Skarby z pól i łąk - naturalne leki i kosmetyki

Skrzyp polny, pokrzywa, babka lancetowata - często przechodzimy obok nich, nie zdając sobie sprawy z drzemiącej w nich mocy. Tymczasem, choć pospolite i niepozorne, mają wiele właściwości cennych zarówno dla naszego zdrowia, jak i urody.
Rumianek Rumianek Fot. Shutterstock

Rumianek - ukoi nerwy, zadba o skórę

Dołącz do serwisu Zdrowie na Facebooku!

Bądź na bieżąco ze Zdrowiem. Dodaj wtyczkę Gazeta.pl do Chrome

Rumianek, choć z nazwy pospolity, ma potężną moc. Kubek rumiankowej herbatki to świetny pomysł, jeśli jesteś roztrzęsiony albo masz problemy z zaśnięciem. W medycynie naturalnej napary z rumianku stosuje się bowiem przede wszystkim na rożne dolegliwości powstałe na tle nerwowym, w tym: bóle i napięcia brzucha, zaburzenia trawienne, napięciowe bóle głowy, a nawet zatrzymanie miesiączki. Naukowcom z University of Pennsylvania, udało się nawet wykazać, że ekstrakt z rumianku pomaga łagodzić niepokój u osób cierpiących na łagodną lub umiarkowaną postać zespołu lęku uogólnionego.

Działanie uspokajające i zmniejszanie napięcia to jednak nie wszystko na co stać rumianek. Ma on również właściwości bakteriobójcze, przeciwzapalne oraz moczopędne. Oprócz picia rumiankowe napary można wykorzystywać m.in. do przemywania podrażnień skóry, stanów zapalnych czy owrzodzeń, okłady złagodzą zaś ból i ropienie oczu. Płukanie jamy ustnej naparem z koszyczków rumianku, to naturalny sposób na pozbycie się brzydkiego zapachu z ust oraz ból gardła. Kąpiele w rumianku lub przemywanie nim skóry sprawią z kolei, iż stanie się ona bardziej gładka i zdrowa. Podobnie zadziała także rumiankowa płukanka na włosy.

Ze względu na swoje łagodne działanie rumianek może być stosowany także na różne dolegliwości dzieci i niemowląt. Szczególnie pomocny będzie jako okłady przy wszelakich stanach zapalnych czy podrażnieniach, na jakie narażona jest skóra malucha, np. pieluszkowym zapaleniu skóry, a także jako herbatka na częste w tym okresie problemy trawienne, jak bóle brzucha czy kolki. Choć wykazuje działanie przeciwalergiczne, u niektórych osób - szczególnie uczulonych na  rośliny z rodziny Compositae (Astrowate) - może powodować reakcje alergiczne. Stosując go po raz pierwszy, zwłaszcza u malucha lub osoby skłonnej do uczuleń, warto zachować ostrożność.

Kwiatostany rumianku (oraz jego 'kuzynów', w tym także stokrotek) o charakterystycznym, dosyć silnym zapachu, można również jeść. Nadadzą się na przykład jako dodatek do sałatek i surówek czy też ozdoba do dekoracji wypieków.

Czytaj również:

Rumianek pospolity (Matricaria Chamomilla)

Zioła łagodzące dolegliwości jelitowe

Nieświeży oddech? Wprowadź te produkty do diety!

Dziurawiec Dziurawiec Fot. Shutterstock

Dziurawiec - na trudniejsze chwile

Dzięki zawartości hiperycyny (purpurowy barwnik i naturalny środek przeciwdepresyjny) dziurawiec zwyczajny, polecany jest szczególnie w przypadku łagodnych depresji. Powinien pomóc nie tylko wtedy, gdy 'zżerają Cię' nerwy, ale i przy hormonalnych huśtawkach nastroju w czasie menopauzy, w zespole napięcia przedmiesiączkowego (PMS), a także w przypadku bolesnych, obfitych, albo nieregularnych miesiączek (więcej na ten temat: 'Trudne dni' zdecydowanie za trudne? Kiedy miesiączka za bardzo daje się we znaki). Uwaga: najsilniej działają wyciągi alkoholowe i olejowe.

Ze względu na wysoką zawartość flawonoidów dziurawiec działa rozkurczająco także na przewód pokarmowy, pomagając m.in. likwidować kolki i bóle brzucha. Ponieważ reguluje również pracę wątroby i dróg żółciowych, polecany bywa w chorobach, którym towarzyszy zmniejszona produkcja żółci (w tym m.in. profilaktyce kamicy żółciowej). Ponadto wykazuje działanie moczopędne oraz wspomaga leczenie wrzodów i nieżytów żołądka.

Preparaty z dziurawca, ze względu na właściwości antybakteryjne oraz wspomaganie gojenia, stosuje się zewnętrznie na trudno gojące się rany. Z kolei z oleju dziurawcowego (uzyskiwanego z kwiatów dziurawca) robi się okłady na odmrożenia i wrzody.

Uwaga - preparaty z dziurawca zwiększają wrażliwość skóry na światło słoneczne (co może ułatwiać powstawanie oparzeń słonecznych), należy ostrożnie przyjmować je latem, zwłaszcza, gdy mamy jasną karnację lub zmiany skórne. Ponadto, ze względu na możliwość interakcji dziurawca z lekami (np. osłabianie działania środków antykoncepcyjnych), warto jego stosowanie skonsultować z lekarzem lub farmaceutą.

Czytaj również:

Dziurawiec zwyczajny (Hypericum perforatum)

Co to jest depresja?

Kamica żółciowa - pomagamy spracowanej wątrobie

Skrzyp Skrzyp Fot. Shutterstock

Skrzyp - doskonały dla włosów i skóry

Swoją sławę skrzyp zawdzięcza przede wszystkim sporej zawartości krzemionki, z której nasz organizm pozyskuje krzem. To właśnie on odpowiada za najbardziej znane właściwości skrzypu - poprawę wyglądu naszej skóry, włosów i paznokci.

Na włosy działa wzmacniająco, hamując jednocześnie ich nadmierne wypadanie i rozdwajanie się końcówek. Wzmacnia również paznokcie, przeciwdziałając ich łamliwości oraz rozwarstwianiu się płytki paznokciowej. Krzemionka pomaga także w opóźnianiu procesów starzenia skóry, sprzyjając utrzymaniu jej prawidłowej elastyczności i jędrności. Sam skrzyp poleca się natomiast szczególnie, jako środek pomocny w pielęgnacji cery z różnorodnymi problemami: trądzikowej, rumieniowej, naczynkowej oraz skłonnością do reakcji alergicznych.

Krzem ma jednak i inne, cenne dla naszego zdrowia właściwości. Przede wszystkim uszczelnia i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, a dodatkowo utrudnia odkładanie w nich lipidów (czyli tłuszczów), zapobiegając rozwojowi miażdżycy. W działaniu tym wspierają go dodatkowo obecne w skrzypie flawonoidy. Dzięki połączonemu działaniu tych składników skrzyp ma również właściwości przeciwzapalne, a przy tym wspomaga zwalczanie infekcji. W związku z tym bywa stosowany zewnętrznie na trudno gojące się rany, stany zapalne oczu (np. zapalenie spojówek) oraz stany zapalne jamy ustnej i gardła.

Oprócz krzemu skrzyp dostarczy nam również nieco wapnia, magnezu i potasu. Przyjmując go przez dłuższy czas należy jednak dodatkowo uzupełniać witaminę B1 (więcej o witaminach z grupy B). Zioło to zawiera bowiem enzym tiaminazę, będącą jej antywitaminą.

Skrzyp jest nie tylko przydatnym surowcem zielarskim. Brunatne pędy zarodnikowe można również jeść - podobnie jak szparagi - po zblanszowaniu (wrzucamy je do wrzątku na mniej więcej 3 minuty, po czym odcedzamy i przelewamy zimną wodą). Tak samo robią zresztą Japończycy, którzy traktują skrzyp, jak warzywo. Szypułki zbiera się zwykle w pierwszej połowie kwietnia.

Uwaga: chcąc przyrządzić takie danie zbieramy tylko pędy zarodnionośne, które wyrastają bezpośrednio z ziemi. Skrzypy, które wykształcają je na swoim głównym pędzie (tzn. oprócz samych pędów zarodnionośnych nad powierzchnią znajduje się reszta rośliny) nie nadają się do jedzenia, ponieważ są lekko toksyczne.

Czytaj również:

SKRZYP POLNY - dobry nie tylko dla włosów

Nakarm swoje włosy

Celuj w zmarszczki - proste sposoby, aby skóra dłużej zachowała młodość

Babka Babka Fot. Shutterstock

Babka - pomoże na kaszel i lekkie rany

Dwa z najpopularniejszych w naszym kraju gatunków to babka lancetowata o wydłużonych liściach oraz babka zwyczajna (lub większa) o szerszych i bardziej zaokrąglonych liściach. Znane są przede wszystkim jako środek wspomagający w leczeniu przeziębień, zwłaszcza przy nieżytach górnych dróg oddechowych, a także stanach zapalnych jamy ustnej i gardła. W tym przypadku wykorzystuje się zwykle napary i odwary z suszonych liści. Najczęściej stosowane są  jako środek przeciwkaszlowy. Mają działanie lekko wykrztuśne i przeciwzapalne, a zawarte w nich związki śluzowe działają osłaniająco. Zewnętrznie stosuje się je (po ostudzeniu) do przemywania podrażnionych oczu.

Świeży sok z liści tych gatunków babki stosuje się ponadto jako środek antybakteryjny oraz wspomagający gojenie na trudno gojące się rany. Od starożytności polecany jest również do sporządzania okładów na oparzenia i ukąszenia owadów. Liść babki przykładano niegdyś również do niewielkich ran czy otarć w celu zatamowania krwawienia.

Skarbem babki są nie tylko liście. Drobne, dojrzałe nasiona - po wysuszeniu - to zarazem wartościowe pożywienie, jak i naturalny środek leczniczy. Najczęściej wykorzystuje się te, pochodzące z babki płesznik (inaczej plantago psyllium lub babki śródziemnomorskiej), jajowatej oraz piaskowej.

Zawarty w nich błonnik pokarmowy wspomaga funkcjonowanie układu trawiennego, w tym m.in. chroni przed zaparciami, a także wspiera przemianę materii i oczyszczanie organizmu. Ponadto nasiona babki w kontakcie z wodą pęcznieją i wytwarzają śluz, ułatwiający przemieszczanie się zalegających w jelitach treści (podobnie jak siemię lniane). Przy okazji śluz ten działa osłonowo na śluzówkę jelit. Jak wykazały badania, te właściwości babki płesznik pozwalają złagodzić np. objawy zespołu jelita drażliwego. Włączając ją do diety trzeba jednak pamiętać, aby przyjmować odpowiednio więcej płynów, najlepiej wody.

Pomijając właściwości lecznicze warto dodać, że babki nadają się również do jedzenia. Ich liście (najlepiej młode) można dodawać do sałatek lub przyrządzać podobnie jak szpinak, np. dusząc je, czy podsmażając. Z kolei wysuszone nasiona można gotować ja kaszę, używać do zagęszczania zup, dodawać do wypieków,  owsianek, a także innych, mniej klejących się produktów.

Czytaj również:

Babka - na dolegliwości trawienne, kaszel i rany

Kaszel: wróg i sprzymierzeniec

Cała prawda o błonniku pokarmowym

Pokrzywa Pokrzywa Fot. Shutterstock

Pokrzywa - na wzmocnienie organizmu

Zgodnie z przekazami medycyny ludowej, pokrzywa wzmacnia organizm, wspierając pracę układu odpornościowego. Odpowiada za to m.in. zawarta w niej witamina C (pamiętaj - najbogatsze w nią są produkty świeże, np. sok, ponieważ nie lubi ona podgrzewania). Z kolei dzięki bogactwu witaminy K ma ona właściwości krwiotwórcze i przeciwkrwotoczne. Pokrzywa zawiera ponadto nieco witamin z grupy B i beta-karotenu (prowitaminy witaminy A), a także minerałów: magnezu, żelaza, krzemu, wapnia oraz potasu.

Zioło to ma także właściwości moczopędne oraz wspomaga oczyszczanie organizmu ze szkodliwych produktów przemiany materii. Częściowo jest to zasługą obecnego w jej liściach chlorofilu - uznawanego za substancję wspierającą walkę z wolnymi rodnikami. Pokrzywa utrudnia również tworzenie się kamieni nerkowych oraz hamuje rozwój stanów zapalnych zarówno w układzie moczowym, jak i pokarmowym. Pomaga także w leczeniu dolegliwości reumatoidalnych.

Zewnętrznie preparaty z pokrzywy (m.in. świeży sok, napar i odwar) stosuje się np. do pielęgnacji włosów. Wzmacniają je i odżywiają, zapobiegając jednocześnie nadmiernemu przetłuszczaniu się. W medycynie naturalnej pokrzywowy sok stosuje się również jako środek przeciwłupieżowy. Pokrzywowe specyfiki przydadzą się także do przemywania skóry z różnorodnymi niedoskonałościami. Zmniejszą wydzielanie tzw. sebum (czyli łoju), pomogą w leczeniu trądziku i wyprysków, a przy tym poprawią wygląd cery - zwłaszcza jej koloryt i ukrwienie.

Właściwości pokrzywy nie kończą się na walorach leczniczych i kosmetycznych. Od jakiegoś czasu stała się również modnym produktem spożywczym. Wykorzystuje się ją zwykle podobnie jak szpinak - robi się z niej zupy, dodaje do jajecznicy, pieczywa, pizzy czy tart. W rzeczywistości zastosowanie to nie jest niczym nowym, pokrzywę jedzono bowiem na świecie od wieków. Zwykle traktowana była jako pożywienie głodowe i jedzona na przednówku, gdy brakowało warzyw. W naszym kraju najczęściej smażono ją lub gotowano i dodawano do ziemniaków, kasz, jajek, a także zup.

Czytaj również:

POKRZYWA - właściwości lecznicze, kosmetyczne i nie tylko

Kamica nerkowa

Domowe sposoby na trądzik

Mniszek Mniszek Fot. Shutterstock

Mniszek - zadba o układ pokarmowy i dobre trawienie

Mniszek lekarski od wieków stosowany był jako naturalny środek oczyszczający organizm. Współczesne badania potwierdziły zaś wnioski dawnych uczonych. Mniszek to bowiem roślina bogata w inulinę (najwięcej jej w korzeniu). Substancja ta uznawana jest za naturalny prebiotyk, stymulujący wzrost pożytecznych bakterii jelitowych. Jednocześnie, jako rodzaj rozpuszczalnego błonnika, wspomaga pracę układu pokarmowego, oczyszczanie organizmu z produktów przemiany materii, a także przyczynia się do obniżenia poziomu glukozy i cholesterolu we krwi.

W medycynie naturalnej mniszek lekarski bywa stosowany na różnorodne dolegliwości. Po pierwsze wykorzystuje się go do leczenia schorzeń układu moczowego, w tym przede wszystkim stanach zapalnych pęcherza oraz kamicy. Pomoże również na problemy z wątrobą. Zioło to nie tylko poprawi jej pracę, usprawniając wytwarzanie żółci, ale również wspomoże regenerację jej tkanek. Ze względu na zdolność do obniżania poziomu cukru we krwi, mniszek bywa także polecany cukrzykom. Ponieważ jednocześnie przyspiesza on metabolizm, przyda się też osobom odchudzającym się. Z kolei świeży, mleczny sok z łodyg stosuje się zewnętrznie jako środek hamujący powstawanie brodawek i kurzajek.

Mniszek dostarczy nam ponadto nieco witamin i minerałów. Spośród tych pierwszych, znajdziemy w nim witaminę C, karoten oraz witaminy z grupy B (w tym m.in. kwas foliowy).  Z drugiej grupy najwięcej w nim potasu, magnezu i krzemu. W kwiatach znajdziemy ponadto przyjazny dla oczu enzym luteinę.

Młode liście mniszka lekarskiego można również jeść - zarówno na surowo, jak i po sparzeniu (starsze też nadają się do jedzenia, ale mają bardziej goryczkowy smak). W niektórych europejskich krajach, m.in. Francji i Chorwacji, są one popularnym dodatkiem do sałatek (można je serwować np. z jajkiem w koszulce). Z kolei w krajach azjatyckich dodaje się je zarówno do sałatek, jak i zup, potrawek oraz dań smażonych. Młode rośliny wraz z korzeniami, zbierane na wiosnę, służą natomiast do wyrobu piwa z mniszka, napoju popularnego w dawnej Anglii.

W kuchni można także używać mniszkowego korzenia oraz kwiatów. Ten pierwszy, po uprażeniu i zmieleniu dodaje się w niektórych krajach do kaw zbożowych. Z żółtych kwiatów mniszka wyrabia się natomiast wino, ocet (czyli skwaszone wino), a także słodki syrop, znany również jako miód z mniszka lub 'miód majowy' - doskonały np. do smarowania pieczywa.

Czytaj również:

MNISZEK LEKARSKI - smaczny chwast, który pomoże oczyścić organizm

Wątroba: genialna sprzątaczka, ale do czasu...

Brodawki wirusowe dłoni i stóp

Więcej o: