Osoby posiadające zwierzęta mają niższe ciśnienie krwi niż osoby, które ich nie posiadają - potwierdzają badania przeprowadzone przez Centrum Opieki nad Zwierzętami WALTHAM w Wielkiej Brytanii należące do Mars Inc. W innym badaniu przeprowadzonym w latach 90. na prawie 6 tys. pacjentach w Australii wykazano, że właściciele zwierząt są w mniejszym stopniu narażeni na choroby serca i mają niższy poziom cholesterolu we krwi (porównywalny do tego u ludzi na diecie niskosodowej z wyłączeniem alkoholu).
Z innego badania wynika, że wśród pacjentów po poważnym zawale serca, którzy posiadali zwierzęta, aż w 28% przypadków choroba nie skończyła się śmiercią, podczas gdy wśród osób nieposiadających zwierzęcia odsetek ten wyniósł tylko 6%. Amerykańscy badacze pochylili się również nad sprawdzeniem wpływu zwierząt towarzyszących na osoby będące rok po zawale serca. Naukowcy dowiedli, że posiadanie pupila zwiększyło szanse pacjenta na długoterminowe przeżycie o 4%. Jeszcze inne badania wykazały, że osoby posiadające zwierzęta rzadziej udają się do lekarza i mają mniejsze wydatki na lekarstwa. Co więcej, im dłużej ktoś posiada zwierzę, tym bardziej jest zdrowy.
Australijscy naukowcy wykazali, że posiadanie psa wpływa na aktywność fizyczną, dzięki czemu właściciele czworonogów mają o 55 - 77% zwiększone szanse na zapewnienie sobie odpowiedniej dawki ruchu niż osoby nieposiadające zwierząt.
Naukowcy z Uniwersytety Deakina w Wiktorii w Stanach Zjednoczonych jednoznacznie ustalili, że dzieci (w wieku 5 - 6 lat) w rodzinach posiadających psa spacerowały znacznie więcej niż dzieci z domów bez zwierząt i były generalnie mniej otyłe. Niemal 60 proc. rodzin z młodszymi dziećmi wyprowadzało swoje psy w ramach rodzinnych spacerów przynajmniej raz w tygodniu. Wśród dzieci z domów, gdzie mieszkają zwierzęta, zabawy z pupilem na zewnątrz były oceniane jako drugi rodzaj aktywności zaraz po zabawie z rówieśnikami.
Posiadanie zwierzęcia wpływa również na redukcję stresu związanego z codziennym życiem. Dzięki wprowadzeniu psa potwierdzono zwiększenie zrelaksowania pacjentów i polepszenie efektywności sesji terapeutycznych.
Badania pokazały, że osoby, które mają zwierzęta, po utracie współmałżonka znacząco rzadziej skarżą się na depresję oraz, że osoby nieposiadające zwierząt szybciej podupadały na zdrowiu po stracie partnera. Pięć z grupy 34 kobiet stwierdziło, że ich pies był dla nich większym wsparciem niż rodzina i przyjaciele.
Dzięki wyprowadzaniu psów ich właściciele częściej mają możliwość interakcji z innymi niż ci, którzy nie mają zwierzęcia. Udowodniono, że towarzystwo psa zwiększa częstotliwość i długość konwersacji oraz stanowi dobry pretekst do rozpoczęcia rozmowy. Badanie naukowców z Uniwersytetu Zachodniej Australii we współpracy z WALTHAM pokazało, że ponad 50% właścicieli psów i ogólnie 40% właścicieli zwierząt potwierdza, że poznało ludzi z sąsiedztwa dzięki swojemu pupilowi, a ponad 80% właścicieli psów regularnie rozmawia z innymi osobami podczas spacerów z czworonogiem.
Zwierzęta pomagają ludziom w budowaniu tzw. "mostów socjalnych" (kapitału społecznego), które spajają społeczeństwo. Koncept ten polega na uwydatnianiu lub tworzeniu więzi społecznej przez zwiększenie liczby interakcji np. poprzez rozmowę właścicieli psów. Ma to pozytywny wpływ na zdrowie, w następstwie czego poprawia się status ekonomiczny społeczeństwa.
To samo badanie pokazało, że osoby posiadające psy zgodnie twierdzą, że czują się z nimi bezpieczniej - zarówno na zewnątrz, jak i w domu. Również sam widok osób wyprowadzających psy w okolicy zwiększa poczucie bezpieczeństwa wśród okolicznych mieszkańców.
Właściciele czworonożnych przyjaciół czują się generalnie mniej samotni. Co ważniejsze, większość właścicieli zwyczajnie kocha swoje zwierzęta - 91% badanych czuje się w bardzo bliskiej relacji z pupilem i uważa, że jest on integralną częścią rodziny.
Badania przeprowadzone w domach opieki pokazują, że u osób mających kontakt ze zwierzętami opóźniają się procesy starzenia przez zwiększoną aktywność fizyczną związaną z dbaniem o swoje zwierzę, socjalizację i zwiększoną aktywność psychiczną w ramach interakcji z pupilem.
Wiele badań dowiodło również, że zwierzęta domowe wpływają na poprawę atmosfery w hospicjach i domach opieki.
Badanie kanadyjskie na grupie seniorów w wieku powyżej 65. roku życia wykazało na przestrzeni roku, że właściciele zwierząt z większą łatwością radzą sobie z utrzymaniem poziomu dziennego ruchu. Pupile zapewniają właścicielom także rutynę, powtarzalność czynności, przez co stają się dobrym motywatorem do wstania z łóżka każdego dnia.
Rozważając podjęcie zobowiązania, jakim jest opieka nad zwierzęciem, należy mieć na względzie przede wszystkim dobro czworonogów, a także swoje predyspozycje i możliwości (fizyczne, psychiczne czy finansowe).
Autor artykułu: dr n. wet. Michał Ceregrzyn, kierownik ds. żywienia zwierząt Mars Polska