-
-
-
W naszym przypadku było tak,że całowalismy się na pierwszym spotkaniu a do zblizenia doszło dopiero za 2 lata po slubie, także jak widac róznie to bywa i wcale brak seksu nie oznacza,ze ktos jest dziwny czy ,ze nie ma chemii w zwiazku:)w czasie chodzenia:)to juz wszystko zalezne jest od podejscia, własnych zasad i pogladów:)
-
żebyż to jeszcze miało jakiekolwiek przełożenie na stałość związku...tu dopiero nie ma żadnych reguł. Chłopak, który zabiegał o mnie rok - zrobił unik po dwóch miesiącach, chłopak, który starał się 3 tygodnie - został na 3 lata, chłopak, z którym żal było każdej minuty poza łóżkiem i znaliśmy się parę godzin - kochankiem nie jest, bo za daleko mieszka, ale została przyjaźń i czułość. Na pewno zgrywanie się na niedostępną księżniczkę w tych czasach już nie działa. Z rozmów z przyjaciółmi mężczyznami wiem, że jak kobieta nie chce seksu, to po prostu znajdą inną. Po jakimś czasie każda będzie taka sama, mawiają - będzie zrzędzić, będzie chciała mieć dzieci, nowy samochód, nowe meble do kuchni...to niech chociaż lubi seks. Choć tu jest pewna pułapka - jeśli wezmą sobie kobietę na celownik, to owszem, w międzyczasie będą się wiązać z innymi, ale tę wybraną będą latami urabiać aż ulegnie. Bazując na tej nadziei,że może kiedyś, mam kilku fajnych kolegów - w ich oczach widzę, że jakby co to i owszem. I wiem, że ich stracę, gdyby doszło do seksu. Bo już osiągną swoje. Przyjaciele to co innego, oni raczej już wiedzą, że nic z tego.
-
-
-
Nie ma zasady, spotkanie sie dobrze rozwija to seks juz na pierwszej randce. Tak samo jak slysze kobiete ktora mi mowi, ze nie wie jak to sie stalo bo ona nigdy na pierwszej randce. No wlasnie... ona nigdy.. ale jak facet jest "wyjatkowy" to juz sobie wytlumaczy dlaczego ona to zrobila .. :) i za to was tak lubie dziewczyny.
-
W ciągu 4 lat byłem z 12 kobietami, najdłużej zanim skończyliśmy w łóżku trwało 2 tyg. ale to jeden taki przypadek reszta to 1-3 dni, nie opowiadajmy sobie bajek, zarówno mężczyźni i kobiety chcą tego jak najszybciej, jedna mi wmawiała, że oprócz męża nie była z innym facetem, no cóż pierwsza randka ok południa, a druga późnym wieczorem sam byłem zaskoczony co się stało w moim małym samochodzie, aha na tylnym siedzeniu był jeszcze pies, bo to był główny powód jej wyjścia z domu ha ha no a całość działa się na parkingu Biedronki. Także wniosek jeden nie ma twierdzy nie zdobycia szybkim atakiem. Pozdrawiam
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
pet3r
Oceniono 28 razy 26
Roznie to bywa, czasem juz po 1 spotkaniu, czasem po kilku. Nie da sie powiedziec ze po 3 czy po 4 seks a po ilus tam kocham cie. Kazdy zwiazek jest inny i mysle ze nie nalezy patrzec na te srednie tylko robic na co ma sie ochote. Nie jestes gotowy/a? To czekaj i nie mysl 'o boze, to juz N randka, trzeba sie w koncu pocalowac'