Rak karmiony niewiedz±. Polska rzeczywisto¶æ to wci±¿ chiñskie zió³ka, sok z buraka i skrajne, prowadz±ce do ¶mierci, niedo¿ywienie
Internet obfituje w proste i przyjemne przepisy leczenia raka diet±, nawet w zaawansowanych stadiach choroby. Koci pazur ma uzdrawiaæ dziêki unikalnym alkaloidom, grzyby reishi za pomoc± polisacharydów, a algi to moc spiruliny. S± i "leki" z warzywniaka, choæby wyci±g z buraka czy pestek moreli. Dietetyk z Centrum Onkologii odczarowuje mity.
Do³±cz do Zdrowia na Facebooku!
Z jednej strony próby "leczenia diet±", opart± na suplementach, pestkach i tajemniczych zio³ach z Dalekiego Wschodu. Z drugiej eliminowanie z jad³ospisu niezbêdnych sk³adników od¿ywczych i brak pomys³u, czym je zast±piæ. Zdezorientowani pacjenci, czêsto milcz±cy lekarze i pole do popisu dla szarlatanów. Ocenia siê, ¿e 30% pacjentów trafia do szpitala niedo¿ywionych, a z tej grupy 75% pog³êbia niedo¿ywienie. Wielu mo¿na przed³u¿yæ ¿ycie i poprawiæ jego jako¶æ, choæby egzekwuj±c obowi±zuj±ce ju¿ niemal od roku prawo i doceniaj±c rolê ¿ywienia klinicznego i dietetyki w leczeniu - przekonuje Aleksandra Kapa³a z Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Sk³odowskiej-Curie w Warszawie.
Eliza Dolecka: Skuteczna dieta na raka powinna zawieraæ...
Aleksandra Kapa³a: Po pierwsze nie ma "diet lecz±cych raka". W³a¶ciwe ¿ywienie wspomaga leczenie onkologiczne, ale nigdy nie mo¿e go zast±piæ! Zastanawia mnie ta dysproporcja, dlaczego osoba, która zadaje dziesi±tki pytañ co do skutków przyjmowania chemioterapii w kontek¶cie objawów ubocznych (i s³usznie!), bez obaw ³yka suplementy, zio³a i inne "cudowne" leki, nie pytaj±c ani o sk³ad, ani o dowody na ich dzia³anie.
Pó³ biedy, kiedy pacjenci siêgaj± po antynowotworowe produkty spo¿ywcze jak broku³y, soki, orzechy. Oczywi¶cie i one mog± spowodowaæ dolegliwo¶ci i skutki odmienne od zamierzonych, jednak zdecydowanie "nie otruj±". Bywa jednak, ¿e chory w ogóle nie wie, co przyjmuje. Siêga na przyk³ad po chiñskie zio³a, których sprzedawca zas³ania siê "tajemnic± handlow±", a przecie¿ niewykluczone, ¿e poszczególne sk³adniki mog± powodowaæ istotne efekty uboczne.
Bo wierzy, ¿e to tylko "zió³ka", wiêc nie zaszkodz±? Niejeden pacjent ufa, ¿e skoro nie zrezygnowa³ z klasycznego leczenia, to dodatkowe wsparcie mo¿e tylko pomóc.
A.K.: Zio³a, pestki ro¶lin bywaj± niebezpieczne choæby ze wzglêdu na interakcje z lekami. Niektóre, nawet obojêtne na co dzieñ, w trakcie chemioterapii przeszkadzaj± w leczeniu - mog± wp³ywaæ na funkcje nerek, w±troby, p³ytek krwi. Wspomniana wcze¶niej amigdalina jest metabolizowana m.in. do cyjanków. Nie udowodniono jej "zabójczego" wp³ywu na komórki nowotworowe, za to mo¿e mieæ wp³yw toksyczny na zdrowe komórki nerek, czy w±troby, szpiku. Na ponad 200 badañ dotycz±cych amigdaliny, ¿adne nie spe³nia³o kryteriów dobrze zaplanowanego badania, które mia³oby rzeczywista warto¶æ naukow±.
Sprzedawcy "cudownych" leków tak¿e powo³uj± siê na badania, u¿ywaj± medycznej terminologii. Sugeruj±, ¿e "spisek onkologów" i "cynizm firm farmaceutycznych" nie pozwala chorym wracaæ do zdrowia. Vilcacora czeka na rejestracjê w Instytucie Leków...
A.K.: Chcia³am podkre¶liæ, ¿e onkolodzy, pracownicy firm farmaceutycznych tak¿e umieraj± na raka. Koci pazur, czyli czepota puszysta czeka na rejestracjê ju¿ ponad 20 lat i koñca nie widaæ, a normalnie taka procedura wg Instytutu Leków zajmuje 210 dni. Po tym czasie Instytut zwraca dokumentacjê do uzupe³nienia i mo¿na z³o¿yæ wniosek o rejestracjê ponownie. Zawsze mo¿na wówczas powiedzieæ "czekamy na rejestracjê". Brak wiarygodnych dowodów, niespe³nienie wymogów formalnych, takich, jakie obowi±zuj± wszystkie ¶rodki lecznicze sprawia, ¿e koci pazur w Polsce jest jedynie suplementem diety. Z drugiej strony stanowczo odpieram zarzut, ¿e medycyna konwencjonalna lekcewa¿y leki pochodzenia naturalnego! Sporo chemioterapeutyków pochodzi ze ¶wiata ro¶linnego jak choæby paclitaxel, który pochodzi z cisu, albo winkrystyna - z barwinka, to podstawowe leki u¿ywane w wielu schematach chemioterapii. Po prostu te substancje udowodni³y swoje dzia³anie antynowotworowe w rzetelnym procesie naukowej weryfikacji. Brak prawnych uregulowañ, umo¿liwiaj±cych skuteczne ¶ciganie za nieprawdziwe informacje, albo nawo³ywania do przerwania terapii konwencjonalnej, brak ca³o¶ciowych, rozs±dnych programów edukacyjnych w zakresie ¿ywienia - to wszystko sprawia, ¿e jest luka, któr± zape³niaj± fanatycy, albo oszu¶ci. Szczê¶liwie, zdecydowana wiêkszo¶æ pacjentów onkologicznych, z którymi mam kontakt, stosuje siê do zaleceñ lekarzy. Moja praca polega miêdzy innymi na tym, by odsetek ³atwowiernych, zdezorientowanych by³ jeszcze mniejszy.
A cudowne uzdrowienia? ¦wiadectwa "ocalonych"? Wszystko "fa³szywki"? Przecie¿ s± dostêpne oficjalne wspomnienia, zdjêcia, wyniki...
A.K.: Uzdrowienia... W¶ród tych pacjentów wolnych od raka i wierz±cych, ¿e pomog³a im medycyna alternatywna, s± w wiêkszo¶ci tacy, którzy korzystali z medycyny konwencjonalnej. Nawet, je¶li przerwali cykl leczenia, przyjête leki czy napromienianie, przebyta operacja zrobi³y ju¿ swoje. Czêsto te¿ cudowne ozdrowienie to po prostu remisja choroby, a pó¼niej niestety jej nawrót, o którym nikt ju¿ nie wspomina. Wreszcie nie ka¿dy guz to zaraz rak. Wiêc wyleczenie z guza, to czasem de facto znikniêcie zmiany ³agodnej, albo zapalnej. Niezwykle rzadko zdarzaj± siê tak¿e spontaniczne remisje choroby, obserwowane np. w przypadku czerniaka, albo raka nerki. Pacjenci daj±cy ¶wiadectwo niejednokrotnie pos³uguj± siê t± terminologi± do¶æ swobodnie. Niekoniecznie w z³ej wierze, ale mog± kogo¶ wprowadziæ w b³±d.
Nawet pacjenci, którzy znaj± te fakty, czasem po prostu chc± siê ³udziæ. ¦wiadome doros³e dzieci staj± przed dylematem, co robiæ z chorym rodzicem, który ¶lepo wierzy w jakie¶ suplementy, nawet zapewnia, ¿e po aloesie z pektynami naprawdê poczu³ siê lepiej. Wygl±da zdrowiej, lepiej znosi dolegliwo¶ci... Trudno ubezw³asnowolniæ doros³ego cz³owieka, tylko dlatego, ¿e jest chory, wy¶miewaæ co¶, co "dzia³a".
A.K.: Kwestia psychiki jest niezmiernie wa¿na. Niezaprzeczalnie. Bezpieczne rozwi±zanie jest jedno: zapytaæ lekarza. Najlepiej prowadz±cego onkologa. Czasem pacjenci siê wstydz±. Wówczas mo¿na zapytaæ innego, kompetentnego lekarza, ale maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e musi mieæ pe³n± informacjê na temat stanu pacjenta. Nie zapominajmy, ¿e s± metody alternatywne, które lekarze akceptuj±. Mo¿na piæ napar z pokrzywy jako ¼ród³o ¿elaza i innych mikroelementów, wspieraæ siê naparem z jagód przy biegunce, albo siemieniem lnianym przy zapaleniu ¶luzówki przewodu pokarmowego. Suplementacja w tabletkach te¿ bywa pomocna, ale trzeba wiedzieæ, kiedy mo¿na j± stosowaæ, a kiedy nie. Pamiêtajmy, ¿e nie ma wskazañ do suplementacji witamin czy pierwiastków poza stanami ich udowodnionego niedoboru! Nadmiar witaminy A mo¿e prowadziæ do uszkodzenia w±troby, a jodu do rozwoju nadczynno¶ci tarczycy, szczególnie u osób w wieku podesz³ym. Nawet zwyk³e produkty o dzia³aniu antynowotworowym: orzechy, broku³y, olej lniany mog± spowodowaæ niestrawno¶æ lub biegunkê je¶li jest ich w diecie za du¿o. Nie ma sensu zwiêkszanie porcji! Wszystko musi byæ zbilansowane.
Jak pacjent ma to bilansowaæ? Lekarz mu nie pomo¿e w uk³adaniu ka¿dego jad³ospisu, a wiedza, ¿e potrzeba tyle i tyle gramów czy mikrogramów jakiego¶ sk³adnika od¿ywczego to realnie niewiedza...
A.K.: Nikt o zdrowych zmys³ach nie bêdzie oczekiwa³ od pacjenta onkologicznego, by samodzielnie uk³ada³ swój jad³ospis. To powinien zrobiæ dietetyk i/lub lekarz zajmuj±cy siê ¿ywieniem klinicznym. Powoli zaczynamy to w Polsce realizowaæ. Taki jad³ospis musi byæ dla pacjenta czytelny, jasny. Niemal ka¿dy ma w domu wagê, wiêc podanie masy produktu np.ry¿u (nie ilo¶ci konkretnego sk³adnika np. Wit.C) wystarcza. Czasem stosujemy te¿ przeliczniki na szklanki, ³y¿ki, etc. Dietetyka to potê¿na wiedza. Je¶li umiemy z niej korzystaæ, naprawdê wiele mo¿na. Je¶li pacjent jest wegetarianinem, nie ma sensu przestawiaæ go na miêso. Nie mo¿na jednak zarazem nie zaopatrzyæ go w bia³ko. Wracaj±c do domu, pacjent wyleczony z choroby nowotworowej, musi wiedzieæ, co ma zrobiæ dalej. Niedobory w ilo¶ci i jako¶ci kalorii s± dla pacjenta onkologicznego zgubne, prowadz± do powik³añ, ze ¶mierci± w³±cznie.
Jak taki jad³ospis dla chorego powstaje? Mo¿na go ¶ci±gn±æ z internetu?
A.K.: Wy³±cznie indywidualnie! Jad³ospis dla ka¿dego, to jad³ospis dla nikogo. Pacjent, poza tym, ¿e cierpi na chorobê nowotworow±, ma wiele cech wp³ywaj±cych na optymaln± dietê. Istotna jest p³eæ, w przypadku kobiety to czy jest przed menopauz±, czy po, wiek, schorzenia wspó³istniej±ce, choæby cukrzyca, choroby nerek i w±troby, a tak¿e g³ówne dolegliwo¶ci: ból, wymioty, zaparcia, biegunki. Wa¿ny jest oczywi¶cie rodzaj choroby nowotworowej, jak i stopieñ zaawansowania, stosowane leczenie i jego etap. Inaczej bêdzie ¿ywiony kto¶, kto zaczyna walkê z chorob± i kto¶ na koñcu drogi, wycieñczony samym schorzeniem i leczeniem. Niestety czêsto siê zdarza, ¿e dopiero wtedy pacjent do nas trafia...
W pewnym sensie ma szczê¶cie, je¶li w ogóle trafia. Wielu pacjentów nie dlatego szuka "diety na raka" w internecie, ¿e nie ufa lekarzom, ale dlatego, ¿e innej drogi uzyskania informacji nie zna...
A.K. Nieprawda, wiele jest do zrobienia w zakresie prawnym, jednak od stycznia 2012 roku mamy prze³om: obowi±zuje rozporz±dzenie ministra zdrowia o konieczno¶ci oceny stanu od¿ywienia pacjenta (karta NRS 2002). Na ka¿dym oddziale - uwaga - na ka¿dym oddziale szpitalnym jest obowi±zek wype³nienia karty stanu od¿ywienia pacjenta. Karta nie musi byæ wype³niana jedynie w oddzia³ach hospitalizacji jednodniowej i SOR, bo te spe³niaj± specyficzn± rolê. Karta NRS 2002 jest prosta, punktowa, nie zabiera du¿o czasu, by odpowiedzieæ na zawarte w niej pytania. Je¶li wynik jest równy, b±d¼ wiêkszy ni¿ 3 punkty, nale¿y skierowaæ pacjenta na konsultacjê do zespo³u ¿ywieniowego lub i/lub poradni dietetycznej. Zgodnie z projektem rozporz±dzenia taki zespó³ powinien byæ w ka¿dym szpitalu, np. w Centrum Onkologii w Warszawie jest od sierpnia 2012. MZ ostateczne rozporz±dzenie w sprawie powstawania Zespo³ów ¯ywieniowych od³o¿y³o na rok 2013. Z¯ sk³ada siê z lekarza, dietetyka, farmakologa klinicznego, wykwalifikowanej pielêgniarki i ewentualnie pracownika socjalnego. Jest zobowi±zany zaproponowaæ choremu pomoc w zakresie poprawy stanu odzywienia. Ka¿dy pacjent ma prawo poprosiæ o ocenê stanu od¿ywienia.
Z jednej strony próby "leczenia diet±", opart± na suplementach, pestkach i tajemniczych zio³ach z Dalekiego Wschodu. Z drugiej eliminowanie z jad³ospisu niezbêdnych sk³adników od¿ywczych i brak pomys³u, czym je zast±piæ. Zdezorientowani pacjenci, czêsto milcz±cy lekarze i pole do popisu dla szarlatanów. Ocenia siê, ¿e 30% pacjentów trafia do szpitala niedo¿ywionych, a z tej grupy 75% pog³êbia niedo¿ywienie. Wielu mo¿na przed³u¿yæ ¿ycie i poprawiæ jego jako¶æ, choæby egzekwuj±c obowi±zuj±ce ju¿ niemal od roku prawo i doceniaj±c rolê ¿ywienia klinicznego i dietetyki w leczeniu - przekonuje Aleksandra Kapa³a z Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Sk³odowskiej-Curie w Warszawie.
Eliza Dolecka: Skuteczna dieta na raka powinna zawieraæ...
Aleksandra Kapa³a: Po pierwsze nie ma "diet lecz±cych raka". W³a¶ciwe ¿ywienie wspomaga leczenie onkologiczne, ale nigdy nie mo¿e go zast±piæ! Zastanawia mnie ta dysproporcja, dlaczego osoba, która zadaje dziesi±tki pytañ co do skutków przyjmowania chemioterapii w kontek¶cie objawów ubocznych (i s³usznie!), bez obaw ³yka suplementy, zio³a i inne "cudowne" leki, nie pytaj±c ani o sk³ad, ani o dowody na ich dzia³anie.
Pó³ biedy, kiedy pacjenci siêgaj± po antynowotworowe produkty spo¿ywcze jak broku³y, soki, orzechy. Oczywi¶cie i one mog± spowodowaæ dolegliwo¶ci i skutki odmienne od zamierzonych, jednak zdecydowanie "nie otruj±". Bywa jednak, ¿e chory w ogóle nie wie, co przyjmuje. Siêga na przyk³ad po chiñskie zio³a, których sprzedawca zas³ania siê "tajemnic± handlow±", a przecie¿ niewykluczone, ¿e poszczególne sk³adniki mog± powodowaæ istotne efekty uboczne.
Bo wierzy, ¿e to tylko "zió³ka", wiêc nie zaszkodz±? Niejeden pacjent ufa, ¿e skoro nie zrezygnowa³ z klasycznego leczenia, to dodatkowe wsparcie mo¿e tylko pomóc.
A.K.: Zio³a, pestki ro¶lin bywaj± niebezpieczne choæby ze wzglêdu na interakcje z lekami. Niektóre, nawet obojêtne na co dzieñ, w trakcie chemioterapii przeszkadzaj± w leczeniu - mog± wp³ywaæ na funkcje nerek, w±troby, p³ytek krwi. Wspomniana wcze¶niej amigdalina jest metabolizowana m.in. do cyjanków. Nie udowodniono jej "zabójczego" wp³ywu na komórki nowotworowe, za to mo¿e mieæ wp³yw toksyczny na zdrowe komórki nerek, czy w±troby, szpiku. Na ponad 200 badañ dotycz±cych amigdaliny, ¿adne nie spe³nia³o kryteriów dobrze zaplanowanego badania, które mia³oby rzeczywista warto¶æ naukow±.
Sprzedawcy "cudownych" leków tak¿e powo³uj± siê na badania, u¿ywaj± medycznej terminologii. Sugeruj±, ¿e "spisek onkologów" i "cynizm firm farmaceutycznych" nie pozwala chorym wracaæ do zdrowia. Vilcacora czeka na rejestracjê w Instytucie Leków...
A.K.: Chcia³am podkre¶liæ, ¿e onkolodzy, pracownicy firm farmaceutycznych tak¿e umieraj± na raka. Koci pazur, czyli czepota puszysta czeka na rejestracjê ju¿ ponad 20 lat i koñca nie widaæ, a normalnie taka procedura wg Instytutu Leków zajmuje 210 dni. Po tym czasie Instytut zwraca dokumentacjê do uzupe³nienia i mo¿na z³o¿yæ wniosek o rejestracjê ponownie. Zawsze mo¿na wówczas powiedzieæ "czekamy na rejestracjê". Brak wiarygodnych dowodów, niespe³nienie wymogów formalnych, takich, jakie obowi±zuj± wszystkie ¶rodki lecznicze sprawia, ¿e koci pazur w Polsce jest jedynie suplementem diety. Z drugiej strony stanowczo odpieram zarzut, ¿e medycyna konwencjonalna lekcewa¿y leki pochodzenia naturalnego! Sporo chemioterapeutyków pochodzi ze ¶wiata ro¶linnego jak choæby paclitaxel, który pochodzi z cisu, albo winkrystyna - z barwinka, to podstawowe leki u¿ywane w wielu schematach chemioterapii. Po prostu te substancje udowodni³y swoje dzia³anie antynowotworowe w rzetelnym procesie naukowej weryfikacji. Brak prawnych uregulowañ, umo¿liwiaj±cych skuteczne ¶ciganie za nieprawdziwe informacje, albo nawo³ywania do przerwania terapii konwencjonalnej, brak ca³o¶ciowych, rozs±dnych programów edukacyjnych w zakresie ¿ywienia - to wszystko sprawia, ¿e jest luka, któr± zape³niaj± fanatycy, albo oszu¶ci. Szczê¶liwie, zdecydowana wiêkszo¶æ pacjentów onkologicznych, z którymi mam kontakt, stosuje siê do zaleceñ lekarzy. Moja praca polega miêdzy innymi na tym, by odsetek ³atwowiernych, zdezorientowanych by³ jeszcze mniejszy.
A cudowne uzdrowienia? ¦wiadectwa "ocalonych"? Wszystko "fa³szywki"? Przecie¿ s± dostêpne oficjalne wspomnienia, zdjêcia, wyniki...
A.K.: Uzdrowienia... W¶ród tych pacjentów wolnych od raka i wierz±cych, ¿e pomog³a im medycyna alternatywna, s± w wiêkszo¶ci tacy, którzy korzystali z medycyny konwencjonalnej. Nawet, je¶li przerwali cykl leczenia, przyjête leki czy napromienianie, przebyta operacja zrobi³y ju¿ swoje. Czêsto te¿ cudowne ozdrowienie to po prostu remisja choroby, a pó¼niej niestety jej nawrót, o którym nikt ju¿ nie wspomina. Wreszcie nie ka¿dy guz to zaraz rak. Wiêc wyleczenie z guza, to czasem de facto znikniêcie zmiany ³agodnej, albo zapalnej. Niezwykle rzadko zdarzaj± siê tak¿e spontaniczne remisje choroby, obserwowane np. w przypadku czerniaka, albo raka nerki. Pacjenci daj±cy ¶wiadectwo niejednokrotnie pos³uguj± siê t± terminologi± do¶æ swobodnie. Niekoniecznie w z³ej wierze, ale mog± kogo¶ wprowadziæ w b³±d.
Nawet pacjenci, którzy znaj± te fakty, czasem po prostu chc± siê ³udziæ. ¦wiadome doros³e dzieci staj± przed dylematem, co robiæ z chorym rodzicem, który ¶lepo wierzy w jakie¶ suplementy, nawet zapewnia, ¿e po aloesie z pektynami naprawdê poczu³ siê lepiej. Wygl±da zdrowiej, lepiej znosi dolegliwo¶ci... Trudno ubezw³asnowolniæ doros³ego cz³owieka, tylko dlatego, ¿e jest chory, wy¶miewaæ co¶, co "dzia³a".
A.K.: Kwestia psychiki jest niezmiernie wa¿na. Niezaprzeczalnie. Bezpieczne rozwi±zanie jest jedno: zapytaæ lekarza. Najlepiej prowadz±cego onkologa. Czasem pacjenci siê wstydz±. Wówczas mo¿na zapytaæ innego, kompetentnego lekarza, ale maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e musi mieæ pe³n± informacjê na temat stanu pacjenta. Nie zapominajmy, ¿e s± metody alternatywne, które lekarze akceptuj±. Mo¿na piæ napar z pokrzywy jako ¼ród³o ¿elaza i innych mikroelementów, wspieraæ siê naparem z jagód przy biegunce, albo siemieniem lnianym przy zapaleniu ¶luzówki przewodu pokarmowego. Suplementacja w tabletkach te¿ bywa pomocna, ale trzeba wiedzieæ, kiedy mo¿na j± stosowaæ, a kiedy nie. Pamiêtajmy, ¿e nie ma wskazañ do suplementacji witamin czy pierwiastków poza stanami ich udowodnionego niedoboru! Nadmiar witaminy A mo¿e prowadziæ do uszkodzenia w±troby, a jodu do rozwoju nadczynno¶ci tarczycy, szczególnie u osób w wieku podesz³ym. Nawet zwyk³e produkty o dzia³aniu antynowotworowym: orzechy, broku³y, olej lniany mog± spowodowaæ niestrawno¶æ lub biegunkê je¶li jest ich w diecie za du¿o. Nie ma sensu zwiêkszanie porcji! Wszystko musi byæ zbilansowane.
Jak pacjent ma to bilansowaæ? Lekarz mu nie pomo¿e w uk³adaniu ka¿dego jad³ospisu, a wiedza, ¿e potrzeba tyle i tyle gramów czy mikrogramów jakiego¶ sk³adnika od¿ywczego to realnie niewiedza...
A.K.: Nikt o zdrowych zmys³ach nie bêdzie oczekiwa³ od pacjenta onkologicznego, by samodzielnie uk³ada³ swój jad³ospis. To powinien zrobiæ dietetyk i/lub lekarz zajmuj±cy siê ¿ywieniem klinicznym. Powoli zaczynamy to w Polsce realizowaæ. Taki jad³ospis musi byæ dla pacjenta czytelny, jasny. Niemal ka¿dy ma w domu wagê, wiêc podanie masy produktu np.ry¿u (nie ilo¶ci konkretnego sk³adnika np. Wit.C) wystarcza. Czasem stosujemy te¿ przeliczniki na szklanki, ³y¿ki, etc. Dietetyka to potê¿na wiedza. Je¶li umiemy z niej korzystaæ, naprawdê wiele mo¿na. Je¶li pacjent jest wegetarianinem, nie ma sensu przestawiaæ go na miêso. Nie mo¿na jednak zarazem nie zaopatrzyæ go w bia³ko. Wracaj±c do domu, pacjent wyleczony z choroby nowotworowej, musi wiedzieæ, co ma zrobiæ dalej. Niedobory w ilo¶ci i jako¶ci kalorii s± dla pacjenta onkologicznego zgubne, prowadz± do powik³añ, ze ¶mierci± w³±cznie.
Jak taki jad³ospis dla chorego powstaje? Mo¿na go ¶ci±gn±æ z internetu?
A.K.: Wy³±cznie indywidualnie! Jad³ospis dla ka¿dego, to jad³ospis dla nikogo. Pacjent, poza tym, ¿e cierpi na chorobê nowotworow±, ma wiele cech wp³ywaj±cych na optymaln± dietê. Istotna jest p³eæ, w przypadku kobiety to czy jest przed menopauz±, czy po, wiek, schorzenia wspó³istniej±ce, choæby cukrzyca, choroby nerek i w±troby, a tak¿e g³ówne dolegliwo¶ci: ból, wymioty, zaparcia, biegunki. Wa¿ny jest oczywi¶cie rodzaj choroby nowotworowej, jak i stopieñ zaawansowania, stosowane leczenie i jego etap. Inaczej bêdzie ¿ywiony kto¶, kto zaczyna walkê z chorob± i kto¶ na koñcu drogi, wycieñczony samym schorzeniem i leczeniem. Niestety czêsto siê zdarza, ¿e dopiero wtedy pacjent do nas trafia...
W pewnym sensie ma szczê¶cie, je¶li w ogóle trafia. Wielu pacjentów nie dlatego szuka "diety na raka" w internecie, ¿e nie ufa lekarzom, ale dlatego, ¿e innej drogi uzyskania informacji nie zna...
A.K. Nieprawda, wiele jest do zrobienia w zakresie prawnym, jednak od stycznia 2012 roku mamy prze³om: obowi±zuje rozporz±dzenie ministra zdrowia o konieczno¶ci oceny stanu od¿ywienia pacjenta (karta NRS 2002). Na ka¿dym oddziale - uwaga - na ka¿dym oddziale szpitalnym jest obowi±zek wype³nienia karty stanu od¿ywienia pacjenta. Karta nie musi byæ wype³niana jedynie w oddzia³ach hospitalizacji jednodniowej i SOR, bo te spe³niaj± specyficzn± rolê. Karta NRS 2002 jest prosta, punktowa, nie zabiera du¿o czasu, by odpowiedzieæ na zawarte w niej pytania. Je¶li wynik jest równy, b±d¼ wiêkszy ni¿ 3 punkty, nale¿y skierowaæ pacjenta na konsultacjê do zespo³u ¿ywieniowego lub i/lub poradni dietetycznej. Zgodnie z projektem rozporz±dzenia taki zespó³ powinien byæ w ka¿dym szpitalu, np. w Centrum Onkologii w Warszawie jest od sierpnia 2012. MZ ostateczne rozporz±dzenie w sprawie powstawania Zespo³ów ¯ywieniowych od³o¿y³o na rok 2013. Z¯ sk³ada siê z lekarza, dietetyka, farmakologa klinicznego, wykwalifikowanej pielêgniarki i ewentualnie pracownika socjalnego. Jest zobowi±zany zaproponowaæ choremu pomoc w zakresie poprawy stanu odzywienia. Ka¿dy pacjent ma prawo poprosiæ o ocenê stanu od¿ywienia.
Kronika raka, jedna ze stu najwa¿niejszych ksi±¿ek stulecia wed³ug magazynu "Time". Sprawd¼>>
Czy ocena dotyczy tak¿e pacjentów jeszcze w dobrej formie, z wag± w normie, etc.?
A.K.: Jak najbardziej! NRS 2002 trzeba wykonaæ u ka¿dego chorego, bez wzglêdu na wyj¶ciow± masê cia³a. NRS 2002 jest skal± wykrywaj±c± niedo¿ywienie i ryzyko jego rozwoju. Trzeba tak¿e my¶leæ perspektywicznie: co z tym pacjentem bêdzie siê dzia³o dalej. Je¶li np. w³a¶nie wchodzi w 16-tygodniowy schemat radioterapii, to wiem, co bêdzie dalej, jak go zaopatrzyæ, najskuteczniej chroniæ, nim dojdzie do wyniszczenia organizmu. Gdy ju¿ dochodzi do skrajnego wyczerpania, jeste¶my bezsilni, niezale¿nie od metod od¿ywiania, a pewne procesy metaboliczne s± ju¿ nieodwracalne! Trzeba dzia³aæ wcze¶nie - na etapie prekacheksji (przed wyniszczeniem) - i tu otwiera siê nieskoñczone pole do dzia³ania dla poradni dietetycznych. W³a¶ciwa dieta jest zalecana na ka¿dym etapie leczenia! - w przeciwieñstwie do ¿ywienia do- czy pozajelitowego, które ma swoje ¶cis³e wskazania i wiêkszo¶æ naszych chorych nie bêdzie go nigdy potrzebowa³o.
Je¶li pacjent zakoñczy³ hospitalizacjê, objêty jest jedynie opiek± ambulatoryjn± - kto zajmuje siê jego diet±?
A.K.: Niestety, w Polsce brakuje poradni dietetycznych, nawet przy szpitalach onkologicznych, nie mówi±c ju¿ o innych. ¯adna porada dietetyka nie jest kontraktowana przez NFZ, wiêc dla szpitala to strata. Dietetycy s± zwalniani ze szpitali. Zatem - w szpitalu, tam gdzie istnieje zespó³ ¿ywieniowy pomoc jest, a potem pojawiaj± siê trudno¶ci. Je¶li pacjent wymaga specjalistycznej procedury, np. ¿ywienia dojelitowego, nie ma problemu. Jest konsultowany przez specjalistów, a procedura refundowana. Je¶li nie wymaga ¿ywienia sztucznego, poradê dietetyczn± uzyska w prywatnych poradniach dietetycznych - za w³asne pieni±dze. Najlepiej, by znalaz³ dyplomowanego dietetyka lub lekarza zajmuj±cego siê ¿ywieniem klinicznym.
A co z pacjentami w najgorszym stanie? Specjali¶ci od ¿ywienia pozajelitowego alarmuj±, ¿e Polacy nie otrzymuj± nale¿nej pomocy, co prowadzi do ¶mierci wielu chorych
A.K.: Tak, to prawda, ¿e na ¿ywienie pozajelitowe w warunkach domowych oczekuje wielu chorych, a ¶redni czas oczekiwania to 4 tygodnie. Jednak ¿ywienie pozajelitowe w onkologii to bardzo w±ska grupa wskazañ, kosztowna, trudna i obarczona najwiêkszym odsetkiem powik³añ. Wskazana tylko w przypadku ca³kowitej niewydolno¶ci jelit (niedro¿no¶ci, ciê¿kiego zapalenia lub w przebiegu schematów chemioterapii do przeszczepienia szpiku). W wiêkszo¶ci przypadków mo¿emy pomóc stosuj±c w³a¶ciw± interwencjê dietetyczn±, doustne, medyczne diety p³ynne i ¿ywienie dojelitowe. Jest zdecydowanie bezpieczniejsze dla chorego, bardziej fizjologiczne i tañsze. Istotne, by specjali¶ci wkraczali na czas. W zakresie ¿ywienia w onkologii wci±¿ raczkujemy, mamy jakie¶ 20 lat zapó¼nieñ w stosunku do innych krajów Europy, USA i Australii. S± zaniedbania, ale i pierwsze wyra¼ne zmiany na lepsze. Choæby to rozporz±dzenie i coraz powa¿niejsze traktowanie wytycznych ESPEN (Europen Society for Clinical Nutrition and Metabolism). W³a¶ciwe ¿ywienie to nie tylko poprawa wyników leczenia pacjenta onkologicznego, ale i zdecydowanie ni¿sze koszta dla bud¿etu pañstwa.
Lek. med. Aleksandra Kapa³a, specjalistka chorób wewnêtrznych i absolwentka dietetyki z Oddzia³u Chemioterapii Dziennej i Szpitalnego Zespo³u ¯ywieniowego, Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Sk³odowskiej-Curie w Warszawie
Wiêcej na ten temat: Facebook- dietoterapia w onkologii lub Dietetyka medyczna - strony prowadzone przez doktor Aleksandrê Kapa³ê
Czytaj wiêcej o NRS 2002
Zobacz tak¿e:
Wywiad z onkologiem prof. Piotrem Rutkowskim o ochronie skóry przed s³oñcem
Wywiad z prof. Piotrem Kaliciñskim na temat przeszczepu w±troby u dzieci
Wywiad z prof. Wojciechem Maksymowiczem: Komórki macierzyste w neurochirurgii - jeszcze nie leczymy, robimy badania
Czy ocena dotyczy tak¿e pacjentów jeszcze w dobrej formie, z wag± w normie, etc.?
A.K.: Jak najbardziej! NRS 2002 trzeba wykonaæ u ka¿dego chorego, bez wzglêdu na wyj¶ciow± masê cia³a. NRS 2002 jest skal± wykrywaj±c± niedo¿ywienie i ryzyko jego rozwoju. Trzeba tak¿e my¶leæ perspektywicznie: co z tym pacjentem bêdzie siê dzia³o dalej. Je¶li np. w³a¶nie wchodzi w 16-tygodniowy schemat radioterapii, to wiem, co bêdzie dalej, jak go zaopatrzyæ, najskuteczniej chroniæ, nim dojdzie do wyniszczenia organizmu. Gdy ju¿ dochodzi do skrajnego wyczerpania, jeste¶my bezsilni, niezale¿nie od metod od¿ywiania, a pewne procesy metaboliczne s± ju¿ nieodwracalne! Trzeba dzia³aæ wcze¶nie - na etapie prekacheksji (przed wyniszczeniem) - i tu otwiera siê nieskoñczone pole do dzia³ania dla poradni dietetycznych. W³a¶ciwa dieta jest zalecana na ka¿dym etapie leczenia! - w przeciwieñstwie do ¿ywienia do- czy pozajelitowego, które ma swoje ¶cis³e wskazania i wiêkszo¶æ naszych chorych nie bêdzie go nigdy potrzebowa³o.
Je¶li pacjent zakoñczy³ hospitalizacjê, objêty jest jedynie opiek± ambulatoryjn± - kto zajmuje siê jego diet±?
A.K.: Niestety, w Polsce brakuje poradni dietetycznych, nawet przy szpitalach onkologicznych, nie mówi±c ju¿ o innych. ¯adna porada dietetyka nie jest kontraktowana przez NFZ, wiêc dla szpitala to strata. Dietetycy s± zwalniani ze szpitali. Zatem - w szpitalu, tam gdzie istnieje zespó³ ¿ywieniowy pomoc jest, a potem pojawiaj± siê trudno¶ci. Je¶li pacjent wymaga specjalistycznej procedury, np. ¿ywienia dojelitowego, nie ma problemu. Jest konsultowany przez specjalistów, a procedura refundowana. Je¶li nie wymaga ¿ywienia sztucznego, poradê dietetyczn± uzyska w prywatnych poradniach dietetycznych - za w³asne pieni±dze. Najlepiej, by znalaz³ dyplomowanego dietetyka lub lekarza zajmuj±cego siê ¿ywieniem klinicznym.
A co z pacjentami w najgorszym stanie? Specjali¶ci od ¿ywienia pozajelitowego alarmuj±, ¿e Polacy nie otrzymuj± nale¿nej pomocy, co prowadzi do ¶mierci wielu chorych
A.K.: Tak, to prawda, ¿e na ¿ywienie pozajelitowe w warunkach domowych oczekuje wielu chorych, a ¶redni czas oczekiwania to 4 tygodnie. Jednak ¿ywienie pozajelitowe w onkologii to bardzo w±ska grupa wskazañ, kosztowna, trudna i obarczona najwiêkszym odsetkiem powik³añ. Wskazana tylko w przypadku ca³kowitej niewydolno¶ci jelit (niedro¿no¶ci, ciê¿kiego zapalenia lub w przebiegu schematów chemioterapii do przeszczepienia szpiku). W wiêkszo¶ci przypadków mo¿emy pomóc stosuj±c w³a¶ciw± interwencjê dietetyczn±, doustne, medyczne diety p³ynne i ¿ywienie dojelitowe. Jest zdecydowanie bezpieczniejsze dla chorego, bardziej fizjologiczne i tañsze. Istotne, by specjali¶ci wkraczali na czas. W zakresie ¿ywienia w onkologii wci±¿ raczkujemy, mamy jakie¶ 20 lat zapó¼nieñ w stosunku do innych krajów Europy, USA i Australii. S± zaniedbania, ale i pierwsze wyra¼ne zmiany na lepsze. Choæby to rozporz±dzenie i coraz powa¿niejsze traktowanie wytycznych ESPEN (Europen Society for Clinical Nutrition and Metabolism). W³a¶ciwe ¿ywienie to nie tylko poprawa wyników leczenia pacjenta onkologicznego, ale i zdecydowanie ni¿sze koszta dla bud¿etu pañstwa.

Wiêcej na ten temat: Facebook- dietoterapia w onkologii lub Dietetyka medyczna - strony prowadzone przez doktor Aleksandrê Kapa³ê
Czytaj wiêcej o NRS 2002
Zobacz tak¿e:
Wywiad z onkologiem prof. Piotrem Rutkowskim o ochronie skóry przed s³oñcem
Wywiad z prof. Piotrem Kaliciñskim na temat przeszczepu w±troby u dzieci
Wywiad z prof. Wojciechem Maksymowiczem: Komórki macierzyste w neurochirurgii - jeszcze nie leczymy, robimy badania
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Kiedy mam szansê siê zaszczepiæ? Coraz trudniej o optymizm (stan na 22.01.2021)
-
Pani Magda: Jestem po szczepieniu pierwsz± dawk±. Nie rozumiem do koñca, dlaczego za³apa³am siê do grupy zero
-
COVID-19: Dlaczego w pierwszej kolejno¶ci nale¿y szczepiæ starszych
-
COVID-19: Lek na zapalenie stawów tocilizumab - to by³y przedwczesne nadzieje
-
Norwegia: zgony starszych ludzi a szczepionka Pfizera. Co ju¿ wiadomo na ten temat
- Dzieci s± mniej podatne na COVID-19, ale zaka¿aj± czê¶ciej ni¿ doro¶li - potwierdzaj± du¿e badania
- Koronawirus wykryty w Afryce Po³udniowej. Mutacja, która niepokoi. Obawy co do skuteczno¶ci szczepionki
- 5G nie wywo³uje COVID-19, ale plotka rozprzestrzenia siê jak wirus
- Izrael: Pojedyncza dawka szczepionki na COVID-19 okaza³a siê mniej skuteczna ni¿ my¶leli¶my - twierdz± specjali¶ci
- Witamina E - wiêcej ni¿ witamina m³odo¶ci. W³a¶ciwo¶ci i skutki niedoboru witamy E