie umówi, a jedynie powie, gdzie można zadzwonić. W przypadku pomocy doraźnej, sytuacji nagłej, trudno więc mówić o "oszczędności czasu", chociaż o nią głównie ma walczyć system doradztwa 24-godzinnego.

Jak omijać kolejki do lekarzy na NFZ, a także o nowej, bezpłatnej informacji telefonicznej (TIP), czynnej 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu, dr Małgorzata Gałązka-Sobotka, ekspertka zarządzania w ochronie zdrowia:

Zobacz wideo

Pilny/stabilny - ma znaczenie

Małgorzata, lat 54, jedna z osób testujących wyszukiwarkę, kilka miesięcy temu w szpitalu przeszła operację przepukliny. Niestety, zastosowana siatka chirurgiczna "rozeszła się" i potrzebny jest kolejny zabieg. Lekarz rejonowy odesłał pacjentkę do placówki, w której siatkę założono. Tam stwierdzono, że nie jest to stan zagrażający życiu i odesłano chorą w trybie pilnym do poradni chirurgicznej. W praktyce okazało się, że "pilnie" oznacza wizytę w grudniu. Lekarka rejonowa twierdzi, że Małgorzata w takim stanie pracować nie może. Dzięki wyszukiwarce udało się znaleźć wizytę w innej poradni przyszpitalnej już za miesiąc. Kiedy zabieg? Trudno powiedzieć, zwłaszcza że inne placówki "nie lubią poprawek", ale tak czy owak - jest (teoretycznie) lepiej.

Renata planowała umówić mamę (lat 80) do poradni kardiologicznej w Żorach, w sporym mieście na Śląsku. Najbliższy termin w okolicy okazał się dostępny za ponad rok, a z mamą trudno byłoby jeździć po całym województwie. Teraz Renata będzie naciskać na lekarza w rejonie, by wydał skierowanie z dopiskiem: "pilne" (mama ma fatalne wyniki), bo wówczas kolejka skurczy się do dwóch miesięcy. Tak przynajmniej podpowiada wyszukiwarka. W opcjach wyszukiwania informatora jest możliwość sprawdzenia obu wariantów: przypadek stabilny (czyli standardowe skierowanie) i przypadek pilny.

Komu przysługuje świadczenie pilne w poradni? Zgodnie z wciąż obowiązującymi przepisami z 2005 roku(4) - właściwie każdemu, komu uda się uzyskać odpowiednie skierowanie. Ustawodawca określa wprawdzie, że świadczenia powinny być traktowane jako pilne "ze względu na dynamikę procesu chorobowego i możliwość szybkiego pogorszenia stanu zdrowia lub znaczącego zmniejszenia szans na powrót do zdrowia", ale nie ma bardziej konkretnych wytycznych i wskazania są bardzo różnie interpretowane przez lekarzy.

Co w praktyce zapis: "pilne" gwarantuje? W przypadku skierowania do szpitala - niewiele, bo zgodnie z cytowanym rozporządzeniem, lekarz przyjmujący pacjenta ponownie ocenia jego stan i potwierdza (lub nie) takie wskazanie. W przypadku opieki ambulatoryjnej - pacjent ze skierowaniem oznaczonym jako "pilne", powinien być ustawiony w kolejce przed pacjentami stabilnymi. Oznacza to wyraźne skrócenie kolejki, ale bywa, że wizyta i tak jest możliwa dopiero za kilka miesięcy. Akurat w przypadku mamy Renaty, jeśli uzyska skierowanie pilne, kardiolog przyjmie ją jeszcze w tym roku.

Nie wyszukuj bez skierowania (jeśli jest wymagane)

"Pilne? To proszę jechać do szpitala. Naszej pani doktor to nie interesuje" - w prawdziwym świecie zdarzają się i takie reakcje. Pamiętaj, by przy jakichkolwiek problemach z realną realizacją usługi znalezionej w wyszukiwarce, powiadomić o tym NFZ (do tego celu jest przeznaczona specjalna rubryka w wyniku każdego wyszukania). Warto z niej korzystać zwłaszcza wtedy, gdy próbujesz dostać się na wizytę do prywatnej placówki, która podpisała umowę z NFZ. O kontrolach funduszu krążą legendy i raczej nikt ich sobie nie życzy. Chociaż nie zdarzyło się to podczas naszego testu, wiemy, że niektóre poradnie praktykują zapisy tylko jeden dzień w miesiącu lub od wybranej daty na kolejny miesiąc. Niekoniecznie mają na to zgodę płatnika.

Wyszukałeś wizytę w dobrym terminie, ale tak naprawdę to jeszcze nie masz skierowania? Zapomnij o rezerwacji na zapas. Takie nadużycia wyeliminowano. Wprawdzie, umawiając się telefonicznie, masz określony czas na dostarczenie skierowania do placówki (osobiście lub pocztą), jednak już przy rezerwacji musisz podać różne informacje ze skierowania, np. dane lekarza, regon placówki wydającej skierowanie, kod rozpoznania (zgodny z międzynarodową klasyfikacją chorób ICD10).

Endokrynologiczna porażka

8-letni Piotruś dostał od lekarza rejonowego skierowanie do poradni endokrynologicznej dla dzieci. Wyszukiwarka w ogóle nie przewiduje takiego świadczenia. Wpisując nazwę świadczenia, trzeba korzystać z gotowych podpowiedzi. Dla dzieci, w ramach świadczeń ambulatoryjnych, wyszukiwarka jedynie proponuje:

  • poradnię endokrynologiczną osteoporozy dla dzieci
  • poradnię endokrynologii i diabetologii dziecięcej

Piotruś nie potrzebuje żadnej z nich, ale to bez znaczenia, bo w całym województwie mazowieckim, w którym mieszka, "nie znaleziono wyników". Żadnych. W Warszawie, w której mama szukała specjalisty dla syna, tym bardziej.

Po burzy mózgów, testowaniu różnych kombinacji, odkryliśmy, że poradnie endokrynologiczne dla dzieci jednak w Warszawie istnieją, a nawet są uwzględnione w wyszukiwarce, ale w kategorii: świadczenia z zakresu endokrynologii. Po przebrnięciu przez poradnie dla kobiet w ciąży, leczenia niepłodności, andrologiczne, znaleźliśmy też dziecięce. Pierwszy dostępny termin - za rok z hakiem. Stan Piotrusia nie wymaga pilnej porady, ale gdyby tak było, też trzeba czekać długo: do kwietnia przyszłego roku.

Niewątpliwie wykaz świadczeń ("jakiego świadczenia szukasz?") to bardzo słaby punkt wyszukiwarki. Niejasne opisy rodzaju świadczenia dotyczą niemal wszystkich specjalizacji, ale najtrudniej jest w przypadku wspomnianej endokrynologii, a także onkologii, kardiologii i ortopedii. Cała masa podpowiedzi, podkategorii, a realnie konieczne jest szukanie w jednym wspólnym worku. Problem w tym, że trzeba w ogóle wpaść na takie rozwiązanie.

Dwa Jastrzębia

Intuicyjność to ściema. Nawet jeśli bardzo dokładnie wiesz, czego szukasz, możesz mieć problem, by dopasować się do podpowiedzi wyszukiwarki. Ta nie wybacza żadnego błędu, literówki, a jeśli sama go zawiera, to już koniec.

Jastrzębie-Zdrój to miasto na Śląsku, w którym mieszka 100 tysięcy ludzi. W wyszukiwarce mieszkańcy nie znajdą żadnej poradni kardiologicznej na swoim terenie, jeśli między członami nazwy miasta nie umieszczą łącznika (uwaga - błędny zapis bez łącznika wyszukiwarka wam zaakceptuje).

Oczywiście, trzeba być uważnym. Problem w tym, że jeśli jastrzębianie chcą umówić się dla odmiany do endokrynologa i dokonają zapisu prawidłowego (z łącznikiem, który również przewiduje wyszukiwarka), to znowu niczego nie znajdą. Tym razem bowiem należy wpisać nazwę błędną i wtedy świadczenia cudownie się odnajdują. Przyczyna? Różny zapis w adresach placówek oferujących świadczenia.

Niewątpliwie chodzi o to samo miasto. Trudno powiedzieć, ile takich kwiatków zawiera "informator", skoro wszystko rozjeżdża się z powodu jednej kreski. Niestety, nie przewidziano miejsca do zgłaszania uwag ogólnych do wyszukiwarki (jedynie do konkretnych wyszukań, a tu ich ilość wynosi zero).

Wystarczy brak łącznika w nazwie miejscowości i system głupieje.Wystarczy brak łącznika w nazwie miejscowości i system głupieje. Informator o Terminach Leczenia NFZ, zrzut ekranu ze strony https://terminyleczenia.nfz.gov.pl/

Tu łącznik jest, ale brakuje go w adresie placówki, więc system już jej nie wyszuka.Tu łącznik jest, ale brakuje go w adresie placówki, więc system już jej nie wyszuka. Zrzut ekranu z Informatora o Terminach Leczenia NFZ, https://terminyleczenia.nfz.gov.pl

W sumie jest nieźle...

Polacy chętnie korzystają z narzędzi, które mogą ułatwiać życie. W każdym miesiącu podejmują ok. 2,7 mln prób znalezienia świadczenia za pomocą internetowego informatora NFZ. Ilu się to udaje? Tego nie wiemy. Spośród 12 osób poproszonych o pomoc przy teście, osiem było zadowolonych, czyli umówiły się do lekarza szybciej, niż zakładały. To znakomity wynik, chociaż okupiony sporym nakładem czasu i determinacji. Mamy nadzieję, że omijając pułapki, na które trafiliśmy i znając słabe punkty wyszukiwarki, wielu pacjentom uda się jednak szybciej umówić do lekarza.

Przypisy:

  1. Nasze publikacje o turystyce zdrowotnej do Czech: Potrzebna operacja zaćmy czy zabieg endoprotezy kolana? Najszybciej i najtaniej można leczyć się w Czechach. Teoretycznie oraz Wyleczyli w Czechach zęby ponad 1500 osób niepełnosprawnych. "Polska nie może pozbawiać ich podstawowych praw"
  2. O zniesieniu limitów między innymi na operacje zaćmy i badania rezonansem można przeczytać na stronach wojewódzkich oddziałów NFZ. Przykładowa informacja z 17.09.19 (oddział w Szczecinie)
  3. Aktualności Centrali NFZ, Telefoniczna Informacja Pacjenta czynna całą dobę, 17.09.19
  4. Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 26 września 2005 r. w sprawie kryteriów medycznych, jakimi powinni kierować się świadczeniodawcy, umieszczając świadczeniobiorców na listach oczekujących na udzielenie świadczenia opieki zdrowotnej, Dz.U. z 2005 r. Nr 200, poz.1661
Więcej o: